Noga o planach PiS: Żadne zaklęcia nie pomogą. Zbliżymy się do ściany

Prof. Noga: żadne zaklęcia nie pomogą. Zbliżymy się do ściany
Prof. Noga: żadne zaklęcia nie pomogą. Zbliżymy się do ściany
TVN24 BiS
Prof. Noga: żadne zaklęcia nie pomogą. Zbliżymy się do ścianyTVN24 BiS

- Żadne zaklęcia, czy zmiany reguły nie pomogą, bo wcześniej, czy później zbliżymy się do ściany, czyli 60 proc. relacji długu publicznego do PKB - ocenił projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych prof. Marian Noga z Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu. Projekt posłów PiS przewiduje zwiększenie limitu wydatkowego "w przypadku przewidywanej realizacji w roku budżetowym istotnych dochodów z działań jednorazowych i tymczasowych" oraz modyfikuje formułę reguły.

Przygotowany przez posłów PiS projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych przewiduje zwiększenie limitu wydatkowego "w przypadku przewidywanej realizacji w roku budżetowym istotnych dochodów z działań jednorazowych i tymczasowych" oraz modyfikuje formułę reguły. Znajdujący się w niej wskaźnik inflacji (CPI) wraz z korektą błędów jej prognoz ma zostać zastąpiony sztywnym celem inflacyjnym NBP. Obecnie wynoszącym 2,5 proc.

Projekt modyfikuje także formułę stabilizującej reguły wydatkowej w jej części nominalnej. Jak wskazano w uzasadnieniu, w formule SRW wyróżnia się bowiem część realną i nominalną. Część realna to ośmioletnia średnia realnej dynamiki PKB.

- To trochę brzmi jak chichot historii, bo osiem lat, to rządy PO i to jest PKB dosyć wysoki, w granicach 2,9-3 proc. i do tego dodawaliśmy dotychczas inflację lub deflację ubiegłego roku. Teraz nowy rząd chce dodać cel inflacyjny, czyli 2,5 proc. Hipotetycznie, więc przechodzimy z 0 do 2,5, czyli wydatki będą większe o 2,5 proc. To może to może być nawet 8 mld złotych - ocenił prof. Marian Noga z Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.

Scenariusze dla Polski

Jego zdaniem jednak, "żadne zaklęcia, czy zmiany reguły nie pomogą, bo wcześniej, czy później zbliżymy się do ściany, czyli 60 proc. relacji długu publicznego do PKB". - W polskiej konstytucji jest zapisane, że cały dług publiczny nie może być większy niż 60 proc. PKB danego roku. W tym momencie jesteśmy na poziomie 55 proc. - wyjaśniał.

Wskazywał przy tym na dwa scenariusze. - Jeżeli będziemy przestrzegać reguły deficytu budżetowego na poziomie 3 proc., jeżeli nie dopuścimy do przekroczenia granicy 60 proc. długu publicznego do PKB i inflacja będzie się utrzymywać poniżej 1 proc., to jestem przekonany, że polska gospodarka będzie się rozwijać w tempie 3,5, a nawet więcej. Nawet 4 proc. - prognozował prof. Marian Noga.

- Natomiast jeżeli my przekroczymy tę granicę, to będziemy mieli bardzo prosty scenariusz - dodał.

Jak wyjaśniał gość TVN24 Biznes i Świat, "jeżeli będziemy mieli deficyt powyżej 3 proc., to wtedy wpadniemy w regułę nadmiernego deficytu. Unia Europejska zada nam scenariusz wyjścia z tego deficytu. Jeżeli rząd to zlekceważy, a wygląda na to, że on wszystko lekceważy, to nie dostaniemy 300 mld euro z Unii Europejskiej i wtedy nasza gospodarka nie będzie się rozwijać w tempie 3,5 proc., a w tempie 1,5 proc. i bezrobocie wzrośnie zdecydowanie powyżej 2 mln".

- Jest, co zepsuć - stwierdził prof. Marian Noga wskazując na obecnie "fantastyczną" sytuację polskiej gospodarki.

Problemy rządu z kadrami

Prof. Noga był również pytany o słowa Henryka Kowalczyka, szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów, który narzekał, że 5 tys. zł netto na rękę, to zbyt niskie wynagrodzenie, by przyciągnąć do rządu fachowców.

- W ministerstwach, w sektorze publicznym powinni pracować menadżerowie o wysokich kwalifikacjach, ale żeby ich przyciągnąć, to nie można ich straszyć np. podatkiem 70-procentowym od opraw, które się należą w sektorze prywatnym. W związku z tym, że widzi, że będzie karany, że poszedł tam pracować, to nie przyjdzie - stwierdził były członek Rady Polityki Pieniężnej.

- Niech pan minister Kowalczyk się nie dziwi, że nie chcą przychodzić, bo on z góry jest skazany na szykany, a nie na wykazywanie swoich umiejętności i wiedzy - dodał prof. Noga.

Stopy procentowe

Nie zabrakło także pytania o grudniową decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa tzw. referencyjna nadal będzie wynosić zatem 1,5 proc.

Zdaniem prof. Nogi, "wręcz oczywistym jest obniżenie stopy referencyjnej" w przyszłym roku. - Ja tego nie wykluczam, widzę przestrzeń dla obniżek stóp procentowych - stwierdził gość TVN24 Biznes i Świat.

Jednocześnie wskazywał na zagrożenie w związku z planami wprowadzenia podatku bankowego. - Nie ma klimatu inwestycyjnego. W związku z tym ta obniżka będzie mało efektywna - ocenił były członek RPP.

Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Agencja Unii Europejskiej do spraw Cyberbezpieczeństwa (ENISA) poinformowała w poniedziałek, że zakłócenia w funkcjonowaniu systemów automatycznej odprawy pasażerów na kilku lotniskach w Europie spowodowane były cyberatakiem z użyciem oprogramowania typu ransomware.

Chaos na lotniskach. Unijna agencja zabrała głos

Chaos na lotniskach. Unijna agencja zabrała głos

Źródło:
PAP, Reuters

Uwaga na fałszywe e-maile dotyczące rzekomego potwierdzenia danych lub potwierdzenia przelewu - ostrzega PKO BP. "Nie jesteśmy autorem tych wiadomości" - wyjaśnia bank.

Wielki bank ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Wielki bank ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Rewitalizacja linii kolejowej Kartuzy-Lębork ma znaczenie strategiczne - podkreślił premier Donald Tusk. Dodał, że będzie elementem infrastruktury służącej budowie elektrowni jądrowej w Lubiatowie

Tusk: to bardzo istotna część strategicznego planu

Tusk: to bardzo istotna część strategicznego planu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zgoda na żądania USA dotyczące inwestycji 350 miliardów dolarów bez odpowiednich zabezpieczeń może doprowadzić do kryzysu gospodarczego porównywalnego z krachem z 1997 roku - ostrzegł prezydent Korei Południowej Li Dze Mjung. 

Li Dze Mjung: to grozi sytuacją, jak podczas kryzysu w 1997 roku

Li Dze Mjung: to grozi sytuacją, jak podczas kryzysu w 1997 roku

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Amsterdamu kierują pozew przeciw lokalnym władzom z powodu nieskutecznej walki z nadmierną turystyką. Inicjatywa Amsterdam ma Wybór zebrała w tym celu 30 tysięcy podpisów oraz 50 tysięcy euro - poinformował holenderski dziennik "AD".

Mieszkańcy Amsterdamu mają dość i pozywają władze

Mieszkańcy Amsterdamu mają dość i pozywają władze

Źródło:
PAP

Setki osób i ponad połowa terytorium Australii zostało odciętych od numeru alarmowego podczas awarii sieci telekomunikacyjnej Optus. Władze zapowiadają, że "znaczące konsekwencje" zostaną wyciągnięte wobec operatora, ponieważ incydent jest łączony z co najmniej kilkoma zgonami - podał portal BBC.

Fatalne skutki awarii w Australii. "Znaczące konsekwencje"

Fatalne skutki awarii w Australii. "Znaczące konsekwencje"

Źródło:
BBC

Fundusz inwestycyjny Warrena Buffetta - Berkshire Hathaway - zakończył właśnie swoją wieloletnią przygodę z chińskim producentem samochodów elektrycznych BYD. Decyzja kończy inwestycję rozpoczętą w 2008 roku.

Fundusz Buffetta opuszcza chińskiego giganta

Fundusz Buffetta opuszcza chińskiego giganta

Źródło:
Reuters

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu 2025 roku wzrosła o 3,1 procent w ujęciu rocznym - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dodał, że w porównaniu z lipcem odnotowano spadek o 0,4 procent.

Nowe dane ze sklepów

Nowe dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wynajmujący nie muszą obniżać cen. Wielu chętnych często przebija stawki, by wygrać z konkurencją - podaje "Rzeczpospolita". Podkreśla, że najlepsze oferty najmu znikają w kilka godzin.

Ostra walka na rynku. "Popyt był rekordowy"

Ostra walka na rynku. "Popyt był rekordowy"

Źródło:
PAP

Gazprom wyprzedał udziały w Serbskim Przemyśle Naftowym (NIS) - podało Radio Wolna Europa. Największy serbski koncern naftowy znalazł się na liście podmiotów zagrożonych sankcjami USA, gdyż akcje posiadały w firmie Gazprom i Gazprom Nieft.

Ucieczka przed sankcjami. Gazprom sprzedaje udziały

Ucieczka przed sankcjami. Gazprom sprzedaje udziały

Źródło:
PAP

Stopy procentowe w Chinach zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie - poinformował Ludowy Bank Chin (PBoC) w komunikacie. Decyzja ta odzwierciedla ostrożne podejście chińskich władz do luzowania polityki pieniężnej.

Ważna decyzja chińskiego banku centralnego

Ważna decyzja chińskiego banku centralnego

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent USA Donald Trump wskazał, że liderzy biznesu Lachlan Murdoch, Larry Ellison i Michael Dell będą amerykańskimi inwestorami w umowie umożliwiającej TikTokowi dalszą działalność w USA - podała Agencja Reutera.

Donald Trump powiedział, kto ma wziąć udział w transakcji z TikTokiem

Donald Trump powiedział, kto ma wziąć udział w transakcji z TikTokiem

Źródło:
Reuters, PAP

Rząd Indii oświadczył, że wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 100 tysięcy dolarów dla osób ubiegających się o amerykańskie wizy pracownicze może mieć konsekwencje humanitarne i zakłócić życie wielu rodzin - poinformował portal stacji BBC.

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Źródło:
BBC

W najbliższych dniach inwestorzy poznają dane o sprzedaży detalicznej i biuletyn statystyczny za sierpień. Następnie resort finansów przeprowadzi aukcję sprzedaży obligacji, a bank centralny powinien opublikować założenia polityki pieniężnej na 2026 rok. Rynek będzie też analizował decyzję agencji Moody's dotyczącą ratingu Polski.

Sprzedaż, biuletyn, obligacje. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Sprzedaż, biuletyn, obligacje. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Źródło:
PAP

Na aukcję domu Bonhams trafiło niepublikowane wcześniej nagranie wideo z koncertu Nirvany i Kurta Cobaina z 1990 roku. Materiał wyceniany jest na kwotę od 100 do 150 tysięcy dolarów. Licytacja potrwa do 25 września.

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) może prowadzić do zaniku cennych umiejętności pracowników - ocenił doktor Piotr Gaczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak wyjaśnił, regularne delegowanie zadań na maszyny sprawia, że człowiek traci wprawę lub zapomina, jak je wykonywać.

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

Źródło:
PAP

Administracja Białego Domu wyjaśniła, że opłata 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą ma charakter jednorazowy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że nie dotyczy osób, które już posiadają wizy.

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Źródło:
PAP

Dwa największe banki w Polsce - PKO BP i Pekao - ostrzegają klientów przed utrudnieniami w niedzielę. Mogą wystąpić trudności z blikiem, aplikacją, przelewami czy wypłatą pieniędzy z bankomatu.

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Moody's zasygnalizowała, że konflikt między rządem a prezydentem negatywnie wpływa na gospodarkę i stabilność kraju - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Z kolei Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ostrzegł, że bez ograniczenia deficytu i długu publicznego Polsce grozi obniżka ratingu już w przyszłym roku.

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek główna wygrana wyniesie sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

Źródło:
PAP

Zamiast wprowadzać trwałe strefy tylko dla pieszych, władze Sztokholmu stawiają na tymczasowe projekty, które okresowo wyłączają ulice z ruchu pojazdów - pisze Politico. Skuteczność programu potwierdza rosnąca liczba ulic objętych ograniczeniami - z dwóch w 2015 roku do ponad czterdziestu tego lata.

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Źródło:
Politico