Komisja Europejska uważa, że odmienny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn w Polsce jest formą dyskryminacji. "To przywilej, a nie dyskryminacja" - pisze w liście do Komisji Europejskiej Piotr Duda, szef NSZZ "Solidarność", podkreślając, że ingerencja Brukseli w wewnętrzne przepisy dotyczące wieku emerytalnego jest "niedopuszczalna".
W liście, którego adresatem jest szef Komisji Europejskiej Jean-Cloude Juncker, czytamy, że Komisja Europejska nie ma prawa zajmować się kwestią różnic w wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn w Polsce. Trybunał Konstytucyjny w 2010 roku orzekł, że różny wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn jest zgodny z polską ustawą zasadniczą i nie powoduje dyskryminacji - podkreśla NSZZ "Solidarność".
Szybciej na emeryturę
"Niższy wiek emerytalny kobiet to przywilej, a nie dyskryminacja. Stanowisko KE jest nieuzasadnione" - pisze Piotr Duda w odpowiedzi na list Komisji Europejskiej z 4 sierpnia tego roku, która uznała wtedy, że odmienny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn w Polsce jest formą dyskryminacji. W liście szefa NSZZ "Solidarność" do KE możemy przeczytać także, że unijni urzędnicy "kwestionują zróżnicowanie wieku emerytalnego i będą naciskać na zmianę". "To bulwersujące i niedopuszczalne" - ocenił Piotr Duda i podkreślił też, że według polskiego prawa "emerytura jest prawem, a nie obowiązkiem, a ustawa określa minimalny wiek". "Każdy ubezpieczony ma prawo podjąć decyzję o momencie zakończenia aktywności zawodowej" - pisze w liście Duda i zapowiada, że "groźby KE wyrażone w ostatnim liście" spotkają się z reakcją.
Spór Polski z KE
Przypomnijmy, na początku sierpnia NSZZ "Solidarność" zwróciła się do KE z pytaniem, czy jej wiceszef Frans Timmermans, kwestionując różny wiek sędziów przechodzących na emeryturę w nowym prawie o sądach, w ogóle kwestionuje zróżnicowanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn w Polsce. Komisja Europejska odpowiedziała na list Solidarności 4 sierpnia. Oceniła w nim, że rozwiązania z polskiej ustawy o sądach powszechnych w tej sprawie to przywracanie dyskryminacji. Kolejny list w sprawie różnicy w wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn w Polsce, tym razem do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej Komisja Europejska wysłała 7 sierpnia. Również w nim KE pisała, że odmienny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn w Polsce ma być formą dyskryminacji. 8 sierpnia na list KE ws. różnicy wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn odpowiedziało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. "Przepisy wprowadzające zróżnicowany wiek emerytalny dla kobiet oraz dla mężczyzn są prawidłowe i zgodne z oczekiwaniami społecznymi, jak również polską tradycją" - oceniło ministerstwo.
Wiek emerytalny
Od października wiek emerytalny zostanie obniżony do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Zasada ta będzie dotyczyła obu systemów emerytalnych – powszechnego i rolniczego. Dla rolników do końca 2017 r. będzie możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn. Oznacza, że w 2018 roku z rynku pracy może odejść dodatkowo około 330 tys. osób.
Autor: msz/ms / Źródło: tvn24bis.pl, PAP