Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej w środę dali zielone światło dla przedłużenia o rok sankcji wobec zajętego przez Rosję Krymu. Decyzja musi być jeszcze formalnie zatwierdzona przez unijnych ministrów.
Sankcje obejmują zakaz importu produktów z Krymu i Sewastopola do Wspólnoty oraz zakaz inwestowania na półwyspie. Oznacza to, że obywatele i firmy z UE nie mogą kupować tam nieruchomości, finansować firm krymskich i świadczyć związanych z tym usług.
Restrykcje dotyczą też usług turystycznych. Statki turystyczne z UE nie mogą zawijać do portów na półwyspie, z wyjątkiem sytuacji nadzwyczajnych. Sankcje zakazują też eksportu na Krym niektórych dóbr i technologii w sektorze transportu, telekomunikacji, energii, wydobycia ropy, gazu i minerałów.
Zakazane są także techniczne wsparcie, pośrednictwo i usługi budowlane oraz inżynieryjne dotyczące tych sektorów.
Czarna lista osób
W mocy pozostają też inne sankcje związane z rosyjską agresją na Ukrainie.
Na czarnej liście osób z zamrożonymi aktywami, które dodatkowo nie mają prawa wjechać do państw unijnych, są rosyjscy politycy i wojskowi oraz ukraińscy separatyści odpowiedzialni za podważanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Jest wśród nich kilka osób z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina. Z powodu kryzysu ukraińskiego obowiązują też sankcje gospodarcze wobec konkretnych sektorów rosyjskiej gospodarki.
Wchodzący w skład Ukrainy Krym został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku, po interwencji zbrojnej i referendum uznanym przez władze Ukrainy i Zachód za nielegalne.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock