Spełnił się zatem najbardziej przewidywany scenariusz.
Fed swoją decyzję tłumaczył znaczną poprawą na rynku pracy oraz tym, że najprawdopodobniej zostanie spełniony cel inflacyjny w średnim okresie na poziomie 2 proc.
Jest lepiej
Dzisiejszą decyzję Fed można odczytywać jako sygnał, że amerykańska gospodarka pewniej staje na nogach. Ostatnie dane pokazują, że gospodarka USA odżyła. Bezrobocie spadło do poziomu 5 proc., a wzrost PKB wynosi 2,1 proc. Jeśli sytuacja się nie pogorszy możemy spodziewać się, że dzisiejsza podwyżka stóp procentowych będzie pierwszą z serii. Analitycy od kilku miesięcy spodziewali się, że Rezerwa Federalna zdecyduje się na podniesienie stóp procentowych. Tak jednak się nie działo i na ostatnich posiedzeniach Fed pozostawiał ich poziom bez zmian. Tłumaczono to wówczas niepokojem na rynkach finansowych, który w połowie roku wywołały Chiny. Po wakacyjnym kraju na giełdach w Szanghaju i coraz gorszych prognozach mówiących o spowolnieniu gospodarczym tego kraju Fed wolał wstrzymać się z decyzją, która wpływa na gospodarkę całego świata.
Wzrost stóp procentowych odczują gospodarki rynków wschodzących. Wśród krajów, które zaboli decyzja Fed jest z m.in. Rosja czy Brazylia. Ta ostatnia już teraz jest pogrążona w głębokim kryzysie gospodarczym. PKB Brazylii w trzecim kwartale skurczył się o 1,7 proc., a brazylijski real stracił w stosunku do dolara 31 proc. od początku roku. Umocnienie dolara - po podwyżce stóp procentowych - dodatkowo spotęguje spadek wartości reala i zwiększy długi brazylijskich firm, które w ostatniej dekadzie pożyczały miliardy dolarów. Kto jeszcze straci na decyzji Fed? Czytaj więcej.
Reakcja rynku
Na decyzję Fed natychmiast zareagowały rynki finansowe. W pierwszej chwili dolar umocnił się w stosunku do euro, aby kilka minut później znaczne się osłabić. Co ciekawe dolar traci również w stosunku do polskiego złotego. Przed godz. 20 za jednego dolara należało zapłacić ok. 3,95 zł a o godz. 20.45 amerykańska waluta kosztowała już 3,91 zł.
Pozytywnie podwyżkę stóp procentowych przyjęli inwestorzy na Wall Street. Przed godz. 21. polskiego czasu zyskują tam wszystkie najważniejsze indeksy. S&P rośnie o 1,0 proc. Dow Jones o 0,99 proc. a Nasdaq o 1,03 proc.
Co to znaczy?
Od wysokości stóp procentowych zależy m.in. wysokość oprocentowania kredytów i depozytów w bankach. Podwyżka stóp procentowych w USA oznacza mocniejszego dolara, a dla Polaków, że więcej zapłacimy za importowane towary, za które trzeba było zapłacić w amerykańskiej walucie. Zmianę poziomu stóp procentowych odczują również Amerykanie, dla których droższe będą pożyczki, a więc firmom trudniej będzie zdobyć finansowanie nowych inwestycji. Z drugiej strony łatwiej będzie oszczędzać, bo oprocentowanie na lokatach bankowych będzie wyższe.
Historyczna decyzja: Fed kończy z erą zerowych stóp
Autor: msz//km / Źródło: TVN24 BiS