Do natychmiastowego zaprzestania wycinki drzew w najstarszej części Puszczy Białowieskiej i przyjęcia misji ekspertów wezwał w środę polskie władze Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zgodzono się na wydłużenie terminu przedstawienia raportu o stanie zachowania puszczy do grudnia 2018 r. i wprowadzono zapis o możliwym wpisie puszczy na Listę Światowego Dziedzictwa w Zagrożeniu.
Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO przyjął decyzję, w której wezwał polskie władze do natychmiastowego zaprzestania wycinki drzew w najstarszej części puszczy, do przyjęcia misji ekspertów oraz do przedstawienia do grudnia 2018 r. raportu o stanie zachowania Puszczy (pierwotnie miał być gotowy do lutego przyszłego roku). - Wszystkie strony mogły się wypowiadać: organizacje pozarządowe, państwa, strony, inne osoby miały otwarty mikrofon. (…)Zależało nam na tym, żeby dzisiaj, gdy Polska jest gospodarzem sesji, przeprowadzić otwartą wymianę poglądów i opinii, to się stało – powiedział wiceminister środowiska Andrzej Konieczny. Dodał, że Polsce zależy, żeby członkowie Komitetu Światowego Dziedzictwa oraz ambasadorzy akredytowani przy UNESCO w Paryżu, przyjechali do Białowieży i "zobaczyli, jak naprawdę wygląda sytuacja". - Widzę pewną lukę w wiedzy, informacjach i obrazie, a to można zdobyć tylko na miejscu w Puszczy Białowieskiej – mówił wiceminister. - UNESCO to bardzo poważna organizacja, która na wysokim szczeblu prowadzi obrady, to są ludzie bardzo doświadczeni w dyplomacji. Ustalają określone decyzje, które szanujemy i które będziemy wykonywać - dodał Konieczny. Jak podkreślił, na stronie UNESCO są wszystkie dokumenty składane przez Polskę, w tym zawierające ustalenia, że na terenie Puszczy Białowieskiej dopuszczalne są cięcia sanitarne, ochrona lasu i gospodarka łowiecka
Wniosek Kazachstanu
Podczas sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO w Krakowie Kazachstan złożył wniosek o otwarcie do dyskusji nad punktem dotyczącym Puszczy Białowieskiej. Dyskusja rozpoczęła się w po godz. 15.00.
- Procedura jest jasna. Każdy kraj członek Komitetu może wprowadzić zmiany do decyzji - powiedziała w środę dziennikarzom dyrektor Światowego Centrum Dziedzictwa Mechtild Roessler.
To dało możliwość wprowadzenia poprawek do dokumentu przygotowanego przez UNESCO. Reprezentant Finlandii złożył natomiast wniosek o przyjęcie decyzji w niezmienionej, pierwotnej formie.
Przedstawiciel Portugalii poprosił polską delegację o wyjaśnienie nagłej zmiany stanowiska i wypowiedź przedstawiciela Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN). Argumentował, że tego wymaga transparentność podejmowania decyzji na forum UNESCO.
Stanowisko Polski
Wiceminister środowiska Andrzej Konieczny zwrócił uwagę, że przez sześć ostatnich lat obraz Puszczy znacznie się zmienił. Zaznaczył, że liczba obumarłych drzew w Puszczy jest "wyższa niż wystarczająca".
- Być może rozwiązaniem problemu będzie opracowanie planu zarządzania, który powinien powstać i zostać wdrożony w ciągu kilku najbliższych lat. Może to pozwolić osiągnąć to, co chcemy chronić w lesie - oczywiście w porozumieniu z Białorusią - powiedział wiceminister Konieczny.
Jego zdaniem "jedna trzecia lasu jest ściśle chroniona".
- Mamy miejsca, z których możemy obserwować procesy naturalne, które - moim zdaniem - nie mogą dziś być nazywane naturalnymi, kiedy dysponujemy zbyt małymi obszarami służącymi do obserwowania tych zjawisk. Zapominamy jednak niemal zupełnie o bioróżnorodności. Jak wynika z prac naukowych, oczywistym jest, że nie możemy chronić niektórych gatunków, gdy jesteśmy ograniczani - mamy związane ręce - podkreślił Konieczny.
Jak zaznaczył od dwóch lat prowadzona jest inwentaryzacja. Zaobserwowano, że pewne gatunki znikają z terenów Puszczy.
- Moim zdaniem powinniśmy ten proces zatrzymać. Może się to stać jedynie dzięki aktywnej ochronie - dodał.
Bioróżnorodność puszczy
W dyskusji wziął również udział p.o dyrektora Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk Rafał Kowalczyk. Jego zdaniem "Białowieski Park Narodowy jest najlepiej zachowanym kompleksem leśnym w Nizinie Środkowoeuropejskiej, która została stworzona przez procesy naturalne z małym udziałem człowieka, w porównaniu do innych lasów na tych obszarach".
- Obszar ten cechuje się ogromną bioróżnorodnością. Wynika ona z obecności obumarłych drzew i procesów naturalnych, które tam zachodzą. One warunkują bogactwo tego lasu i nie powinny być kontrolowane poprzez ścinanie drzew, stanowiące zagrożenie dla ekosystemu - powiedział Kowalczyk.
Jak zaznaczył "teraz jeden z cudów natury jest niszczony przez ciężkie maszyny, co nie ma nic wspólnego z aktywną ochroną".
- Obecna działania destrukcyjne na jej terenach zostały potępione przez większość ważnych gron naukowych i akademickich. Również Komisja Europejska uruchomiła w tej sprawie procedurę - powiedział. jego zdaniem zmiany pozwalają na kontynuowanie ścinania drzew, co "niszczy puszczę każdego dnia". - Zachęcamy Komisję, aby stanęła za ochroną i zaakceptowała projekt bez żadnych poprawek - zaapelował Kowalczyk.
Autor: MS / Źródło: PAP