Według danych Głównego Urzędu Statystycznego sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2021 roku spadła o 6,0 procent w ujęciu rocznym. W porównaniu do poprzedniego miesiąca wskaźnik ten spadł natomiast o 24,9 procent.
Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na spadek sprzedaży detalicznej w cenach stałych w styczniu rdr o 5,0 proc. i spadek mdm o 23,8 proc.
W cenach bieżących, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się spadku o 5,0 proc. rdr.
"W styczniu 2021 r. najgłębszy spadek sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. odnotowały podobnie jak w poprzednich miesiącach podmioty handlujące tekstyliami, odzieżą i obuwiem (o 40,8 proc. wobec wzrostu o 10,5 proc. przed rokiem). Znacznie mniejszą sprzedaż zaobserwowano również w grupach: 'paliwa stałe, ciekłe i gazowe' (o 16,4 proc.); 'pozostałe' (o 15,3 proc.); 'prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach'(o 11,9%)." - czytamy w komunikacie GUS.
Spośród prezentowanych grup wzrost sprzedaży wykazały jedynie jednostki handlujące meblami, rtv, agd (o 7,1 proc.).
"W styczniu 2021 r. w porównaniu z grudniem 2020 r. odnotowano spadek wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących (o 18,9 proc.). Natomiast udział tej sprzedaży zwiększył się z 9,1 proc. w grudniu ub. roku do 9,8 proc. w styczniu br. Wzrost udziału sprzedaży przez Internet zaobserwowano w większości grup przy czym znaczny wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy 'tekstylia, odzież, obuwie' (z 19,9 proc. przed miesiącem do 44,0 proc.), a także podmioty z grup „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (odpowiednio z 27,8, proc. do 34,1 proc.) oraz „meble, rtv, agd” (z 15,2 proc. do 19,3 proc.)" - napisano.
Komentarze ekonomistów
"Realna sprzedaż detaliczna w styczniu spadła o 6 proc. r/r (wynik poprzedniego miesiąca -0,8 proc.). Karty przeszacowały nam skalę spadków (być może wraca wcześniej wypłacona gotówka). Efekty powtórnego zamknięcia części sklepów są niewielkie, co widać na wykresie. W lutym znów poprawa" - czytamy w komentarzu analityków mBank Resarch.
Z kolei według Polskiego Instytutu Ekonomicznego styczeń był najsłabszym miesiącem dla handlu detalicznego w 2021 roku, ale luty przyniesie odbicie. Ekonomiści wskazują m. in na wzrost obrotów w branżach powiązanych z walentynkami, np. w drogeriach, kwiaciarniach, sklepach jubilerskich.
Dane z systemu CEPIK sugerują też poprawę sprzedaży samochodów w lutym, chociaż może być ona krótkotrwała - wskazali analitycy Instytutu. Jak ocenili, począwszy od marca handel odnotowywać będzie wzrost w ujęciu rocznym – jest to jednak odniesienie do najbardziej burzliwych miesięcy pandemii.
"Sprzedaż detaliczna spadła w styczniu o 6 proc. rdr. (...) Oczywiście główną przyczyną ponowne wprowadzenie obostrzeń w handlu oraz niska mobilność. Po styczniu perspektywa powrotu sprzedaży do trendów sprzed pandemii ponownie oddaliła się" - napisali natomiast ekonomiści z Analiz Pekao.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock