Oszczędność czasu, większe bezpieczeństwo i wygoda - to zalety korzystania z płatności bezgotówkowych za pomocą między innymi karty czy telefonu komórkowego - przekonują autorzy kampanii społecznej „Warto Bezgotówkowo”, prowadzonej pod patronatem ministerstw rozwoju oraz finansów.
We wtorek ruszyła kampania "Warto Bezgotówkowo", zainicjowana przez Koalicję na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności. Ma ona zachęcić do korzystania z płatności bezgotówkowych. Jej autorzy przekonują, że obrót bezgotówkowy przynosi wymierne korzyści konsumentom, przedsiębiorcom, administracji publicznej i całej gospodarce, a obsługa rozliczeń bezgotówkowych zajmuje ponad dwukrotnie mniej czasu niż gotówkowych.
Tydzień płatności bezgotówkowych
Podczas organizowanego w ramach akcji tygodnia płatności bezgotówkowych, od 16 do 20 października br., już ponad 100 firm i instytucji - m.in. banków, organizacji kartowych, uczelni, samorządów terytorialnych - będzie zachęcać do aktywnego korzystania z płatności elektronicznych. Jak poinformowali organizatorzy, dla uczestników projektu przewidziano m.in. zniżki lub rabaty przy zakupach powyżej określonej sumy, upominki oraz Loterię Bezgotówkową. Organizatorzy liczą, że do 16 października do akcji przyłączy się więcej podmiotów. - Chcemy zachęcać Polaków do korzystania z nowych technologii, w tym transakcji elektronicznych. Nowoczesne technologie cyfrowe decydują o innowacyjności i konkurencyjności gospodarki, o czym mówimy w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - powiedział na konferencji prasowej wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński.
Nowe punkty przyjmą płatność kartą
W Polsce - jak mówił - jest ok. 1,5 mln kas fiskalnych i tylko blisko 500 tys. terminali, gdzie można zapłacić bezgotówkowo. - Statystycznie, gdy pójdziemy do pierwszego sklepu możemy zapłacić bezgotówkowo, ale już w drugim sklepie zapłacimy wyłącznie gotówką, tak samo w trzecim - powiedział. Autorzy kampanii zapowiadają, że w ciągu trzech lat powstanie 600 tys. nowych punktów akceptujących karty płatnicze. Kościński zapowiedział, że Ministerstwo Rozwoju w najbliższym czasie skieruje do konsultacji społecznych projekt nowelizacji ustawy dotyczącej rozwoju płatności elektronicznych. - Zależy nam na jak najszerszym dotarciu z informacją o korzyściach, które wynikają z obrotu bezgotówkowego. W Polsce nadal niestety mamy obrót gotówkowy na poziomie ponad 80 proc., a bezgotówkowy na poziomie 20 proc. Chcielibyśmy odwrócić ten trend i razem z szeroko rozumianym sektorem finansowym współpracujemy, aby obywatel miał 100 proc. gwarancji, że może zapłacić bezgotówkowo - podkreślił.
Polacy wolą gotówkę
Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz wskazał, że ponad 80 proc. obywateli ma rachunki bankowe, a w obrocie jest kilkadziesiąt milionów nowoczesnych kart płatniczych. - Bardzo nam zależy na podwyższaniu bezpieczeństwa w obrocie elektronicznym - powiedział. Przewodniczący Koalicji na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności Włodzimierz Kiciński powiedział, że według badań jedna czwarta Polaków nie nosi w portfelu gotówki, a dwie trzecie uważa, że płacenie kartą i smartfonem jest wygodniejsze. - Klienci banków mają w swoich portfelach ponad 30 mln kart debetowych i blisko 6 mln kart kredytowych. Coraz chętniej korzystają z bankowości internetowej i mobilnej, a także z płatności smartfonem - poinformował. Zaznaczył jednocześnie, że wierzy, iż szersze upowszechnianie płatności elektronicznych przyniesie ogromne korzyści nie tylko konsumentom, ale całej gospodarce. Koalicja na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności powstała w 2007 roku z inicjatywy Związku Banków Polskich. Kampania "Warto Bezgotówkowo" koordynowana jest przez Warszawski Instytut Bankowości.
Autor: ps / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock