Mieszkanie Plus nabiera kształtów. W programie przygotowywanych jest ponad 10 tys. mieszkań, z czego ponad 1,2 tys. jest w budowie. Jak mówił w rozmowie z TVN24 BiS wiceminister budownictwa Tomasz Żuchowski, realnym terminem wprowadzenia się do mieszkań jest 2019 rok. Sprawdź, jak wglądają warunki programu.
Fundamentem program Mieszkanie plus ma być Krajowy Zasób Nieruchomości (KZN). Wprowadzenie tej instytucji umożliwiła ustawa, którą w ubiegłym miesiącu weszła w życie.
1. Kto pierwszy dostanie?
Ppierwszeństwo do mieszkania w ramach programu dostaną osoby, które ucierpiały wskutek żywiołu, jak nawałnica, która w połowie sierpnia przeszła przez województwo kujawsko-pomorskie.
- Beneficjentami programu, będą ci którzy zostali poszkodowani w skutek działania żywiołu - mówił w rozmowie z TVN24 BiS wiceminister budownictwa Tomasz Żuchowski, podkreślając, że jest to zgodne z zapisami ustawy.
Do urzędników Krajowego Zasobu Nieruchomości będzie należało rozstrzyganie w kwestii pierwszeństwa - wynika z wypowiedzi wiceministra.
- Tak naprawdę będziemy oczekiwać od samorządów, którzy najlepiej znają uwarunkowania miejscowe, kto tak naprawdę zostanie beneficjentem programu - podkreślał.
2. Jaki czynsz?
Czynsz w ramach programu Mieszkanie Plus będzie składał się z czynszu, wyliczonego z podanych w rozporządzeniu do ustawy stawek, oraz kosztów opłat eksploatacyjnych, czyli za konserwację, fundusz remontowy, prace administracyjne oraz utrzymanie części wspólnych, których wysokość zawarto w ustawie.
W rozporządzeniu podano maksymalną wysokość czynszów dla miast, np. dla Warszawy - to 19 zł za metr kw. Koszt najmu w gminach graniczących z gminami miejskimi stanowi średnią arytmetyczną maksymalnych cen dla województwa i największego miasta.
Opłat eksploatacyjne to 10 złotych za metr kwadratowy powierzchni użytkowej lokalu w stolicy.
Co oznacza, że w Warszawie za 50-metrowe mieszkanie zapłacimy 950 zł (19 zł x 50 m kw.) plus 500 zł za opłaty eksploatacyjne (50 m x 10 zł), czyli łącznie 1450 zł. Stawka nie uwzględnia opłat za media.
Przy czym przeciętny czynsz rynkowy w Warszawie to około 2,1 tys zł. Stąd obawy, czy zaprezentowane w rozporządzeniu stawki są w ogóle realne.
Jak podkreślał wiceminister, takie stawki "nie są oderwane od rzeczywistości". - Braliśmy pod uwagę wszystkie aspekty: koszty zakupu działki, koszty infrastrukturalne, koszty operacyjne - mówił wiceminister Żuchowski. Dodawał, że po zsumowaniu wszystkich kosztów, które poniesie lokator na rzecz dewelopera "wychodzi cena rynkowa".
Jednak zaznaczał, że ceny określone w rozporządzeniu dotyczą mieszkań budowanych w ramach części programu regulowanej przepisami ustawy o KZN. Pytany, czy może się zdarzyć, że ceny w ramach Mieszkania Plus realizowanego przez BGK mogą się znacznie różnić, odpowiadał twierdząco.
3. Czy można zmienić opcje?
Z założeń programu wynika, że mieszkania będą dostępne w dwóch opcjach: na wynajem oraz na wynajem z dojściem do własności.
W prosty sposób będzie można przekształcić zwykły najem na najmem z opcją dojścia do własności. - Przez okres 15 lat najmu będzie możliwość sprawnego przejścia na formę z opcją - mówił wiceminister Żuchowski w TVN24 BiS.
- Będzie możliwość wyrównania tych kwot, które trzeba dopłacić - tłumaczył. Chodzi o to, że zgodnie z zasadami Mieszkania Plus, czynsz w najmie bez opcji dojścia do własności będzie niższy niż z opcją. Przy zmianie będzie konieczne uiszczenie różnicy.
4. Kto wybuduje mieszkania?
To nie państwo będzie operatorem (inwestorem), ale przedsiębiorca, który zechce zrealizować nieruchomość. Będzie mógł sprzedać 50 proc. mieszkań, a drugie 50 proc. będzie musiał przeznaczyć na najem lub najem z opcją dojścia na własność, z czynszem normowanym.
- Rząd nie będzie realizował tego projektu, nie będzie dokładał złotówki - mówił w TVN24 BiS, dodając, że w tym celu będą specjalnie zakładane odpowiednie spółki.
- Operatorem będzie ten, kto wybuduje mieszkania - zaznaczał Żuchowski - Czyli na przykład każdy, kto prowadzi działalność, deweloper - mówił w TVN24 BiS.
5. Kiedy?
W części komercyjnej programu pierwsze 96 mieszkań zostanie oddanych w marcu 2018 r. w Jarocinie. Kolejne 186 lokali trafi do chętnych w czerwcu przyszłego roku w Białej Podlaskiej. Ponadto BGK Nieruchomości realizuje inwestycje m.in. w Wałbrzychu, Pruszkowie.
Pytany, kiedy lokatorzy dostaną pierwsze klucze do mieszkań wybudowanych w ramach programu, Żuchowski mówił: - Patrząc realistycznie to jest 2019 rok.
Autor: ps/ms / Źródło: TVN24 BiS