Negocjatorzy Rady Europejskiej oraz Parlamentu Europejskiego osiągnęli porozumienie w sprawie przyszłego budżetu UE i funduszu odbudowy. Większe środki mają zostać przeznaczone na naukę, edukację i ochronę zdrowia.
Umowa zostanie teraz przedłożona państwom członkowskim do zatwierdzenia wraz z innymi elementami kolejnych wieloletnich ram finansowych i pakietu naprawczego, w tym mechanizmem warunkowości budżetu UE, który dotyczy praworządności. W sprawie tego mechanizmu prezydencja niemiecka i negocjatorzy Parlamentu osiągnęli wstępne porozumienie 5 listopada.
Porozumienie między Parlamentem Europejskim i niemiecką prezydencją w sprawie powiązania praworządności z budżetem UE zakłada, że Komisja Europejska będzie mogła uruchomić mechanizm prowadzący do zamrożenia środków, np. przy zagrożeniu dla niezależności sądownictwa. Decyzje w tej sprawie będą jednak podejmować państwa członkowskie większością kwalifikowaną. Porozumienie to zostało skrytykowane przez rządy Polski i Węgier.
Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział we wtorkowej rozmowie z Polskim Radiem 24, że rząd będzie analizować to, co zostało wypracowane. - Chciałbym, żeby to wyraźnie wybrzmiało, że my konsekwentnie negatywnie odnosimy się do propozycji ustanowienia takiego mechanizmu powiązania budżetu z naruszeniami w zakresie praworządności rozumianymi tak, jak to subiektywnie do tej pory niektórzy mieli na myśli. W związku z tym od początku tych negocjacji podkreślamy to, że zgody na tego typu mechanizm nie będzie - powiedział Müller. Przypomniał, że podkreślają to również Węgry. - Czym innym są mechanizmy związane z uzależnieniem środków finansowych od kwestii legalności i gospodarności wydatkowania środków unijnych, a czym innym uzależnienie tych środków finansowych od kwestii związanych z subiektywną, więc siłą rzeczy nieobiektywną oceną wymiaru sprawiedliwości, czy innych elementów funkcjonowania państwa - ocenił Müller.
Decyzja wymaga jednomyślności
W imieniu Rady negocjacje w sprawie budżetu prowadziła prezydencja niemiecka w UE, a w imieniu PE - zespół negocjacyjny europosłów. Dlatego porozumienie będzie wymagało ostatecznego zatwierdzenia przez Radę i Parlament Europejski.
Decyzja w sprawie budżetu UE wymaga w Unii Europejskiej jednomyślności "27".
- Negocjacje z Parlamentem zajęły trochę czasu, ale w końcu się udało - osiągnęliśmy polityczne porozumienie co do ostatnich szczegółów kolejnego długoterminowego budżetu UE. To dobrze wyważone porozumienie, które dotyczy kwestii poruszonych przez Parlament, przy poszanowaniu konkluzji otrzymanych od Rady Europejskiej w lipcu - powiedział cytowany w komunikacie Rady Michael Clauss, Stały Przedstawiciel Niemiec przy UE.
- Jesteśmy teraz w stanie podjąć kolejne kluczowe kroki w tym procesie - przedłożyć różne części pakietu państwom członkowskim i Parlamentowi do zatwierdzenia - dodał.
Jak zauważył, Europa została poważnie dotknięta drugą falą pandemii wywołanej przez koronawirusa i dlatego pilnie potrzebuje uruchomienia funduszu naprawczego, aby złagodzić tragiczne konsekwencje gospodarcze pandemii.
- Mam nadzieję, że wszyscy rozumieją pilność sytuacji i pomogą teraz utorować drogę do szybkiego wykonania budżetu UE i pakietu naprawczego - nikt nie potrzebuje nowych przeszkód i dalszych opóźnień - zaznaczył.
Więcej na edukację
Porozumienie w sprawie budżetu UE i funduszu odbudowy zakłada m.in. o 15 mld euro więcej na naukę, zdrowie i edukację poprzez wzmocnienie programów Horizon Europe, EU4Health i Erasmus+.
Z tej kwoty 12,5 mld euro to dodatkowe środki, a 2,5 mld euro to relokacja, "przy poszanowaniu określonych pułapów wydatków w konkluzjach Rady Europejskiej z 17-21 lipca".
Jak podały służby prasowe Rady, porozumienie "uzupełnia kompleksowy pakiet finansowy w wysokości 1824,3 mld euro wynegocjowany przez przywódców UE w lipcu, który łączy kolejne wieloletnie ramy finansowe - 1074,3 mld euro - oraz tymczasowy instrument naprawczy o wartości 750 mld euro (w cenach z 2018 r.)".
Negocjatorzy ustalili też m.in. większą elastyczność budżetu, aby umożliwić UE reagowanie na nieprzewidziane potrzeby oraz większe ambicje w zakresie różnorodności biologicznej i wzmocnione monitorowanie wydatków związanych z różnorodnością biologiczną, klimatem i płcią.
Kiedy głosowanie?
Jak poinformowała jedna z negocjatorek wieloletnich ram finansowych europosłanka Margarida Marques, Parlament Europejski może przeprowadzić głosowanie w sprawie wieloletniego budżetu UE oraz mechanizmu powiązania funduszy z praworządnością na następnej sesji. Jak podkreśliła, decyzję w tej sprawie podejmie konferencja przewodniczących, która zbiera się w środę w Brukseli. Również tego dnia rozpoczyna się posiedzenie PE; natomiast kolejna sesja zaczyna się za niespełna dwa tygodnie.
- Czekamy na decyzje jutrzejszej konferencji przewodniczących w sprawie agendy kolejnej sesji plenarnej, (...) by głosować na niej nad różnymi instrumentami, w sprawie których mamy już porozumienie. Chodzi o wieloletnie ramy finansowe i mechanizm praworządności - powiedziała na konferencji prasowej portugalska deputowana Socjalistów i Demokratów. Parlament Europejski chce, by polityczne ustalenia najszybciej zostały przekute w zapisy prawne, aby od 1 stycznia 2021 r. możliwe było wydawanie środków z unijnej kasy w oparciu o nowe ramy finansowe.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock