W tym roku na polskim rynku prawdopodobnie będzie mniej truskawek, szczególnie odmian wcześniejszych, które zostały dotknięte suszą. W konsekwencji może to wpłynąć na ich cenę - przewiduje analityczka banku BNP Paribas Karolina Załuska.
- W tym roku całkowita podaż (ilość) truskawek na krajowym rynku najprawdopodobniej będzie mniejsza, szczególnie odmian wcześnie owocujących, co będzie efektem utrzymującej się wiosną suszy oraz majowych silnych przymrozków. Plantacje truskawek ze względu na płytki system korzeniowy odczuwają nawet krótkotrwały brak wody w glebie, a należy pamiętać że nadal znaczna część planacji truskawek nie jest nawadniana - wyjaśniła Załuska.
Ekspertka BNP Paribas podkreśliła, że jak dotychczas truskawki miały trudny sezon wegetacji.
- Miejmy nadzieję, że pogoda na tyle się unormuje, że będziemy w stanie cieszyć się tymi zdrowymi i pysznymi zwiastunami lata, w rozsądnych, choć prawdopodobnie trochę wyższych niż ubiegłoroczne, cenach - wskazała.
Zaczyna się sezon
Truskawki są najpopularniejszym letnim owocem miękkim w Europie. W Polsce truskawki gruntowe z krajowych plantacji pojawiają się na przełomie maja i czerwca. Większość państw europejskich jest również producentami tych owoców. Całkowita roczna produkcja szacowana jest na 1,23 mln ton, a średnie spożycie to 1,64 kg na mieszkańca.
Załuska tłumaczy, że w północnej Europie większość odmian truskawek, to rośliny dnia krótkiego, które zimują w gruncie, takie jak Elsanta, Sonata, Clery i Malling Centenary. Rośliny dnia krótkiego mogą zakwitnąć tylko wtedy, gdy w ciągu doby mają ograniczony dostęp do światła (mniej niż ok. 9 godzin).
Na południu Europy dominują z kolei truskawki odmian Everbearer i Dayneutral. Dlatego też to Hiszpania jest znaczącym dostawcą tych owoców od lutego do maja, kiedy u nas nie ma na nie sezonu. Hiszpania jest również znaczącym reeksporterem truskawek pochodzących z Maroka.
Świeże truskawki z Egiptu
Załuska zwróciła uwagę, że w związku z dużym popytem, swojej szansy w eksporcie truskawek do Europy szukają Maroko, Egipt oraz Turcja. Zaopatrują one europejski rynek między październikiem a styczniem. - Egipskie świeże truskawki są przewożone głownie do Holandii, Niemiec i Belgii. Marokańscy dostawcy lokują większość swojego eksportu w Hiszpanii i Francji. Turcja eksportuje swoje truskawki głównie do Rumunii. Albania ma rosnący eksport do Włoch. Część z tych truskawek trafia również na nasz rynek, ale owoce truskawek uprawianych w Polsce, jak i innych krajach klimatu umiarkowanego chłodnego, uchodzą za bardziej aromatyczne i smaczniejsze od rosnących w klimacie ciepłym - wyjaśniła eksperta.
Przedstawicielka BNP Paribas zwróciła ponadto uwagę, że w ostatnich latach Maroko, Egipt oraz Turcja eksportują na europejski rynek coraz więcej także mrożonych truskawek, co stanowi konkurencję dla polskiej produkcji.
Zgodnie z danymi resortu rolnictwa (za GUS) Polska jest drugim w Europie i ósmym na świecie producentem truskawek. W 2018 roku wyprodukowaliśmy ok. 196 tys. ton tych owoców, o 10 proc. więcej niż w 2017 r. (178 tys. ton). Najwięcej krajowych truskawek trafia na do państw unijnych. Wysyłamy głównie zamrożone owoce. W ub.r. było to 98,5 tys. ton.
Świeżych owoców wyeksportowaliśmy 5,9 tys. ton. Wartość sprzedaży wyniosła ok. 180 mln euro.
W ub.r. sprowadziliśmy ok. 40 tys. ton truskawek. W przypadku świeżych owoców, najwięcej truskawek sprowadziliśmy z Hiszpanii (66 proc.). W przypadku owoców zamrożonych głównym dostawcą był Egipt.
Ceny
Analityczka BNP Paribas przypomniała, że w 2018 roku średnia cena skupu truskawek do bezpośredniej konsumpcji wyniosła 6,42 zł/kg i była o 30 proc. niższa niż w 2017 r. i o 11 proc. niższa niż w 2016 r. oraz o 4 proc. niższa od średniej ceny z ostatnich pięciu lat.
Ceny skupu truskawek do przetwórstwa średnio wyniosły 4,08 zł/kg i były niższe niż w roku poprzednim o 10,9 proc., ale o prawie 55 proc. wyższe od cen z 2016 r. oraz o 47 proc. wyższe od średniej z ostatnich pięciu lat.
Według notowań z 31 maja br. na rynku hurtowym w Broniszach cena krajowych truskawek wahała się od 7 do 11 zł za kilogram, a na rynku w Poznaniu (Wielkopolska Gildia Rolno-Ogrodnicza) ceny kształtowały się na poziomie 3,50-5 zł za pojemnik pół kilogramowy.
Autor: //dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock