Po ostatniej strzelaninie w jednym z kościołów w amerykańskim stanie Kalifornia, w USA wraca dyskusja o zbyt łatwym dostępie do broni. A w Stanach Zjednoczonych wyjątkowo łatwo jest kupić pistolet - można to zrobić nawet w sklepie za rogiem - podkreśla CNN Money.
Dziś setki sklepów sprzedają broń w USA. Od wielkich sieci takich jak Wal-Mart, do rodzinnych małych sklepików. Ludzie też regularnie kupują ją od członków rodziny lub sąsiadów.
Sprawdzą, ale jak?
A co ze sprawdzeniem predyspozycji do posiadania broni? Klienci w sklepie muszą wypełnić tzw. formularz ATF lub ten wydawany przez Federalne Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych. Trzeba w nim podać imię, nazwisko, adres, miejsce urodzenie, rasę i obywatelstwo. Opcjonalne jest podanie numeru ubezpieczenia społecznego. Formularz zawiera też kilka pytań: czy byłeś skazany za przestępstwo, przemoc w rodzinie; czy jesteś uzależniony od narkotyków czy środków antydepresyjnych; czy ściga cię wymiar sprawiedliwości. Następnie sklep wysyła zapytanie o konkretną osobę do FBI, które sprawdza, czy chętny na broń znajduje się w specjalnej bazie karnej. Trwa to kilka minut - pisze CNN Money. Jak czytamy, negatywne weryfikacje to niecały 1 proc. wszystkich wniosków. Jak informuje FBI na swojej stronie internetowej, w ostatnich 10 latach przeprowadzono 100 mln kontroli, odrzucono 700 tys. wniosków.
Kontrola niepełna
CNN Money zwraca jednak uwagę, że kupujący pistolet nie będzie musiał przejść przez podobną procedurę sprawdzającą, jeśli nabędzie broń podczas targów. Tych odbywa się w USA bardzo dużo, szczególnie na prowincji. Po incydencie w szkole Newtown w 2012 r. prezydent Barack Obama próbował bez powodzenia przeforsować w Kongresie ustawę o zaostrzeniu warunków nabywania i posiadania broni palnej. Wysiłki prezydenta sparaliżowało jednak potężne lobby zwolenników swobodnego dostępu do broni - Krajowe Stowarzyszenie Strzeleckie (NRA), najsilniejsza organizacja producentów i posiadaczy broni palnej w USA. Obama przypomniał ostatnio, że w 2013 r. ponad 11 tys. Amerykanów zginęło w rezultacie przestępstw popełnionych przy użyciu broni palnej.
Autor: mn//km / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu