Prezydent Andrzej Duda powołał Teresę Czerwińską na członka zarządu Narodowego Banku Polskiego - poinformował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
We wtorek prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego odwołał ministrów, którzy zdobyli w wyborach mandat europosła. Odwołana została też Teresa Czerwińska, minister finansów, choć nie ubiegała się o mandat w europarlamencie. Jej następcą został Marian Banaś, zaś Czerwińska trafiła do zarządu Narodowego Banku Polskiego.
W skład kierującego działalnością NBP zarządu wchodzą: prezes NBP, jako przewodniczący oraz od 6 do 8 członków Zarządu, w tym dwóch wiceprezesów NBP. Członków Zarządu NBP powołuje i odwołuje prezydent na wniosek prezesa NBP.
Obecnie zarząd NBP tworzą: prezes Adam Glapiński, wiceprezes, pierwszy zastępca prezesa Piotr Wiesiołek, wiceprezes Anna Trzecińska oraz Andrzej Kaźmierczak, Ryszard Kokoszczyński, Paweł Samecki, Paweł Szałamacha i Teresa Czerwińska.
Zgodnie z oświadczeniem majątkowym złożonym przez Teresę Czerwińską, minister finansów zarabiała w resorcie w ubiegłym roku niecałe 8 tys. zł miesięcznie. Po objęciu stanowiska członka zarządu NBP jej zarobki znacznie wzrosną. Według danych opublikowanych przez NBP członkowie zarządu banku centralnego zarabiali w 2018 r. między 43,5 a 52 tys. zł miesięcznie.
Czerwińska odwołana
We wtorkowy poranek nowo powołany wicepremier Jacek Sasin był pytany przez dziennikarzy o powody dymisji Czerwińskiej. Poinformował, że ma ona objąć "inną, ważną funkcję państwową". - To przejście do innych zadań - dodał. - Pani minister Czerwińska przeprowadziła operację znalezienia czy określenia źródeł finansowania dla tych projektów, które przedstawiliśmy przed wyborami. Ta operacja jest zakończona, bo w budżecie na ten rok te źródła zostały wskazane, pieniądze na realizację wszystkich deklaracji, jakie złożyliśmy w ostatnich miesiącach, są zabezpieczone - mówił. Sasin podkreślił, że finanse publiczne są dzisiaj w "znakomitym stanie". - Na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów pani minister Czerwińska przedstawiała swój dorobek, a mianowicie sprawozdanie z wykonania budżetu za rok poprzedni. Ten budżet zamknął się deficytem na poziomie 10 miliardów złotych, czyli 4-krotnie niższym niż był planowany - wskazywał. - Nie ma dzisiaj żadnego innego powodu, który pozwoliłby mówić, że pani minister Czerwińska odchodzi z powodu czegoś złego, co dzieje się w publicznych finansach. Tak nie jest, odchodzi do innych zadań - oświadczył Sasin. Dopytywany, czy Czerwińska odeszła z rządu na własne życzenie, Sasin odpowiedział: "z tego, co wiem, to tak".
Od 6 października 2016 roku członkiem zarządu NBP jest Paweł Szałamacha - w latach 2015–2016 minister finansów w rządzie Beaty Szydło.
Autor: mb,kris / Źródło: PAP, tvn24bis.pl