Z danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że w połowie 2019 roku co najmniej pięć milionów klientów nie korzystało z zatwierdzonych przez regulatora taryf.
Prezes URE zatwierdza taryfy na sprzedaż energii elektrycznej do gospodarstw domowych (grupa taryfowa G) dla czterech tzw. sprzedawców z urzędu (PGE, Tauron, Energa i Enea). Mają one w sumie 13,1 mln odbiorców indywidualnych. Klienci ci mogą skorzystać z taryfy zatwierdzonej przez Prezesa URE, ale mogą też wybrać ofertę wolnorynkową swojego dostawcy energii.
Zgodnie z opublikowanymi przez Urząd w grudniu danymi, w połowie 2019 r. liczba odbiorców, którzy zdecydowali się na to drugie rozwiązanie wyniosła 3,4 mln - czyli niemal 26 proc.
Do tej liczby dochodzą jeszcze klienci innych sprzedawców energii, którzy w ogóle nie muszą zatwierdzać swoich taryf w URE (np. innogy). Oznacza to, że co najmniej 5 z 15 milionów gospodarstw domowych w połowie roku 2019 nie korzystało z zatwierdzanych przez regulatora taryf na energię elektryczną - podał URE.
Zmiany sprzedawcy
Według najnowszych opublikowanych przez URE danych, od stycznia do października 2019 r. z prawa zmiany sprzedawcy energii elektrycznej skorzystało 44,8 tys. odbiorców z grupy gospodarstw domowych. W sumie, odbiorców, którzy zmienili sprzedawcę było w tym momencie niemal 650 tys. Grupa ta przez 10 miesięcy 2019 r. powiększyła się o 7,4 proc.
We wrześniu 2019 r. w grupie taryfowej G przeprowadzono 3135 zmian sprzedawcy, a w październiku 2019 r. liczba ta wyniosła 4250 zmian. Najwięcej zmian w 2019 r. było w kwietniu - 5,9 tys.
W całym 2018 r. w grupie gospodarstw domowych sprzedawcę energii elektrycznej zmieniło 57,5 tys. odbiorców, w cały, 2017 r. - 84 tys., a w 2016 r. - 71 tys.
Decyzja URE
W tym roku ceny energii dla gospodarstw domowych były zamrożone na poziomie z 2018 roku. Co będzie w przyszłym roku? Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził na razie wyższą cenę sprzedaży energii elektrycznej dla gospodarstw domowych tylko dla jednego sprzedawcy z urzędu - Tauron Sprzedaż. Wzrost rachunku dla jego odbiorców od 1 stycznia 2020 roku wyniesie 12 proc., a wzrost samej ceny energii to ok. 20 proc.
W przypadku pozostałych sprzedawców z urzędu (tj. PGE, Enea oraz Energa), przedsiębiorcy otrzymali informacje o zakończeniu przez Prezesa URE postępowań dowodowych. URE nie zdecydowało jednak o zatwierdzeniu ich taryf. Mogą oni poprawić swoje wnioski.
Autor: kris/ToL / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock