Prace nad projektem dotyczącym stawek VAT nie są kontynuowane - poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu. Zgodnie z projektem od początku czerwca tego roku miały obowiązywać między innymi niższe stawki na e-booki i e-prasę, wejście w życie pozostałych zmian planowano na styczeń 2020 roku.
Chodzi o przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt nowelizacji ustawy o VAT, który przewidywał wprowadzenie nowej matrycy stawek tego podatku. W założeniu miał uprościć ich stosowanie, zakładał też zmiany stawek dla niektórych produktów.
"Jarosław, Jarosław... "
Niektóre propozycje wywołały kontrowersje. Na przykład soki oraz nektary owocowe i warzywne miałyby być nadal opodatkowane 5-procentową stawką VAT, ale napoje, w których zwykle większość stanowi woda - 23-procentowym VAT-em. Stawka na napoje była głównym punktem krytyki opozycji. Obecnie 23-procentowej stawce VAT podlegają napoje, które mają do 20 procent wkładu owocowego.
- Zmniejszamy do 5 proc. podatek VAT na owoce tropikalne, na owoce cytrusowe, na niektóre orzechy - kokosowe, pistacjowe, itd., również na tzw. żywność śmieciową, a więc na chipsy, wafle, ciastka - wszystko do 5 proc. Natomiast drastycznie podnosimy stawkę na napoje owocowe, z wkładem powyżej 20 proc. soku - mówiła podczas debaty posłanka Genowefa Tokarska (PSL-UED).
Wnioski o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu złożyli posłowie Kukiz'15, PSL-UED i Nowoczesnej. Argumentowano, że zmiana zaszkodzi polskim rolnikom, sadownikom i przetwórcom. Głosowanie w tej sprawie nieoczekiwanie zdjęto z porządku obrad Sejmu w połowie marca, tuż przed głosowaniem wniosków opozycji o jego odrzucenie.
Stało się tak po przerwie o którą poprosił Ryszard Terlecki (PiS). W jej trakcie wokół prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zgromadziło się kilku posłów tej partii, podszedł też wiceminister finansów Filip Świtała, odpowiedzialny za prace nad projektem. Rozmawiał z Kaczyńskim kilka minut. - Po konsultacji z Konwentem Seniorów informuję, że zdejmuję z porządku dziennego punkt 14 - poinformował marszałek Sejmu Marek Kuchciński. W reakcji na oświadczenie marszałka posłowie wstali z miejsc i zaczęli skandować: "Jarosław, Jarosław... ".
"Prace nie są kontynuowane"
Biuro prasowe resortu finansów, które jest autorem projektu, pytane o plany ministerstwa dotyczące zmian, między innymi datę wejścia w życie i aktualną propozycję stawek VAT na soki, napoje i nektary - odsyła do Sejmu.
"Projekt ustawy wprowadzającej nową matrycę VAT jest w trakcie prac sejmowych. Kwestia kontynuacji obrad w tym zakresie nie należy do kompetencji Ministerstwa Finansów" - poinformowano. Kancelaria Sejmu odpowiada, że prace nad tym projektem nie są kontynuowane. "Prace nad rządowym projektem nowelizacji ustawy - druk nr 3255 - nie są kontynuowane. Jeżeli zostanie podjęta decyzja o jego dalszym rozpatrywaniu, powrót do projektu rozpocznie się od przegłosowania wniosku o jego odrzucenie w pierwszym czytaniu" - wyjaśniono.
Co z sokami?
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ocenił, już po wstrzymaniu prac nad zmianami, że ujednolicenie stawek VAT w tych samych grupach produktów jest potrzebne. Ale - jak mówił - kwestią dyskusyjną jest to, czy wszystkie produkty, których dotyczyłoby niższe opodatkowanie, na to zasługują - na przykład chipsy czy owoce cytrusowe importowane do Polski. Przyznał jednak, że z drugiej strony nie podatek powinien decydować o tym, jaki owoc konsument chce kupić. - Moja propozycja szła w takim kierunku - jeżeli w napojach jest bardzo wysoki udział owoców, jest to na przykład sok 100 procent czy trochę rozcieńczony nektar - to tu VAT powinien być niski, żeby ludzie chętniej kupowali wartościowe produkty. Ale jeżeli jest to kolorowa, osłodzona woda udająca napój, o której mówi się, że to jest sok, to niech będzie obłożona maksymalnym VAT-em, by zniechęcić do jej zakupu - powiedział Ardanowski. Za 5-procentowym podatkiem na napoje jest Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków, która uważa, że "najważniejszym negatywnym skutkiem podwyżki VAT na napoje zawierające 20 procent i więcej soku lub przecieru owocowego i warzywnego będzie zmniejszenie zapotrzebowania branży na polskie owoce i warzywa – nawet o 150 tysięcy ton rocznie".
Nowa matryca VAT
Zmiany w ustawie o VAT, jak argumentowało Ministerstwo Finansów, miały radykalnie uprościć systemu stawek, którego podstawą miały być trzy filary: prostota – przejrzystość – przyjazność stosowania.
W praktyce chodzi o prawidłowe przyporządkowanie towarów lub usług do stawek VAT. Efektem uproszczenia systemu stawek VAT byłyby także zmiany samych stawek podatku od towarów i usług dla niektórych towarów. Zgodnie z projektem dla niektórych produktów stawki VAT byłyby obniżone. Na przykład dla owoców tropikalnych i cytrusowych spadłaby do 5 procent, czyli tak, jak w przypadku wszystkich owoców (obecnie są opodatkowane 8-procentową stawką). Podobnie 5-procentową stawką opodatkowane zostałoby pieczywo każdego rodzaju oraz ciastka (obecnie pieczywo i wyroby ciastkarskie są objęte trzema stawkami: 5, 8 i 23 procent w zależności od terminu przydatności do spożycia lub daty minimalnej trwałości). Książki wszelkiego rodzaju, także te w formie elektronicznej (e-booki) miałyby podlegać 5-procentowej stawce (obecnie e-booki i niektóre książki opodatkowane są 23-procentową stawką VAT), a gazety, dzienniki i czasopisma, także e-prasa – miały zostać objęte 8- procentową stawką VAT (oznacza to zejście ze stawki 23 procent w przypadku niektórych gazet oraz e-prasy). Dla niektórych produktów stawki miałyby wzrosnąć - na przykład w przypadku niektórych przypraw nieprzetworzonych czy owoców morza. Planowano, że nowe stawki dla podatku VAT na niektóre towary i usługi (e-booki, e-prasa) miałyby zacząć obowiązywać od 1 czerwca 2019 roku. Pozostałe przepisy miałyby zacząć obowiązywać 1 stycznia 2020 roku.
Autor: mb / Źródło: PAP