Co najmniej 400 mln ludzi na całym świecie nie ma dostępu do tak podstawowych świadczeń medycznych, jak opieka nad kobietą w ciąży, szczepienia dzieci, leczenie gruźlicy, a nawet do wody pitnej - wynika z piątkowego raportu WHO i Banku Światowego. Dokument wskazuje, że 6 procent mieszkańców badanych krajów żyje w skrajnym ubóstwie i dysponuje dziennie jedynie kwotą 1,25 dolara, gdyż opłacają oni koszty opieki zdrowotnej.
"Ten raport to dzwonek alarmowy. Wynika z niego, że daleko jest do powszechnej opieki medycznej" - napisał w komunikacie Tim Evans, dyrektor departamentu zdrowia i ludności Banku Światowego, odnosząc się do raportu zatytułowanego "Powszechne ubezpieczenia zdrowotne". "Musimy poszerzyć dostęp do opieki i chronić najbiedniejszych z uwagi na wydatki na ochronę zdrowia, które powodują dotkliwe dla nich trudności finansowe" - dodał.
Skrajne ubóstwo
Według Banku Światowego raport ten, pierwszy oceniający usługi zdrowotne w 37 krajach w latach 2002-2012, wykazuje, że 6 procent mieszkańców badanych krajów żyje w skrajnym ubóstwie i dysponuje dziennie jedynie kwotą 1,25 dolara, gdyż opłacają oni koszty opieki zdrowotnej. "Tak wysoki wskaźnik pauperyzacji osłabia nasz cel, jakim jest wyeliminowanie skrajnego ubóstwa" - napisał Kaushik Basu, główny ekonomista Banku Światowego. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Bank Światowy zalecają, aby kraje realizowały cel, jakim jest powszechny dostęp do opieki zdrowotnej dla co najmniej 80 procent populacji; ponadto "każdy powinien być wolny od konieczności płacenia na służbę zdrowia znacznych sum, które doprowadzają do jego ubóstwa". Raport sugeruje, że powszechne ubezpieczenie zdrowotne jest celem osiągalnym; wykazuje też, że poczyniono postępy w tym kierunku.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock