Przed sezonem grzewczym. Ceny węgla mocno w górę, towaru brakuje

[object Object]
Stanisław Karczewski o rządowym konflikcie o węgieltvn24
wideo 2/3

Węgiel z polskich kopalń jest coraz droższy. W wielu składach brakuje towaru. Ceny surowca podskoczyły, a właściciele składów czekają na dostawy zamówionego węgla nawet po kilka tygodni. Niektórzy sprzedawcy robią zapisy nawet na miesiąc do przodu. Trudna sytuacja utrzymuje się, mimo że - jak zaznaczają sprzedawcy - sezon grzewczy dopiero nadchodzi.

Świętokrzyskie

Na rosnące ceny węgla oraz trudności z jego kupnem narzekają sprzedawcy w województwie świętokrzyskim. Z problemem zmagają się także autoryzowani dilerzy węgla Polskiej Grupy Górniczej.

W składzie opału w podkieleckich Dyminach cena węgla w ostatnich miesiącach wzrosła o kilka procent. Obecnie za tonę węgla orzecha drugiej klasy trzeba płacić 780 zł. Pierwsza klasa kosztuje 850 zł – tyle samo, co ekogroszek. Wydłużył się również czas oczekiwania. - Wcześniej węgiel dostarczaliśmy z dnia na dzień. Teraz zamawiający musi poczekać około dwóch tygodni – poinformowała sprzedawczyni z Dymin. Sprzedawca z Kielc powiedział, że w jego składzie na razie nie ma jeszcze znaczącej różnicy w zakupie węgla, ale "niebawem to się zmieni".

Trudności z zakupem węgla mają także autoryzowani dilerzy Polskiej Grupy Górniczej. Sprzedawczyni z Mirca podkreśliła, że zmagają się z podobnym problemem co pozostałe składy opału. - Mamy trudności z dostępnością węgla; rosną też jego ceny – dodała.

Wielkopolskie

W wielkopolskich składach opału cały czas można kupić węgiel, ale jego ceny są nawet ok. 140-150 zł wyższe za tonę niż w poprzednim sezonie. W wielu miejscach prowadzone są zapisy na węgiel. W składzie w Książu Wielkopolskim cena tony węgla orzech waha się od 830 do 940 zł i jest nawet o 150 zł wyższa niż w ubiegłym sezonie. - Ceny zmieniają się bardzo szybko – podnoszą je dilerzy, podnosi kopalnia. Nic dziwnego, że ludzie są bardzo zaskoczeni ich wysokością. Mamy węgiel, ale popyt jest taki, że nie nadążamy z przywożeniem. My odbieramy węgiel od dilerów przez cały rok, a nie tylko zimą, i dlatego wciąż mamy towar. Wiem, że ci, którzy zaopatrują się tylko jesienią i zimą, mają kłopot – poinformował przedstawiciel firmy. - Zostały nam 2-3 tygodnie handlu i towar się skończy - powiedział. Jak mówił, firma na razie "broni się przed węglem z Rosji". - Mamy dostawców takiego opału, ale podejrzewam, że gdy zacznie się pełnia sezonu, będziemy zmuszeni go wziąć - dodał. W składzie opału w Pile poinformowano, że tona węgla orzech kosztuje tam już nawet 890 zł, czyli o ponad 100 zł więcej niż przed rokiem. - Węgiel jeszcze jest, wciąż można go kupić od ręki, ale już widać, że będzie kiepsko. Będziemy chyba zmuszeni zacząć sprzedawać węgiel z zagranicy - powiedział przedstawiciel składu. Dodał, że wiele osób, po doniesieniach prasowych, kupuje węgiel na zapas. Właściciel firmy z Poznania poinformował, że ma w ofercie m.in. węgiel orzech w cenie 970 zł za tonę i jest on dostępny na bieżąco. Zastrzegł jednak, że taka cena obowiązuje do końca tego tygodnia. - Wiem, że kolejny transport będzie już 20 zł droższy - wskazał.

Pomorze

W wielu składach węgla na Pomorzu, zwłaszcza w Gdańsku, brakuje towaru. Choć ceny tego surowca podskoczyły, właściciele składów czekają na dostawy zamówionego węgla nawet po kilka tygodni.

- Na dostawę węgla czekamy ostatnio nawet miesiąc: tyle średnio czasu upływa od momentu złożenia zamówienia do momentu realizacji. Przy czym nie mamy pewności, kiedy dokładnie dostawa będzie zrealizowana. Już teraz zamawiam więc węgiel na kolejne miesiące – powiedział Cezary Wasilewski ze Składu Opału przy ul. Łódzkiej w Gdańsku, który handluje tylko surowcem pochodzącym z polskich kopalń. Dodał, że z rozmów z klientami wie, iż takie same problemy z dostawami mają wszyscy sprzedawcy węgla w regionie. Wyjaśnił, że w porównaniu z ubiegłym rokiem sytuacja zmieniła się radykalnie. - W zeszłym roku były bardzo duże ilości węgla, obniżano ceny, aby go sprzedać – zaznaczył. - Mój skład jest w tym momencie pusty: wszystko mam sprzedane. Od ubiegłego tygodnia czekam cierpliwie w kolejce na dostawę. Nie wiem, kiedy ona przyjdzie – wyjaśnił Wasilewski. Dodał, że w tej chwili przyjmuje zamówienia od klientów, zastrzegając, że surowiec będzie do odebrania za około dwa tygodnie. Kłopoty z zaopatrzeniem w węgiel potwierdzają też właściciele innych składów na terenie województwa. Pracownica składu w Pruszczu Gdańskim zaznaczyła, że sytuacja na rynku spowodowała, iż ceny, jakich żądają za węgiel kopalnie, a co za tym idzie także składy, poszły w górę. W jej opinii najbardziej podrożał miał. - W tej chwili mamy miał w cenie 600 złotych za tonę – wyjaśniła. Wasilewski poinformował, że w górę poszły także ceny wszystkich innych rodzajów węgla. Przykładowo w tej chwili w jego składzie węgiel typu kostka (o granulacji 100-200 mm) kosztuje 790 zł za tonę, a w tym samym okresie ubiegłego roku za tyle samo surowca trzeba było zapłacić około 700-720 zł.

Zachodniopomorskie

W szczecińskich składach węgla jest mniej niż w ubiegłym roku i jest droższy. W jednym z punktów sprzedaży polskiego węgla już nie ma, a jego dostaw nie będzie do końca roku. W jednym z punktów sprzedających opał w Szczecinie poinformowano PAP we wtorek, że węgla pochodzącego z polskich kopalń już tam nie ma. Z informacji sprzedającego wynika także, że do końca roku skład nie będzie sprzedawał polskiego węgla, bo jego dostawy są zbyt małe. - Klienci dzwonią i pytają mnie o polski węgiel, a u mnie już go nie ma. Od węgla rosyjskiego, czy czeskiego zdecydowanie wolą polski - mówił sprzedawca. W tym samym składzie można bez problemów kupić m.in. ekogroszek kolumbijski, czy czeski. Tona ekogroszku kolumbijskiego kosztuje tam 840 zł. W kolejnym punkcie sprzedaży opału aktualnie na placu leży 200 ton polskiego węgla. Z informacji sprzedawcy wynika, że dostawy tego surowca będąi, ale trudno oszacować, kiedy i ile polskiego węgla dotrze na plac. W tym samym punkcie tona polskiego ekogroszku kosztuje 800 zł, a za tonę rosyjskiego trzeba zapłacić 720 zł. Sprzedawcy zwracają także uwagę, że szczyt zainteresowania opałem dopiero przed nimi.

Łódzkie

Opał sprzedawany jest na bieżąco, brak jest zapasów - wynika z informacji właścicieli składów opału w Łódzkiem.

Joanna Szczepaniak – współwłaścicielka sieci składów opałowo-budowlanych, autoryzowany sprzedawca Polskiej Grupy Górniczej przyznała, że są kłopoty z polskim węglem. Obecnie wystarcza jej na zaopatrzenie swoich pięciu składów - dwóch w Łodzi oraz w Kurowicach, Będkowie i Andrespolu. Jak mówiła, w poprzednich latach potrafiła zaopatrzyć nie tylko swoje, ale także inne punkty w regionie. Teraz jest inaczej; węgiel sprzedawany jest na bieżąco; brak jest zapasów. W pierwszej kolejności sprzedawany jest stałym klientom. Nie ukrywa, że ceny węgla ciągle rosną. Jeszcze niedawno za tonę "orzecha" z jednej z polskich kopalń trzeba było zapłacić 800 zł, teraz – 900 zł. A to - jej zdaniem - nie koniec wzrostu cen. Teraz kostka kosztuje 930-960 zł; orzech 850-950 zł; ekogroszek pakowany przez kopalnię 920-1000 zł; ekogroszek - 900 zł; groszek 860 zł; miał węglowy – 670-680 zł. O problemach z węglem od polskich dostawców mówiła też właścicielka innego składu opału w Łodzi. Obecnie na składzie dostępny jest miał, ekogroszek i orzech gruby, ale nie ma dużego zapasu. Brakuje kostki i orzecha drobnego. Od ub.r. cena polskiego węgla wzrosła o ok. 150 zł. Jak mówi, cena za tonę dobrego węgla z polskich kopalń wynosi średnio 970 zł. Wyraźnie zaznaczyła, że nie interesuje jej sprzedaż węgla sprowadzanego spoza naszego kraju. - Podobno na rynku pojawił się węgiel z Kolumbii. Jednak jego kaloryczność porównywana jest do kaloryczności węgla brunatnego - dodała. Natomiast w węgiel sprowadzany z Rosji można zaopatrzyć się w jednym z podłódzkich składów. Dostępny jest w różnych wielkościach i wartościach kalorycznych. Za tonę surowca należy zapłacić od 620 do 750 zł.

Małopolskie

W składach opału w Małopolsce drastycznie brakuje węgla. Sprzedawcy robią zapisy nawet na miesiąc do przodu. Ceny w składach poszły drastycznie w górę. Problemów nie ma u autoryzowanych sprzedawców Polskiej Grupy Górniczej. W jednym z krakowskich składów węgla zapisy na sprzedaż przyjmowane są na 10 dni do przodu, a i tak w składzie nie ma dostępnego całego sortymentu. - Sprzedajemy tylko to, co dostaniemy z kopalni, a są to naprawdę znikome ilości. Generalnie jest duży problem z węglem. Dziś pojechał kierowca do kopalni "Piast" z awizacją po węgiel orzech i jest duża kolejka samochodów oczekujących. W ubiegłym roku o tej porze mieliśmy cały skład z zaopatrzeniem na całą zimę, a w tej chwili mamy tylko na bieżącą sprzedaż – powiedziała sprzedawczyni z krakowskiego składu. Ceny węgla w Krakowie - w stosunku do ubiegłego roku - poszły w górę od 30 do 70 zł na tonie. Najtańszy orzech kosztuje tu 750 zł, a najdroższy jest po 830 zł - w zeszłym roku ten węgiel kosztował 690 zł. Problem jest również z ekogroszkiem. Najtańszy w krakowskim składzie kosztuje 675 zł luzem, a najdroższy 890 zł i jest droższy w stosunku do ubiegłego roku o około 150 zł. Podobna sytuacja jest w składach w innych miejscowościach Małopolski. W Nowym Sączu skład przy ul. Węgierskiej nie otrzymał we wtorek żadnej dostawy. Cena węgla orzecha I klasy w Nowym Sączu to około 1000 zł za tonę. II klasa kosztuje około 860 zł. Problemów z węglem nie mają autoryzowani dilerzy węgla Polskiej Grupy Górniczej. - Mamy każdą ilość węgla i nie mamy problemów z dostawami. Problemy z węglem mają handlujący spoza listy autoryzowanych sprzedawców i oni będą mieć problemy z dostawami – wyjaśnił sprzedawca z Chełmca.

Podlaskie

W województwie podlaskim trudno kupić węgiel z polskich kopalń. W Białymstoku jest nieosiągalny, można go za to, choć nie w pełnym asortymencie, kupić w Suwałkach. Bez problemu można w stolicy województwa podlaskiego zaopatrzyć się w węgiel rosyjski. Dostępny jest w różnych wielkościach i wartościach kalorycznych, ceny zaczynają się od 600-620 zł za tonę; za lepszy jakościowo trzeba zapłacić jednak ok. 720-740 zł za tonę. W większości składów można kupić na próbę worek takiego opału, by sprawdzić, jaka rzeczywiście jest jego jakość. W jednym z większych składów w mieście pracownicy przyznali, że na dostawę węgla z polskich kopalń trzeba czekać, a do tego - choć jest zamówiony - nie wiadomo, kiedy będzie dostawa i w jakiej cenie. Cena była znacznie wyższa od rosyjskiego. W innym białostockim składzie można było wybierać kaloryczność i wielkość, ale również tylko wśród węgla z Rosji. Tzw. orzech, w zależności od kaloryczności, był w cenie 710-790 zł za tonę. Tu również pracownicy zapewniają, że w mieście nie ma szans na kupno węgla z polskich kopalń. "Jeżeli ktoś sprzedaje węgiel poniżej 1 tys. zł za tonę i mówi, że to polski węgiel, to nieprawda" - dodał jeden z nich. W Hajnówce i okolicach polski węgiel również jest niedostępny. Gdy był, kosztował 1-1,2 tys. zł za tonę, ale teraz składy nie spodziewają się takich dostaw. W składzie w Łomży poinformowano, że węgiel jest od polskiego dostawcy, a samo pochodzenie węgla trudno ustalić.

Inaczej jest np. w Suwałkach. Tu jeden ze składów ma końcówkę węgla z polskich kopalń (930 zł za I gatunek), ale firma właśnie kończy działalność, więc kolejnych dostaw nie będzie. Ale także w innym tutejszym składzie można dostać taki węgiel. Aktualnie jest tam do kupienia m.in. opał z kopalni w Jaworznie, w cenie 890 zł za tonę.

Opolskie

Od początku października ceny węgla na opolskich składach wzrosły o 30-40 złotych za tonę. Jednak chętnych do kupna nie brakuje, podobnie jak towaru. Przedstawiciel firmy Imex-Piechota, jednego z potentatów na regionalnym rynku węgla zapewnia, że na bieżąco można nabyć zarówno ekogroszki, jak orzech. - Ceny są oczywiście zróżnicowane. W zależności od kaloryczności i rodzaju konkretnego węgla cena to od 539 do 959 złotych za tonę. Widzimy ruch w interesie, ale jak na razie nie ma problemu z dostępnością któregokolwiek z rodzajów węgla. Czekamy tylko na kostkę, ale to też kwestia kilku dni - poinformował. Podobnie sprawę przedstawia jeden ze współwłaścicieli podopolskiej firmy Robix (nie wyraził zgody na ujawnienie nazwiska). - Ceny naszego węgla wahają się od 770 złotych do blisko 900 złotych za tonę. Dobrej jakości paliwo można już kupić za ok 800 zł/t. Obecnie od momentu zamówienia dostarczamy węgiel w ciągu dwóch dni, więc można powiedzieć, że sprzedaż idzie na bieżąco i na bieżąco uzupełniamy składy dostawami z kopalni. Jednak mniejsi odbiorcy mogą mieć problem. Wiadomo - dla kopalni drobni klienci nie są tak atrakcyjni jak dealerzy biorący jednorazowo duże ilości i czasem muszą czekać w kolejce - przyznał. Według przedsiębiorcy, dilerzy są uprzedzani o kolejnych podwyżkach cen węgla rzędu 20 złotych na tonie miesięcznie. Informacje potwierdza Grzegorz Niziołek - handlujący węglem w rejonie Nysy. - Na placu jeszcze mam węgiel, ale nie wiem, jak szybko uda się go uzupełnić, kiedy ludzie ruszą z zakupami po pierwszych chłodach. W sąsiednich małych składach widzę, że węgla za dużo nie ma, a w kopalniach trzeba czekać na odbiór nawet kilka dni. Z drugiej strony ceny idą w górę i zamiast w kopalni będziemy kupować drożej od pośredników, to ostateczna cena też jest wyższa. W tej chwili tona dobrej jakości paliwa to 860-900 złotych i słyszymy o kolejnych podwyżkach, bo samorządy zakazują sprzedaży paliw gorszej jakości, więc ceny dobrego węgla naturalnie rosną - tłumaczy Niziołek. W składzie opału w Niwnicy ceny węgla - w zależności od rodzaju i kaloryczności - od 740 to 885 złotych za tonę. Sprzedaż jest prowadzona na bieżąco, jednak prowadzący informuje, że następne transporty najlepszych gatunków węgla mogą przekroczyć cenę 900 złotych. W górę poszedł koszt zakupu brykietu z drzew liściastych. Za tonę trzeba już zapłacić 830 złotych zamiast 750 jak było do tej pory.

Autor: ps/gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Pixabay

Pozostałe wiadomości

W przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku - poinformowało redakcję biznesową tvn24.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd rozważa jednak dalsze tarcze osłonowe. "Toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia" - wyjaśniło MKiŚ.

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Rządowy Fundusz Mieszkaniowy przeznaczy na dopłaty kwotę umożliwiającą udzielenie w latach 2024-2025 łącznie około 100 tysięcy "kredytów na start" o średniej wartości 410 tysięcy złotych - wskazano w ocenie skutków regulacji do opublikowanego we wtorek projektu ustawy w tej sprawie.

Dopłaty do rat kredytów. Jest nowy projekt

Dopłaty do rat kredytów. Jest nowy projekt

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce odnotowano wygraną czwartego stopnia w wysokości ponad 550 tysięcy złotych. Kumulacja rośnie do 110 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 16 lipca 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czerwcu codzienne zakupy podrożały średnio o 3,1 procent rok do roku - wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych". Autorzy raportu ocenili, że w czasie wakacji sklepy mogą przerzucić na swoich klientów całość odmrożonego w kwietniu VAT-u.

Tak rosną ceny w sklepach

Tak rosną ceny w sklepach

Źródło:
PAP

W przyszłym tygodniu ma zapaść decyzja zatwierdzająca objęcie Polski i sześciu innych krajów Unii Europejskiej procedurą nadmiernego deficytu - poinformowały we wtorek źródła unijne. Rekomendacje dotyczące tego, jak wyjść z procedury, Komisja Europejska opublikuje w listopadzie.

W przyszłym tygodniu ważna decyzja w sprawie Polski

W przyszłym tygodniu ważna decyzja w sprawie Polski

Źródło:
PAP

Inflacja bazowa, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, w czerwcu 2024 roku wyniosła 3,6 procent procent rok do roku - poinformował Narodowy Bank Polski (NBP). W maju ten wskaźnik wynosił 3,8 procent.

Najnowsze dane o inflacji bazowej w Polsce. "Zaskoczyły"

Najnowsze dane o inflacji bazowej w Polsce. "Zaskoczyły"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od 17 lipca nie będzie możliwe wykonanie niektórych dyspozycji zdalnych w bankowości internetowej i mobilnej z krajów wiążących się z podwyższonym ryzykiem - przekazał ING Bank Śląski w komunikacie dla klientów.

Duży bank wprowadza ograniczenia w kilku krajach. "Nie zrealizujesz przelewu zewnętrznego"

Duży bank wprowadza ograniczenia w kilku krajach. "Nie zrealizujesz przelewu zewnętrznego"

Źródło:
tvn24.pl

Do roku 2035 zakończy się budowa tak zwanego Y, czyli linii kolejowej dużych prędkości o długości 480 kilometrów - przekazał wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. "Y" ma łączyć Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław.

Kiedy zbudują "Y" dla kolei dużych prędkości? Wiceminister podał termin    

Kiedy zbudują "Y" dla kolei dużych prędkości? Wiceminister podał termin    

Źródło:
PAP

Zawyżone kursy walutowe, niespodziewane opłaty w zagranicznych bankomatach czy nawet kilkukrotnie droższe bilety do popularnych atrakcji u pośredników - to tylko kilka z finansowych pułapek, na które natknąć może się turysta, udający się poza granice kraju. - Można stracić nawet kilkaset złotych - mówi w rozmowie z tvn24.pl dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik z portalu "Subiektywnie o finansach".

Finansowe pułapki na wakacjach. "Można stracić nawet kilkaset złotych"

Finansowe pułapki na wakacjach. "Można stracić nawet kilkaset złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Ministrowie finansów unijnych krajów zaakceptowali zmiany w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) zaproponowane przez polski rząd. KE zaakceptowała ok. 95 proc. zmian, o które wnioskowała Polska w rewizji. Jedną z nich jest zamiana podatku od pojazdów spalinowych na system dopłat do zakupu, wynajmu i leasingu samochodów elektrycznych przez osoby fizyczne. Teraz Polska może formalnie złożyć wnioski o kolejne płatności.

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Źródło:
PAP

Najdroższe mieszkanie w Polsce, usytuowane na gdańskiej Wyspie Spichrzów, zostało sprzedane na początku 2024 roku za prawie 25 milionów złotych - poinformował "Forbes". Dotychczas najdroższy był apartament w wieżowcu Złota 44. Słynny inwestor Rafał Zaorski zapłacił za lokal prawie 22,9 miliona złotych.

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Źródło:
Forbes, tvn24.pl

Burberry, brytyjska legendarna marka, znana między innymi z charakterystycznej kraty, ma kłopoty. Jej przychody ze sprzedaży detalicznej od kwietnia do czerwca spadły o 21 procent, zaś za cały zeszły rok o 40 procent. Zarząd zdecydował o zmianie na fotelu prezesa. Joshua Schulman ma przeprowadzić firmę przez kryzys. Dom mody nie uniknie też zwolnień. W Burberry mogą zostać zredukowane setki stanowisk pracy.

Nowy prezes na kłopoty znanej marki odzieżowej. Firma zapowiada ostre cięcia

Nowy prezes na kłopoty znanej marki odzieżowej. Firma zapowiada ostre cięcia

Źródło:
BBC

35 procent polskich firm chce poszukiwać specjalistów od automatyzacji lub sztucznej inteligencji (AI) - dowiadujemy się z raportu "Barometr Polskiego Rynku Pracy" stworzonego przez Personnel Service.

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Źródło:
PAP

Od 1 lipca do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło prawie 1,5 miliona wniosków o wypłatę świadczenia Dobry start - przekazał we wtorek rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski. W ubiegłym roku dodatek przyznano dla około 4,6 miliona dzieci.

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów planuje przeprowadzić szereg zmian w podatkach lokalnych. Niestety, jak wynika z apelów organizacji powiązanych z sektorem energii, mogą one mieć fatalny efekt w postaci wyższych cen energii elektrycznej. Zmianom sprzeciwia się nawet inny resort w rządzie Donalda Tuska.

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Źródło:
PAP

Polacy nie chcą, by ministrowie pobierali wyższe wynagrodzenia - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Gazeta zaznacza, że temat rządowych zarobków zyskał na popularności po tym, jak Radosław Sikorski ujawnił, ile dostaje na rękę jako minister spraw zagranicznych.

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Źródło:
PAP

Rosyjski gigant produkujący programy antywirusowe Kaspersky Labs przekazał, że opuszcza USA. Wcześniej administracja prezydenta Joe Bidena zakazała sprzedaży i dystrybucji oprogramowania firmy - poinformował portal stacji BBC.

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Źródło:
BBC