Problem niepłacenia alimentów dotyczy około 1 miliona dzieci w Polsce. Ministerstwo sprawiedliwości przygotowało projekt zmiany Kodeksu karnego i zaostrzenia kar dla niesolidnych rodziców uchylających się od zobowiązań. Tymczasem w innych krajach funkcjonują różne skuteczne rozwiązania, których nie ma w Polsce.
Każdy kraj ma własne przepisy dotyczące alimentów, a różnice w stosunku do polskiego prawa są często znaczące - wynika z raportu "Alimenty na dzieci - diagnoza polskiego systemu i przegląd praktyk zagranicznych", którego autorem jest Agata Chełstowska z Instytutu Spraw Publicznych.
W Danii niepłacenie alimentów w ogóle nie jest przestępstwem kodeksowym, a egzekucją alimentów zajmuje się od razu urząd skarbowy i ubezpieczyciel, bez angażowania sądu. W Szwecji świadczenie alimentacyjne ze strony państwa jest powszechnie dostępne i nie zależy od dochodu rodzica opiekującego się dzieckiem. Z kolei w Wielkiej Brytanii położono nacisk na prywatne umowy między rodzicami (dopiero jeśli rodzice nie są w stanie dojść do porozumienia, sprawą zajmuje się centralna instytucja publiczna odpowiadająca za sprawy alimentów na dzieci).
Jakie rozwiązania mogłyby zostać wypróbowane w Polsce?
1. Tabelka wysokości alimentów
Wprowadzenie tabeli wysokości alimentów to ułatwienie dla sądu, jak np. w Niemczech "tabela düsseldorfska”. Taka tabela określałaby wysokości minimalnych alimentów i pozwalałaby obliczyć stosowną wysokość alimentów w zależności od dochodów rodzica i wieku dziecka. Odpowiednio skonstruowana tabela, na podstawie obliczeń realnych kosztów utrzymania dzieci i corocznie uaktualniana, zapobiega zasądzaniu alimentów w wysokości nieadekwatnej do realiów ekonomicznych lub możliwości finansowych rodzica.
2. Powszechne świadczenia
Świadczenie alimentacyjne to forma publicznej pomocy dla dzieci, których rodzice nie płacą alimentów. Taka pomoc jest w Polsce dostępna tylko dla osób o bardzo niskich dochodach (mniej niż 725 złotych na osobę w rodzinie, co stanowi kwotę niższą od minimum socjalnego). Próg dochodowy nie jest aktualizowany i jest nieadekwatny do realnych kosztów utrzymania dzieci.
Ale są kraje, gdzie obowiązuje powszechne świadczenie alimentacyjne dla dzieci, których rodzice nie płacą alimentów. Takie rozwiązanie na pierwszym miejscu stawia dobro dziecka, prowadząc do zmniejszenia ubóstwa w rodzinach rozwiedzionych rodziców. Powszechne świadczenie alimentacyjne przenosi problem wyegzekwowania zaległych płatności alimentów z relacji „rodzic – rodzic” na relację „rodzic – państwo”. Wzorem mogą być rozwiązania duńskie, szwedzkie czy fińskie, w których świadczenie alimentacyjne jest powszechnie dostępne i stosunkowo niskie oraz wykazuje wysoką ściągalność od dłużników.
3. Zmiana kodeksu karnego
Zmiana przepisów na bardziej jednoznaczne mogłaby ułatwić karanie niesolidnych płatników. W prawie powinny być dodane ustępy precyzujące różne formy uchylania się od obowiązku alimentacyjnego, np. zmiana miejsca zamieszkania, ukrywanie majątku. Wzorem mogą być przepisy prawa karnego z Chorwacji.
Ministerstwo sprawiedliwości już przygotowało zmianę przepisów, a rząd przyjął ten projekt na dzisiejszym posiedzeniu. Zakłada on bardziej obiektywne kryterium określania zaległości alimentacyjnych. Zgodnie z projektem nowelizacji Kodeksu karnego osobie, której dług alimentacyjny przekroczy sumę trzech należnych świadczeń, będzie groziła grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara do roku pozbawienia wolności.
Tymczasem autorka raportu ISP proponuje zastąpienie kary więzienia karą nadzoru elektronicznego, co rozwiązywałoby problem niezdolności do pracy osób odbywających karę więzienia i kosztowność tej kary dla państwa.
4. Efektywne instytucje
Jak ściągać alimenty od niesolidnych płatników? Tu pomogłoby wzmocnienie współpracy między instytucjami publicznymi, na przykład automatyczna informacja dla komorników ze strony ZUS, urzędu skarbowego, banków w sprawach dotyczących finansów niepłacącego rodzica.
W niektórych krajach działa instytucja publiczna, która pośredniczy w płatnościach. Tak jest np. w Nowej Zelandii, Australii, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Danii czy Finlandii.
Autor: MS / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock