Zabezpieczenie przed szkodą. Widz pisze do nas: „Mój przyjaciel miał wypadek samochodowy, szczęśliwie udało mu się przeżyć, jednak przez parę miesięcy jego stan był ciężki i nie było z nim prawie żadnego kontaktu. Żona chorego po wypadku nie miała głowy do interesowania się domowymi finansami, więc po pewnym czasie zaczęła otrzymywać upomnienia z banku o braku spłat rat kredytu, który zaciągnęli kilka miesięcy wcześniej. Jego niedokończone sprawy zawodowe były tym bardziej uciążliwe, gdyż dotyczyły spraw zupełnie jej obcych. Chciałem poradzić się Państwa, co można zrobić w takich nieprzewidzianych sytuacjach.” Radzimy widzowi razem z dr. Marcinem S. Tofelem, adwokatem w kancelarii Salans.
Zabezpieczenie przed szkodą. Widz pisze do nas: „Mój przyjaciel miał wypadek samochodowy, szczęśliwie udało mu się przeżyć, jednak przez parę miesięcy jego stan był ciężki i nie było z nim prawie żadnego kontaktu. Żona chorego po wypadku nie miała głowy do interesowania się domowymi finansami, więc po pewnym czasie zaczęła otrzymywać upomnienia z banku o braku spłat rat kredytu, który zaciągnęli kilka miesięcy wcześniej. Jego niedokończone sprawy zawodowe były tym bardziej uciążliwe, gdyż dotyczyły spraw zupełnie jej obcych. Chciałem poradzić się Państwa, co można zrobić w takich nieprzewidzianych sytuacjach.” Radzimy widzowi razem z dr. Marcinem S. Tofelem, adwokatem w kancelarii Salans.
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn