- To najbardziej dotkliwa susza od 10 lat. Należy spodziewać się znaczących spadków plonów i wzrostów cen żywności - powiedział na antenie TVN24 Biznes i Świat Marek Sawicki, minister rolnictwa.
Sawicki w "Otwarciu Dnia" stwierdził, że obecna susza jest niezwykle dotkliwa - Towarzyszą nam niespotykane upały. Susza ma wpływ na uprawy warzyw, kukurydzy, roślin pastewnych w tym także buraków i ziemniaków. Jeśli w ciągu najbliższych 10 dni nie spadnie deszcz, to można spodziewać się znaczących spadków plonów. W zbożach jarych są regiony, gdzie zbiory będą o 30, 50 a nawet 70 proc. niższe - mówił Sawicki. - Niższa będzie podaż zbóż i warzyw. W sektorze warzyw, przetworów mięsnych należy spodziewać się wzrostu cen. Okres spadków cen dla konsumentów mamy już za sobą. Będą to wzrosty cen o 3-5 proc. w perspektywie jesieni. Przetwory mięsne zdrożeją, bo produkcja drobiu, bydła mięsnego i mlecznego opiera się na głównie na zbożu. A krajowa produkcja zbóż jest podstawą polskiej hodowli - tłumaczył minister rolnictwa.
Potrzebna pomoc
Sawicki uważa, że susza dotknęła już około miliona hektarów upraw. - Te obszary będą wymagały wsparcia ze strony rządu. 300-400 mln złotych pomocy, o których się mówi to kwoty realne, ale mogą okazać się niewystarczające - uważa Sawicki. - Rolnicy chcą się ubezpieczać, ale firmy ubezpieczeniowe odmawiają ubezpieczenia np. od suszy, bo ryzyko jest bardzo wysokie. Dlatego trzeba zwiększyć poziom dopłat z budżetu, aby firmy miały nieco wyższa składkę. Lepiej z budżetu państwa dopłacać do ubezpieczeń niż pokrywać straty - dodał Sawicki.
Autor: msz/ / Źródło: tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ