Członkowie RPP opublikowali zdanie odrębne w sprawie budżetu. Jest komentarz prezesa NBP

Źródło:
PAP, TVN24 Biznes
Prezes NBP Adam Glapiński o szczycie inflacji w Polsce i czy przekroczy 20 procent
Prezes NBP Adam Glapiński o szczycie inflacji w Polsce i czy przekroczy 20 procentTVN24
wideo 2/7
Prezes NBP Adam Glapiński o szczycie inflacji w Polsce i czy przekroczy 20 procentTVN24

Publikowanie "zdań odrębnych" narusza co najmniej dobre praktyki - stwierdził prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński. To komentarz do zdania odrębnego opublikowanego przez członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), którzy odnieśli się do opinii Rady w sprawie projektu budżetu na 2023 rok. Szef banku centralnego skrytykował też jednego z członków Rady - według niego Ludwik Kotecki swoimi wypowiedziami "przyczyniał się dodatkowo do wzrostu nieufności zagranicznych inwestorów ze szkodą dla polskich inwestorów gospodarczych i tym samym działał w kierunku wzrostu rentowności polskich obligacji".

Członkowie Rady Polityki Pieniężnej Joanna Tyrowicz i Ludwik Kotecki opublikowali 20 listopada zdanie odrębne w stosunku do opinii RPP do projektu budżetu na 2023 roku. Ekonomiści w mediach społecznościowych pokazali wersję komunikatu z własnymi poprawkami - zwrócili uwagę na ryzyko nieotrzymania środków z Krajowego Planu Odbudowy, nie odniesienie się do coraz mniejszej przejrzystości finansów publicznych w Polsce, podwyższone ryzyka dotyczące finansowania potrzeb pożyczkowych państwa.

PEŁNA TREŚĆ ZDANIA ODRĘBNEGO >>>

"Po przeanalizowaniu tzw. zadania odrębnego do opinii RPP do projektu ustawy budżetowej na 2023 rok (...) można sformułować dość jednoznaczne wnioski do jej treści, które zamieszczam poniżej" - przekazał we wtorkowym komentarzu prezes NBP.

Glapiński zaznaczył, że odnosi się "wyłącznie do meritum tego materiału, choć można oceniać, że publikowanie tego typu 'zdań odrębnych' narusza co najmniej dobre praktyki - skoro jest to zdanie odrębne do niejawnego protokołu, nie powinno być także ujawniane". "Choć podstawowy cel takiego działania wydaje się dość oczywisty, to jednak także ta okoliczność może być krytycznie oceniona, jako działanie nierzetelne i ostentacyjnie naruszające dobre praktyki" - wskazał.

Prezes NBP o zdaniu odrębnym członków RPP

W ocenie prezesa NBP zdanie odrębne członków RPP "jest de facto alternatywną opinią, zawierającą wprawdzie nieco krytycznych uwag do polityki fiskalnej, jednak co do meritum nie jest w zasadzie rozbieżne z opinią przyjętą przez Radę" i "dlatego istotne wątpliwości budzi cel jego opracowania, a tym bardziej publikowania".

W opinii Glapińskiego, na szczególną uwagę zasługuje fragment zdania odrębnego członków RPP, w którym wskazano, że: wzrost deficytu sektora finansów publicznych w 2023 r. będzie sprzyjał podtrzymaniu wzrostu gospodarczego, ograniczając ryzyko recesji, jednak nie będzie sprzyjał on koniecznemu w przyszłym roku ograniczeniu inflacji. "Nie wiadomo, co autorzy (...) rozumieją przez 'konieczne w przyszłym roku ograniczenie inflacji', skoro wg większości dostępnych prognoz ograniczenie inflacji ma w ciągu przyszłego roku dość szybko postępować? Można rozumieć, że chodzi o jeszcze szybsze ograniczenie inflacji, do czego potrzebna byłaby jednak recesja. Zachodzi zatem pytanie, czy autorzy wskazują, że należy wywołać w Polsce recesję?" - zastanawia się szef banku centralnego.

Czytaj więcej: Członkowie RPP bez Rady. "Zabawy chłopców w piaskownicy">>>

Jego zdaniem trudno byłoby to sformułowanie rozumieć inaczej w kontekście kolejnych publicznych wypowiedzi autorów zdania odrębnego oraz ujawnionych już wyników głosowań w RPP, gdy prognozowana dynamika PKB na 2023 r. i tak "ociera się" o recesję.

"Szkoda, że autorzy nie powiedzieli tego wprost: tak, chcemy wywołać recesję i kłopoty dużej grupy kredytobiorców oraz kredytujących ich banków, aby możliwie szybko obniżyć inflację w Polsce. Tak zdaje się osoby te rozumieją podstawowy cel działania NBP, co jest sprzeczne z praktyką głównych banków centralnych a także ze strategią polityki pieniężnej przyjętą przez RPP w Założeniach Polityki Pieniężnej" - przekazał Glapiński.

W jego opinii "takie 'pseudolegalistyczne' podejście jest niemożliwe do obrony: po wystąpieniu szoku inflacja nie może powrócić do celu 'natychmiast', zajmuje to zawsze określony czas".

"Tempo powrotu inflacji do celu musi natomiast być tak dobrane, aby zachować stabilność makroekonomiczną i finansową. Stabilność cen nie jest celem per se tylko służy wzrostowi gospodarczemu i wzrostowi dobrobytu społecznego, nie można zatem forsować stabilności cen w sposób, który generuje koszty wyższe niż korzyści" - stwierdził Glapiński. Jego zdaniem "RPP słusznie zastrzega, że tempo i koszty sprowadzenia inflacji do celu wymagają oceny w kontekście stabilności gospodarczej (makroekonomicznej i finansowej) kraju, za którą NBP jest także odpowiedzialny ustawowo".

Glapiński krytykuje Koteckiego

W komentarzu prezes NBP poświęcił kilka akapitów członkowi RPP - Ludwikowi Koteckiemu.

"W październiku br. Ludwik Kotecki mówił w wywiadach, że w 2023 roku polityka fiskalna będzie ekspansywna oraz że deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 6 proc. PKB. Również w październiku br. Ludwik Kotecki opublikował wraz ze Sławomirem Dudkiem i Hanną Majszczyk na stronie internetowej Forum Obywatelskiego Rozwoju opracowanie w którym „prawdziwy” deficyt budżetu państwa w 2023 r. został wyliczony na 206 mld zł, czyli 6,2 proc. PKB (nawiasem mówiąc złamał tym jak się wydaje, ustawowy nakaz pozostania apolitycznym)" - czytamy w komunikacie prezesa NBP.

Według szefa banku centralnego Kotecki "nakręcał w ten sposób spiralę spekulacji różnych ekspertów i analityków co do ogromnego wzrostu deficytu finansów publicznych, które to spekulacje prawdopodobnie negatywnie oddziaływały na sentyment inwestorów zagranicznych, a tym samym na kurs walutowy i rentowności obligacji skarbowych".

"Trudno oszacować, na ile osłabienie wycen polskiego długu wynikało z takiej komunikacji, niewątpliwie jednak przyczyniła się ona do wzrostu rentowności obligacji skarbowych, a tym samym do istotnego wzrostu kosztów obsługi długu, które w ostatecznym rachunku ponoszą polscy podatnicy. Ta pochopna opinia na pewno zaszkodziła w ten sposób interesom ekonomicznym Polski" - napisano w komunikacie.

Ludwik KoteckiTVN24

Po czym dodano: "Natomiast w listopadzie br., po publikacji Opinii RPP do projektu Ustawy budżetowej na rok 2023, Ludwik Kotecki opublikował 'Zdanie odrębne…', w którym całkowicie zgadza się z Opinią co do braku ekspansji fiskalnej w 2023 r. oraz prognozy deficytu sektora finansów publicznych na poziomie 4,5 proc. PKB. Oznacza to, że po zapoznaniu się z rzetelnymi prognozami NBP i projektem Opinii zasadniczo i radykalnie zmienił swoje zdanie co do ekspansywności polityki fiskalnej i poziomu deficytu, bo najwyraźniej zdał sobie sprawę, że dalsze obstawanie przy prognozie deficytu powyżej 6 proc. PKB byłoby niepoważne".

Prezes NBP przywołał również słowa Koteckiego z listopadowego wywiadu opublikowanego w portalu forsal.pl. "Już po posiedzeniu RPP w listopadzie L. Kotecki wypowiadał się wskazując, że wzrost deficytu będzie niższy niż chciałby tego rząd, bo nie zdoła go sfinansować na rynku: 'Rząd zdał sobie sprawę, że pieniądze się kończą, a inwestorzy nie chcą pożyczać rządowi, a jeśli już, to życzą sobie odpowiednich stóp zwrotu. Po prostu trzeba będzie szukać miejsc, gdzie da się w budżecie zaoszczędzić. Zresztą chyba ten proces już się rozpoczął. Więc może się okazać, że finalnie deficyt może być mniejszy, niż jest w planach'".

"Można domniemać, że w ten sposób L. Kotecki próbował zatuszować rozbieżność między swoimi alarmistycznymi prognozami z października a rzetelnymi prognozami przedstawionymi w "Opinii…" przyjętej przez RPP w listopadzie, z którymi się zgodził mimo publikacji zdania odrębnego. Tłumaczenie takie jest całkowicie niewiarygodne, bo niższy deficyt SFP szacowany w Opinii RPP wynika z kształtu planowanej polityki fiskalnej, przy założeniu pełnego sfinansowania potrzeb pożyczkowych SFP na 2023 rok. Nie trzeba dodawać, że takimi wypowiedziami L. Kotecki przyczyniał się dodatkowo do wzrostu nieufności zagranicznych inwestorów ze szkodą dla polskich inwestorów gospodarczych i tym samym działał w kierunku wzrostu rentowności polskich obligacji" - napisał prezes NBP.

"Jak wynika z analizy projektu budżetu na rok 2023 oraz ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023, zakłada się - podobnie jak czyniono to już w projektach budżetu państwa na kilka poprzednich lat – wykorzystanie różnych instrumentów pozabudżetowego finansowania wielu zadań państwa lub finansowania zadań poprzez przekazywanie obligacji Skarbu Państwa. Rozwiązanie takie zaniża faktyczny deficyt budżetowy i tworzy iluzję zgodności projektu Ustawy budżetowej ze Stabilizującą Regułą Wydatkową" - napisali członkowie RPP w zdaniu odrębnym do opinii Rady.

Dodali też, że " nieuwzględnione w projekcie Ustawy działania, w szczególności przyjęte przez Radę Ministrów projekty ustaw dotyczące cen prądu, oraz wygaśnięcie części obniżek podatków pośrednich, wskazana prognoza deficytu jest realistyczna", a "wynika to z przerzucenia części kosztów tych nowych działań na sektor prywatny".

Rada Polityki Pieniężnej - składPAP/Maciej Zieliński

Dokument RPP i projekt budżetu 2023

Rada Polityki Pieniężnej wydała opinię do projektu ustawy budżetowej na przyszły rok. W dokumencie odwołano się do prognoz Narodowego Banku Polskiego. Jak wskazała RPP, wzrost gospodarczy w Polsce w 2023 roku może obniżyć się silniej niż założono w projekcie budżetu na przyszły rok, a założona inflacja jest niższa od prognozowanej w projekcji NBP. W opinii Rada napisała także, że "w dłuższej perspektywie pożądane wydaje się podjęcie działań ograniczających inne wydatki publiczne lub zwiększających dochody sektora finansów publicznych".

TREŚĆ OPINII RPP >>>

Rząd w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej założył, że w 2023 roku realne tempo wzrostu produktu krajowego brutto (PKB) w Polsce obniży się do 1,7 proc. z 4,6 proc. w 2022 roku.

W projekcie ustawy przyjęto, że średnioroczna inflacja cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2023 roku obniży się względem 2022 roku i wyniesie 9,8 proc.

NBP prognozuje w tzw. centralnej ścieżce projekcji, zawartej w opublikowanym w poniedziałek listopadowym raporcie o inflacji, że w 2023 r. PKB wzrośnie o 0,7 proc., a inflacja wyniesie 13,1 proc.

Zgodnie z przyjętym pod koniec września projektem ustawy budżetowej na rok 2023 dochody państwa zaplanowano w wysokości 604,7 mld zł, a wydatki w kwocie 672,7 mld zł. Deficyt budżetu państwa na koniec 2023 roku ma wynieść nie więcej niż 68 mld zł.

Autorka/Autor:kris/ams

Źródło: PAP, TVN24 Biznes

Pozostałe wiadomości

Indie proponują, że obniżą cła do zera, ale powinny były to zrobić lata temu - stwierdził Donald Trump. Prezydent USA ponownie wyraził niezadowolenie z powodu kupowania przez Delhi ropy naftowej i broni od Rosji.

Trump: to kilka prostych faktów do przemyślenia

Trump: to kilka prostych faktów do przemyślenia

Źródło:
PAP

Iran, Rosja i Chiny we wspólnym liście do Organizacji Narodów Zjednoczonych określiły europejskie sankcje "snapback" za bezprawne oraz destrukcyjne politycznie - przekazał minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi.

Iran, Chiny i Rosja podpisały się pod listem do ONZ

Iran, Chiny i Rosja podpisały się pod listem do ONZ

Źródło:
PAP

Od stycznia do lipca 2025 roku Hiszpanię odwiedziło 55,5 miliona zagranicznych turystów. To rekord - przekazał hiszpański Narodowy Instytut Statystyczny (INE). Historycznie wysokie były też wydatki odwiedzających.

Biją turystyczne rekordy. Liczba odwiedzających Polaków podwoiła się

Biją turystyczne rekordy. Liczba odwiedzających Polaków podwoiła się

Źródło:
PAP

W większości krajów europejskich maleje liczba inwestycji, a rosną ceny za metr kwadratowy. W Polsce w 2024 roku ceny mieszkań podskoczyły najbardziej - o ponad 19 procent - wynika raportu Deloitte. Jeśli chodzi o miasta, to Kraków był na szczycie zestawienia - tu podwyżki były największe.

Ceny jak w Rzymie. Polskie miasto z najwyższym wzrostem

Ceny jak w Rzymie. Polskie miasto z najwyższym wzrostem

Źródło:
PAP

Od 1 września aplikacja mObywatel zyskała nową funkcję przydatną dla kierowców - mStłuczkę. Usługa została wprowadzona wraz z nowelizacją ustawy o mObywatelu oraz ustawy o informatyzacji i ma ułatwić dokumentowanie zdarzeń drogowych.

Rewolucja dla kierowców. Nowa usługa w rządowej aplikacji

Rewolucja dla kierowców. Nowa usługa w rządowej aplikacji

Źródło:
PAP

Po raz pierwszy od 1989 roku więcej Polaków wyjechało z Niemiec, niż do nich przyjechało - poinformował "The Times". Brytyjski dziennik wskazuje, że jednym z powodów tej zmiany jest dynamiczny rozwój gospodarczy Polski, który skłania obywateli do powrotu.

Polacy nie chcą już tam mieszkać? Pierwsza taka sytuacja od 36 lat

Polacy nie chcą już tam mieszkać? Pierwsza taka sytuacja od 36 lat

Źródło:
PAP

W poniedziałek rozpoczął się nowy rok szkolny 2025/2026. Potrwa on do 26 czerwca. Dwutygodniowe ferie zimowe odbędą się w trzech terminach, a nie, jak dotychczas, w czterech. Egzamin ósmoklasisty odbędzie się w dniach 11-13 maja, a egzaminy maturalne potrwają od 4 do 30 maja 2026 roku. Przedstawiamy najważniejsze daty.

Nowy rok szkolny rozpoczęty. Najważniejsze daty

Nowy rok szkolny rozpoczęty. Najważniejsze daty

Źródło:
PAP

Upadłość konsumencką ogłosiło w pierwszej połowie 2025 roku 9,8 tysiąca konsumentów w Polsce - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Łączna kwota zadłużenia tych osób wynosi co najmniej 260,5 miliona złotych.

Tysiące upadłości konsumenckich. Wierzyciele czekają na ponad 260 milionów

Tysiące upadłości konsumenckich. Wierzyciele czekają na ponad 260 milionów

Źródło:
PAP

Produkt Krajowy Brutto Polski w drugim kwartale 2025 roku wzrósł o 3,4 procent rok do roku w porównaniu do wzrostu o 3,2 procent w pierwszym kwartale - wynika z komunikatu GUS. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym, szybkim szacunkiem GUS.

Tak rośnie polska gospodarka

Tak rośnie polska gospodarka

Źródło:
tvn24.pl

W sierpniu sprzedaż mieszkań w największych polskich miastach spadła o ponad 14 procent - wynika z raportu platformy Tabelaofert. Autorzy raportu wskazują, że choć średnie ceny mieszkań pozostają stabilne, ich realna wartość maleje dzięki większej sile nabywczej kupujących, którzy zarabiają więcej niż kilka miesięcy temu.

"Huśtawka, która zatrzymała się w połowie". Spadki na rynku mieszkań

"Huśtawka, która zatrzymała się w połowie". Spadki na rynku mieszkań

Źródło:
PAP

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa przeprowadza szeroko zakrojoną redukcję zatrudnienia w Agencji do spraw Mediów Globalnych, instytucji macierzystej Głosu Ameryki. W weekend wypowiedzenia otrzymało kolejnych 532 zatrudnionych.

Ponad 500 osób na bruk. "Na polecenie prezydenta"

Ponad 500 osób na bruk. "Na polecenie prezydenta"

Źródło:
PAP

Mijający sezon letni może okazać się rekordowy pod względem liczby czeskich turystów decydujących się na wypoczynek w Polsce - ocenił Jan Papeż, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Czeskich Biur Podróży. Rok wcześniej, według danych Polskiej Organizacji Turystycznej Polskę odwiedziło około 410 tys. Czechów. 

Polska hitem wśród Czechów. Ekspert: to może być rekordowy sezon

Polska hitem wśród Czechów. Ekspert: to może być rekordowy sezon

Źródło:
PAP

W środę rozpocznie się czteromiesięczny strajk personelu naziemnego na lotniskach w Portugalii. Decyzję o jego rozpoczęciu pracownicy ogłosili w niedzielę. Protest obejmie wszystkie porty lotnicze w kraju.

Co kilka godzin będą wstrzymywać pracę. I tak przez cztery miesiące

Co kilka godzin będą wstrzymywać pracę. I tak przez cztery miesiące

Źródło:
PAP

Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu wyniósł w sierpniu 2025 roku 45,9 punktu - przekazał S&P Global. Jak dodali autorzy badania, mimo dalszego spadku zamówień, prognozy produkcji na najbliższe 12 miesięcy wśród badanych firm ponownie się poprawiły.

Dane z przemysłu. "Tempo spadku było marginalne"

Dane z przemysłu. "Tempo spadku było marginalne"

Źródło:
PAP

1 września rusza trzecia edycja Podlaskiego Bonu Turystycznego. W nowej odsłonie programu wysokość dofinansowania ma wartość 300 złotych, niezależnie od miejsca noclegu. W poprzednich edycjach, ze względu na ogromne zainteresowanie, pula bonów wyczerpała się błyskawicznie.

300 złotych na wypoczynek. Rusza nowa edycja bonu turystycznego

300 złotych na wypoczynek. Rusza nowa edycja bonu turystycznego

Źródło:
PAP

Meta bez zgody celebrytów, takich jak Taylor Swift, Scarlett Johansson, Anne Hathaway czy Selena Gomez, stworzyła dziesiątki uwodzicielskich chatbotów na swoich platformach społecznościowych, wykorzystując ich nazwiska i wizerunki - ustaliła Agencja Reutera.

"Uwodzicielskie" chatboty w Mecie. Wykorzystują wizerunki celebrytów

"Uwodzicielskie" chatboty w Mecie. Wykorzystują wizerunki celebrytów

Źródło:
Reuters

To ostatnie chwile na przygotowanie plecaków na nowy rok szkolny. Jak wyliczają eksperci koszty wyprawki szkolnej jest niewiele wyższy niż przed rokiem. Warto pamiętać, że rodzicom i opiekunom, bez względu na dochody i sytuację finansową, przysługuje jednorazowo 300 zł na zakup podręczników, zeszytów i sprzętów w ramach świadczenia Dobry Start. Jeśli chcemy dostać pieniądze jeszcze we wrześniu, trzeba się pospieszyć.

Ostatnie chwile na przygotowanie wyprawki. Tak zmieniły się szkolne wydatki

Ostatnie chwile na przygotowanie wyprawki. Tak zmieniły się szkolne wydatki

Źródło:
PAP

Jedna z najpopularniejszych par polskiego internetu wzięła ślub i ogłosiła, że film z wydarzenia zostanie pokazany na ekranach kin. Ich decyzja stała się przyczynkiem do dyskusji o tym, co prywatne i publiczne. I o tym, co będzie dalej. - W przyszłości będziemy obserwować dalszy rozwój formuły "życia na żywo", gdzie granice prywatności będą jeszcze bardziej zatarte, a treści będą coraz bardziej kontrowersyjne - przewiduje Emilia Zakrzewska, medioznawczyni z Uniwersytetu Warszawskiego.

"Serio zmonetyzowałeś własne wesele?". Friz i Wersow na ekranach kin

"Serio zmonetyzowałeś własne wesele?". Friz i Wersow na ekranach kin

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańska linia lotnicza Spirit Airlines złożyła w piątek kolejny wniosek o ochronę przed upadłością, zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu poprzedniej reorganizacji - poinformował portal CNN. Rosnące straty finansowe i kurczące się zasoby gotówki uniemożliwiły przewoźnikowi skuteczne wyjście z kryzysu.

Tania linia lotnicza walczy o przetrwanie. Ponowny wniosek o ochronę

Tania linia lotnicza walczy o przetrwanie. Ponowny wniosek o ochronę

Źródło:
CNN

W Cinque Terre we włoskiej Ligurii, który w ostatnich latach zmagał się ze zjawiskiem nadmiernej turystyki, odnotowano w tym roku znaczący spadek liczby odwiedzających. Branża hotelarska bije na alarm, określając tegoroczny sezon letni jako najgorszy od czasu zakończenia pandemii.

Od tłumów do pustek w hotelach. Włoski region liczy straty

Od tłumów do pustek w hotelach. Włoski region liczy straty

Źródło:
PAP

Rząd Hiszpanii anulował wart 10 milionów euro kontrakt na usługi światłowodowe dla instytucji publicznych z firmą Telefonica. Jak poinformowało tamtejsze ministerstwo transformacji cyfrowej powodem zerwania umowy jest chiński sprzęt firmy Huawei, z którego korzysta Telefonica. Hiszpania znalazła się w ostatnich miesiącach pod presją ze strony USA i UE ze względu na wykorzystywania sprzętu Huawei, który według Waszyngtonu i Brukseli stanowi zagrożenie w zakresie bezpieczeństwa.

Rząd w Hiszpanii uległ presji. Firma traci kontrakt, bo korzysta z chińskiego sprzętu

Rząd w Hiszpanii uległ presji. Firma traci kontrakt, bo korzysta z chińskiego sprzętu

Źródło:
PAP

Rząd nie jest od realizowania projektów pana prezydenta. Powinien był się zastanowić w kampanii wyborczej, czy jego obietnice są do spełnienia - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Andrzej Domański, minister finansów i gospodarki. Jego zdaniem po ostatniej Radzie Gabinetowej kolejna "nie pojawi się szybko".

Ministrowie "w bardzo dobrym nastroju". Prezydent też? "Wątpię"

Ministrowie "w bardzo dobrym nastroju". Prezydent też? "Wątpię"

Źródło:
TVN24