Przed sezonem grzewczym. Ceny węgla mocno w górę, towaru brakuje

[object Object]
Stanisław Karczewski o rządowym konflikcie o węgieltvn24
wideo 2/3

Węgiel z polskich kopalń jest coraz droższy. W wielu składach brakuje towaru. Ceny surowca podskoczyły, a właściciele składów czekają na dostawy zamówionego węgla nawet po kilka tygodni. Niektórzy sprzedawcy robią zapisy nawet na miesiąc do przodu. Trudna sytuacja utrzymuje się, mimo że - jak zaznaczają sprzedawcy - sezon grzewczy dopiero nadchodzi.

Świętokrzyskie

Na rosnące ceny węgla oraz trudności z jego kupnem narzekają sprzedawcy w województwie świętokrzyskim. Z problemem zmagają się także autoryzowani dilerzy węgla Polskiej Grupy Górniczej.

W składzie opału w podkieleckich Dyminach cena węgla w ostatnich miesiącach wzrosła o kilka procent. Obecnie za tonę węgla orzecha drugiej klasy trzeba płacić 780 zł. Pierwsza klasa kosztuje 850 zł – tyle samo, co ekogroszek. Wydłużył się również czas oczekiwania. - Wcześniej węgiel dostarczaliśmy z dnia na dzień. Teraz zamawiający musi poczekać około dwóch tygodni – poinformowała sprzedawczyni z Dymin. Sprzedawca z Kielc powiedział, że w jego składzie na razie nie ma jeszcze znaczącej różnicy w zakupie węgla, ale "niebawem to się zmieni".

Trudności z zakupem węgla mają także autoryzowani dilerzy Polskiej Grupy Górniczej. Sprzedawczyni z Mirca podkreśliła, że zmagają się z podobnym problemem co pozostałe składy opału. - Mamy trudności z dostępnością węgla; rosną też jego ceny – dodała.

Wielkopolskie

W wielkopolskich składach opału cały czas można kupić węgiel, ale jego ceny są nawet ok. 140-150 zł wyższe za tonę niż w poprzednim sezonie. W wielu miejscach prowadzone są zapisy na węgiel. W składzie w Książu Wielkopolskim cena tony węgla orzech waha się od 830 do 940 zł i jest nawet o 150 zł wyższa niż w ubiegłym sezonie. - Ceny zmieniają się bardzo szybko – podnoszą je dilerzy, podnosi kopalnia. Nic dziwnego, że ludzie są bardzo zaskoczeni ich wysokością. Mamy węgiel, ale popyt jest taki, że nie nadążamy z przywożeniem. My odbieramy węgiel od dilerów przez cały rok, a nie tylko zimą, i dlatego wciąż mamy towar. Wiem, że ci, którzy zaopatrują się tylko jesienią i zimą, mają kłopot – poinformował przedstawiciel firmy. - Zostały nam 2-3 tygodnie handlu i towar się skończy - powiedział. Jak mówił, firma na razie "broni się przed węglem z Rosji". - Mamy dostawców takiego opału, ale podejrzewam, że gdy zacznie się pełnia sezonu, będziemy zmuszeni go wziąć - dodał. W składzie opału w Pile poinformowano, że tona węgla orzech kosztuje tam już nawet 890 zł, czyli o ponad 100 zł więcej niż przed rokiem. - Węgiel jeszcze jest, wciąż można go kupić od ręki, ale już widać, że będzie kiepsko. Będziemy chyba zmuszeni zacząć sprzedawać węgiel z zagranicy - powiedział przedstawiciel składu. Dodał, że wiele osób, po doniesieniach prasowych, kupuje węgiel na zapas. Właściciel firmy z Poznania poinformował, że ma w ofercie m.in. węgiel orzech w cenie 970 zł za tonę i jest on dostępny na bieżąco. Zastrzegł jednak, że taka cena obowiązuje do końca tego tygodnia. - Wiem, że kolejny transport będzie już 20 zł droższy - wskazał.

Pomorze

W wielu składach węgla na Pomorzu, zwłaszcza w Gdańsku, brakuje towaru. Choć ceny tego surowca podskoczyły, właściciele składów czekają na dostawy zamówionego węgla nawet po kilka tygodni.

- Na dostawę węgla czekamy ostatnio nawet miesiąc: tyle średnio czasu upływa od momentu złożenia zamówienia do momentu realizacji. Przy czym nie mamy pewności, kiedy dokładnie dostawa będzie zrealizowana. Już teraz zamawiam więc węgiel na kolejne miesiące – powiedział Cezary Wasilewski ze Składu Opału przy ul. Łódzkiej w Gdańsku, który handluje tylko surowcem pochodzącym z polskich kopalń. Dodał, że z rozmów z klientami wie, iż takie same problemy z dostawami mają wszyscy sprzedawcy węgla w regionie. Wyjaśnił, że w porównaniu z ubiegłym rokiem sytuacja zmieniła się radykalnie. - W zeszłym roku były bardzo duże ilości węgla, obniżano ceny, aby go sprzedać – zaznaczył. - Mój skład jest w tym momencie pusty: wszystko mam sprzedane. Od ubiegłego tygodnia czekam cierpliwie w kolejce na dostawę. Nie wiem, kiedy ona przyjdzie – wyjaśnił Wasilewski. Dodał, że w tej chwili przyjmuje zamówienia od klientów, zastrzegając, że surowiec będzie do odebrania za około dwa tygodnie. Kłopoty z zaopatrzeniem w węgiel potwierdzają też właściciele innych składów na terenie województwa. Pracownica składu w Pruszczu Gdańskim zaznaczyła, że sytuacja na rynku spowodowała, iż ceny, jakich żądają za węgiel kopalnie, a co za tym idzie także składy, poszły w górę. W jej opinii najbardziej podrożał miał. - W tej chwili mamy miał w cenie 600 złotych za tonę – wyjaśniła. Wasilewski poinformował, że w górę poszły także ceny wszystkich innych rodzajów węgla. Przykładowo w tej chwili w jego składzie węgiel typu kostka (o granulacji 100-200 mm) kosztuje 790 zł za tonę, a w tym samym okresie ubiegłego roku za tyle samo surowca trzeba było zapłacić około 700-720 zł.

Zachodniopomorskie

W szczecińskich składach węgla jest mniej niż w ubiegłym roku i jest droższy. W jednym z punktów sprzedaży polskiego węgla już nie ma, a jego dostaw nie będzie do końca roku. W jednym z punktów sprzedających opał w Szczecinie poinformowano PAP we wtorek, że węgla pochodzącego z polskich kopalń już tam nie ma. Z informacji sprzedającego wynika także, że do końca roku skład nie będzie sprzedawał polskiego węgla, bo jego dostawy są zbyt małe. - Klienci dzwonią i pytają mnie o polski węgiel, a u mnie już go nie ma. Od węgla rosyjskiego, czy czeskiego zdecydowanie wolą polski - mówił sprzedawca. W tym samym składzie można bez problemów kupić m.in. ekogroszek kolumbijski, czy czeski. Tona ekogroszku kolumbijskiego kosztuje tam 840 zł. W kolejnym punkcie sprzedaży opału aktualnie na placu leży 200 ton polskiego węgla. Z informacji sprzedawcy wynika, że dostawy tego surowca będąi, ale trudno oszacować, kiedy i ile polskiego węgla dotrze na plac. W tym samym punkcie tona polskiego ekogroszku kosztuje 800 zł, a za tonę rosyjskiego trzeba zapłacić 720 zł. Sprzedawcy zwracają także uwagę, że szczyt zainteresowania opałem dopiero przed nimi.

Łódzkie

Opał sprzedawany jest na bieżąco, brak jest zapasów - wynika z informacji właścicieli składów opału w Łódzkiem.

Joanna Szczepaniak – współwłaścicielka sieci składów opałowo-budowlanych, autoryzowany sprzedawca Polskiej Grupy Górniczej przyznała, że są kłopoty z polskim węglem. Obecnie wystarcza jej na zaopatrzenie swoich pięciu składów - dwóch w Łodzi oraz w Kurowicach, Będkowie i Andrespolu. Jak mówiła, w poprzednich latach potrafiła zaopatrzyć nie tylko swoje, ale także inne punkty w regionie. Teraz jest inaczej; węgiel sprzedawany jest na bieżąco; brak jest zapasów. W pierwszej kolejności sprzedawany jest stałym klientom. Nie ukrywa, że ceny węgla ciągle rosną. Jeszcze niedawno za tonę "orzecha" z jednej z polskich kopalń trzeba było zapłacić 800 zł, teraz – 900 zł. A to - jej zdaniem - nie koniec wzrostu cen. Teraz kostka kosztuje 930-960 zł; orzech 850-950 zł; ekogroszek pakowany przez kopalnię 920-1000 zł; ekogroszek - 900 zł; groszek 860 zł; miał węglowy – 670-680 zł. O problemach z węglem od polskich dostawców mówiła też właścicielka innego składu opału w Łodzi. Obecnie na składzie dostępny jest miał, ekogroszek i orzech gruby, ale nie ma dużego zapasu. Brakuje kostki i orzecha drobnego. Od ub.r. cena polskiego węgla wzrosła o ok. 150 zł. Jak mówi, cena za tonę dobrego węgla z polskich kopalń wynosi średnio 970 zł. Wyraźnie zaznaczyła, że nie interesuje jej sprzedaż węgla sprowadzanego spoza naszego kraju. - Podobno na rynku pojawił się węgiel z Kolumbii. Jednak jego kaloryczność porównywana jest do kaloryczności węgla brunatnego - dodała. Natomiast w węgiel sprowadzany z Rosji można zaopatrzyć się w jednym z podłódzkich składów. Dostępny jest w różnych wielkościach i wartościach kalorycznych. Za tonę surowca należy zapłacić od 620 do 750 zł.

Małopolskie

W składach opału w Małopolsce drastycznie brakuje węgla. Sprzedawcy robią zapisy nawet na miesiąc do przodu. Ceny w składach poszły drastycznie w górę. Problemów nie ma u autoryzowanych sprzedawców Polskiej Grupy Górniczej. W jednym z krakowskich składów węgla zapisy na sprzedaż przyjmowane są na 10 dni do przodu, a i tak w składzie nie ma dostępnego całego sortymentu. - Sprzedajemy tylko to, co dostaniemy z kopalni, a są to naprawdę znikome ilości. Generalnie jest duży problem z węglem. Dziś pojechał kierowca do kopalni "Piast" z awizacją po węgiel orzech i jest duża kolejka samochodów oczekujących. W ubiegłym roku o tej porze mieliśmy cały skład z zaopatrzeniem na całą zimę, a w tej chwili mamy tylko na bieżącą sprzedaż – powiedziała sprzedawczyni z krakowskiego składu. Ceny węgla w Krakowie - w stosunku do ubiegłego roku - poszły w górę od 30 do 70 zł na tonie. Najtańszy orzech kosztuje tu 750 zł, a najdroższy jest po 830 zł - w zeszłym roku ten węgiel kosztował 690 zł. Problem jest również z ekogroszkiem. Najtańszy w krakowskim składzie kosztuje 675 zł luzem, a najdroższy 890 zł i jest droższy w stosunku do ubiegłego roku o około 150 zł. Podobna sytuacja jest w składach w innych miejscowościach Małopolski. W Nowym Sączu skład przy ul. Węgierskiej nie otrzymał we wtorek żadnej dostawy. Cena węgla orzecha I klasy w Nowym Sączu to około 1000 zł za tonę. II klasa kosztuje około 860 zł. Problemów z węglem nie mają autoryzowani dilerzy węgla Polskiej Grupy Górniczej. - Mamy każdą ilość węgla i nie mamy problemów z dostawami. Problemy z węglem mają handlujący spoza listy autoryzowanych sprzedawców i oni będą mieć problemy z dostawami – wyjaśnił sprzedawca z Chełmca.

Podlaskie

W województwie podlaskim trudno kupić węgiel z polskich kopalń. W Białymstoku jest nieosiągalny, można go za to, choć nie w pełnym asortymencie, kupić w Suwałkach. Bez problemu można w stolicy województwa podlaskiego zaopatrzyć się w węgiel rosyjski. Dostępny jest w różnych wielkościach i wartościach kalorycznych, ceny zaczynają się od 600-620 zł za tonę; za lepszy jakościowo trzeba zapłacić jednak ok. 720-740 zł za tonę. W większości składów można kupić na próbę worek takiego opału, by sprawdzić, jaka rzeczywiście jest jego jakość. W jednym z większych składów w mieście pracownicy przyznali, że na dostawę węgla z polskich kopalń trzeba czekać, a do tego - choć jest zamówiony - nie wiadomo, kiedy będzie dostawa i w jakiej cenie. Cena była znacznie wyższa od rosyjskiego. W innym białostockim składzie można było wybierać kaloryczność i wielkość, ale również tylko wśród węgla z Rosji. Tzw. orzech, w zależności od kaloryczności, był w cenie 710-790 zł za tonę. Tu również pracownicy zapewniają, że w mieście nie ma szans na kupno węgla z polskich kopalń. "Jeżeli ktoś sprzedaje węgiel poniżej 1 tys. zł za tonę i mówi, że to polski węgiel, to nieprawda" - dodał jeden z nich. W Hajnówce i okolicach polski węgiel również jest niedostępny. Gdy był, kosztował 1-1,2 tys. zł za tonę, ale teraz składy nie spodziewają się takich dostaw. W składzie w Łomży poinformowano, że węgiel jest od polskiego dostawcy, a samo pochodzenie węgla trudno ustalić.

Inaczej jest np. w Suwałkach. Tu jeden ze składów ma końcówkę węgla z polskich kopalń (930 zł za I gatunek), ale firma właśnie kończy działalność, więc kolejnych dostaw nie będzie. Ale także w innym tutejszym składzie można dostać taki węgiel. Aktualnie jest tam do kupienia m.in. opał z kopalni w Jaworznie, w cenie 890 zł za tonę.

Opolskie

Od początku października ceny węgla na opolskich składach wzrosły o 30-40 złotych za tonę. Jednak chętnych do kupna nie brakuje, podobnie jak towaru. Przedstawiciel firmy Imex-Piechota, jednego z potentatów na regionalnym rynku węgla zapewnia, że na bieżąco można nabyć zarówno ekogroszki, jak orzech. - Ceny są oczywiście zróżnicowane. W zależności od kaloryczności i rodzaju konkretnego węgla cena to od 539 do 959 złotych za tonę. Widzimy ruch w interesie, ale jak na razie nie ma problemu z dostępnością któregokolwiek z rodzajów węgla. Czekamy tylko na kostkę, ale to też kwestia kilku dni - poinformował. Podobnie sprawę przedstawia jeden ze współwłaścicieli podopolskiej firmy Robix (nie wyraził zgody na ujawnienie nazwiska). - Ceny naszego węgla wahają się od 770 złotych do blisko 900 złotych za tonę. Dobrej jakości paliwo można już kupić za ok 800 zł/t. Obecnie od momentu zamówienia dostarczamy węgiel w ciągu dwóch dni, więc można powiedzieć, że sprzedaż idzie na bieżąco i na bieżąco uzupełniamy składy dostawami z kopalni. Jednak mniejsi odbiorcy mogą mieć problem. Wiadomo - dla kopalni drobni klienci nie są tak atrakcyjni jak dealerzy biorący jednorazowo duże ilości i czasem muszą czekać w kolejce - przyznał. Według przedsiębiorcy, dilerzy są uprzedzani o kolejnych podwyżkach cen węgla rzędu 20 złotych na tonie miesięcznie. Informacje potwierdza Grzegorz Niziołek - handlujący węglem w rejonie Nysy. - Na placu jeszcze mam węgiel, ale nie wiem, jak szybko uda się go uzupełnić, kiedy ludzie ruszą z zakupami po pierwszych chłodach. W sąsiednich małych składach widzę, że węgla za dużo nie ma, a w kopalniach trzeba czekać na odbiór nawet kilka dni. Z drugiej strony ceny idą w górę i zamiast w kopalni będziemy kupować drożej od pośredników, to ostateczna cena też jest wyższa. W tej chwili tona dobrej jakości paliwa to 860-900 złotych i słyszymy o kolejnych podwyżkach, bo samorządy zakazują sprzedaży paliw gorszej jakości, więc ceny dobrego węgla naturalnie rosną - tłumaczy Niziołek. W składzie opału w Niwnicy ceny węgla - w zależności od rodzaju i kaloryczności - od 740 to 885 złotych za tonę. Sprzedaż jest prowadzona na bieżąco, jednak prowadzący informuje, że następne transporty najlepszych gatunków węgla mogą przekroczyć cenę 900 złotych. W górę poszedł koszt zakupu brykietu z drzew liściastych. Za tonę trzeba już zapłacić 830 złotych zamiast 750 jak było do tej pory.

Autor: ps/gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Pixabay

Pozostałe wiadomości

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych stanowiła dostosowanie do obecnej sytuacji, ale nie oznacza automatycznie początku cyklu obniżek - poinformował w czwartek prezes NBP Adam Glapiński. Według szefa banku centralnego, jest wątpliwe, aby Rada Polityki Pieniężnej za miesiąc zaryzykowała następną zmianę stóp procentowych. 

Glapiński: o czerwcu nikt nie wspominał

Glapiński: o czerwcu nikt nie wspominał

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump w czwartek ponownie skrytykował prezesa Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome'a ​​Powella, nazywając go "głupcem". Narzekał też, że Fed nie chce obniżyć stóp procentowych.

"To głupiec". Trump znów obraża szefa Fedu

"To głupiec". Trump znów obraża szefa Fedu

Źródło:
PAP

Animex Foods, producent szynki Krakus, zwalnia wieloletnich pracowników zakładu Agryf w Szczecinie i zatrudnia tańszych z Azji oraz Ukrainy za pośrednictwem agencji pracy - donosi "Gazeta Wyborcza". W środę związkowcy i pracownicy zorganizowali protest, domagając się przywrócenia zwolnionych i zmiany polityki zatrudnienia.

Zwolnienia u producenta szynki. "Największy skarb firmy"

Zwolnienia u producenta szynki. "Największy skarb firmy"

Źródło:
GW, tvn24.pl

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił w czwartek podpisanie przez USA i Wielką Brytanię umowy handlowej. Według Trumpa porozumienie to jest "historyczne" i otwiera brytyjskie rynki na wiele amerykańskich produktów.

"Wielkie porozumienie" Trumpa

"Wielkie porozumienie" Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Po czwartkowej wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, że wątpliwe jest, by w czerwcu doszło do kolejnych obniżek stóp procentowych, nastąpiło umocnienie polskiej waluty. "Prezes Adam Glapiński uderzył dzisiaj w jastrzębie tony akcentując mocniej ryzyka wzrostu inflacji" - ocenili ekonomiści Pekao.

Złoty zareagował na "jastrzębie tony" Glapińskiego

Złoty zareagował na "jastrzębie tony" Glapińskiego

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w czwartek, że wkrótce porozmawia z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Tego samego dnia ukraiński parlament ratyfikował umowę z USA w sprawie zasobów mineralnych.

Kijów podjął decyzję. Trump reaguje

Kijów podjął decyzję. Trump reaguje

Źródło:
Reuters, PAP

Prezydent Donald Trump przyznał w czwartek, że spodziewa się konstruktywnych negocjacji handlowych z Chinami, zaplanowanych na sobotę w Szwajcarii. - Myślę, że mają wiele do zyskania. O wiele więcej niż my w pewnym sensie - stwierdził. Dodał, że nie wyklucza rozmowy z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.

"Myślę, że będziemy mieć dobry weekend"

"Myślę, że będziemy mieć dobry weekend"

Źródło:
PAP

Pilotaż skróconego czasu pracy będzie dostosowany do potrzeb branż, wielkości przedsiębiorstwa i specyfiki danego sektora - powiedziała w czwartek w Sejmie szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Pomysł podzielił posłów. Chwali go Lewica, a PiS nazywa przedwyborczym populizmem.

Krótszy czas pracy. Posłowie podzieleni

Krótszy czas pracy. Posłowie podzieleni

Źródło:
PAP

Bill Gates zapowiedział, że w ciągu 20 lat przekaże niemal całą swoją fortunę na rzecz walki z ubóstwem i chorobami. - Jest zbyt wiele problemów do rozwiązania, abym trzymał się środków, które mogłyby pomóc innym - stwierdził współzałożyciel Microsoftu. Środki, w wysokości około 200 miliardów dolarów, będą przekazywane poprzez jego fundację.

Rozda niemal całą swoją fortunę. Deklaracja miliardera

Rozda niemal całą swoją fortunę. Deklaracja miliardera

Źródło:
PAP

W marcu wypłacono niemal 438 tysięcy tak zwanych emerytur groszowych, czyli poniżej świadczenia minimalnego, w tym około pół tysiąca nieprzekraczających 10 złotych - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przedstawionych na posiedzeniu komisji do spraw polityki senioralnej.

Alarmujące dane w sprawie emerytur

Alarmujące dane w sprawie emerytur

Źródło:
PAP

Rządy państw członkowskich Unii Europejskiej zaapelowały do Komisji Europejskiej o wstrzymanie do czerwca wszelkich decyzji w sprawie ceł odwetowych na USA - podał w czwartek "Financial Times". Ma to pomóc uniknąć konfliktu z prezydentem Donaldem Trumpem na szczycie NATO w Hadze.

"Wypuścić go bez żadnej katastrofy". Nerwowo przed spotkaniem z Trumpem

"Wypuścić go bez żadnej katastrofy". Nerwowo przed spotkaniem z Trumpem

Źródło:
PAP

W czwartek Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje nad listą towarów z USA, które mogą zostać objęte cłami odwetowymi w razie braku porozumienia z Waszyngtonem. Wśród nich znalazły się między innymi samochody, samoloty, maszyny, whisky, ryby i orzechy. Łączna wartość towarów objętych cłami odwetowymi ma wynieść 95 miliardów euro.

Cła odwetowe Brukseli. Mają uderzyć w kluczowe branże

Cła odwetowe Brukseli. Mają uderzyć w kluczowe branże

Źródło:
PAP

Firmy ubezpieczeniowe będą mogły sprawdzać, czy numer PESEL klienta wykupującego ubezpieczenie OC jest zastrzeżony. Jeśli będzie, firma będzie mogła odmówić zawarcia umowy - wynika z założeń projektu autorstwa Ministerstwa Finansów. Ma to ograniczyć zawieranie umów na podstawie skradzionych danych osobowych.

Zmiany w sprawie OC. Pomysł ministerstwa

Zmiany w sprawie OC. Pomysł ministerstwa

Źródło:
PAP

Nieustannie rośnie zainteresowanie Polaków nieruchomościami w Hiszpanii. Tylko w pierwszym kwartale tego roku nasi rodacy kupili tam niemal tysiąc domów i apartamentowców. Jak wskazuje czwartkowy "Puls Biznesu", to niemal o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej.

Skokowy wzrost. Polacy rzucili się na domy i apartamenty w tym kraju

Skokowy wzrost. Polacy rzucili się na domy i apartamenty w tym kraju

Źródło:
PAP

Restrukturyzacja Getin Noble Banku nie powinna mieć wpływu na możliwość zawieszenia spłaty kredytu - ogłosił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Taki wniosek składali kredytobiorcy, którzy przed polskim sądem domagają się unieważnienia umowy w sprawie kredytu hipotecznego powiązanego z kursem franka szwajcarskiego.

Ważny wyrok w sprawie zawieszenia rat

Ważny wyrok w sprawie zawieszenia rat

Źródło:
PAP

Od początku 2025 roku amerykańskie służby wydaliły ośmiu Polaków, do tego kolejnych sześciu jest w trakcie procesu deportacji - wynika z danych przekazanych przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych "Gazecie Wyborczej".

Deportacje Polaków z USA. Ministerstwo podało dane

Deportacje Polaków z USA. Ministerstwo podało dane

Źródło:
PAP

Wobec dalszego trwania procedury uzyskania zezwolenia na eksploatację reaktora badawczego Maria od piątku 9 maja reaktor rozpocznie okres dodatkowej przerwy w eksploatacji - podało Ministerstwo Przemysłu. Jak dodano, potrwa ona do momentu uzyskania zezwolenia Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki.

Maria będzie miała dodatkową przerwę

Maria będzie miała dodatkową przerwę

Źródło:
PAP

- Podwyżka zasiłku pogrzebowego będzie kosztowała budżet maksymalnie dwa miliardy złotych rocznie - ogłosiła w środę w Sejmie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Podkreśliła, że podwyżka to "absolutna konieczność".

Pierwsza podwyżka od 14 lat. "Absolutna konieczność"

Pierwsza podwyżka od 14 lat. "Absolutna konieczność"

Źródło:
PAP

Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii zarabiają więcej niż rodowici Brytyjczycy - podał "Economist", powołując się na rządowe dane. Jednym z czynników stojących za tą zmianą jest podnoszenie kwalifikacji przez polskich migrantów.

Polacy prześcignęli w zarobkach Brytyjczyków

Polacy prześcignęli w zarobkach Brytyjczyków

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję. Stopy procentowe zostaną obniżone o 50 punktów bazowych do poziomu 5,25 procent - podano w komunikacie. Poprzednia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku. 

Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej

Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Lepiej późno niż wcale - napisał w środę premier Donald Tusk. Wcześniej Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe po raz pierwszy od października 2023 roku.

Pierwsza taka decyzja od kilkunastu miesięcy. Tusk komentuje

Pierwsza taka decyzja od kilkunastu miesięcy. Tusk komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się obniżyć stopy procentowe o 50 punktów bazowych, a główna stopa referencyjna została obniżona do poziomu 5,25 procent. Jarosław Sadowski z firmy Rankomat wskazał, jak decyzja RPP wpłynie na wysokość raty kredytu.

Tak zmieni się rata kredytu

Tak zmieni się rata kredytu

Źródło:
tvn24.pl

Weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec ustawy obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców jest głęboko niesprawiedliwe - oceniła rzeczniczka małych i średnich przedsiębiorców Agnieszka Majewska, zapowiadając dalszą walkę o zmianę przepisów.

"Głęboko niesprawiedliwa" decyzja prezydenta

"Głęboko niesprawiedliwa" decyzja prezydenta

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec nieczytelnych, niechlujnie wypełnionych oświadczeń majątkowych. Trwają prace nad systemem generowania i przechowywania elektronicznych wersji dokumentów - wskazuje resort cyfryzacji.

Oświadczenia majątkowe po nowemu. Resort wyjaśnia

Oświadczenia majątkowe po nowemu. Resort wyjaśnia

Źródło:
tvn24.pl

Fed pozostawił stopy procentowe w USA bez zmian w przedziale 4,25-4,50 procent - podano w komunikacie po posiedzeniu. Jak podano, niepewność wokół perspektyw gospodarczych w USA "wzrosła jeszcze bardziej".

Fed podjął decyzję w sprawie stóp procentowych w USA

Fed podjął decyzję w sprawie stóp procentowych w USA

Źródło:
PAP