Produkcja przemysłowa w lutym wzrosła o 6,9 procenta rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 1,5 procenta - podał Główny Urząd Statystyczny. To dane lepsze od prognoz.
Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji w lutym rdr o 4,5 proc., a mdm spadku o 3,1 proc. Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo rdr wzrosła o 6,5 proc., a mdm wzrosła o 1,7 proc.
Komentarze ekonomistów
- Dzisiejsze dane wskazują na utrzymywanie się wysokiej aktywności w sektorze przemysłowym mimo sygnałów spowolnienia u głównych partnerów handlowych Polski - stwierdził Piotr Piękoś z Banku Pekao.
Jak jednak dodał, "nie powinny mieć one jednak większego wpływu na perspektywy krajowej polityki pieniężnej".
- Biorąc pod uwagę utrzymujące się łagodne nastawienie większości członków RPP wspierane przez cały czas przez umiarkowany poziom inflacji konsumenckiej, podtrzymujemy oczekiwanie kontynuacji długiego okresu stabilizacji kosztu pieniądza. W scenariuszu bazowym zakładamy, że stopy procentowe NBP pozostaną na obecnym poziomie co najmniej do końca 2020 r. (stopa referencyjna: 1,50 proc.). - zaznaczył.
Z kolei Jakub Rybacki z ING Banku Śląskiego prognozuje, że "w drugim kwartale dynamika produkcji przemysłowej spowolni do ok. 4 proc. rdr".
- Spadki będą miały delikatny charakter – małe i średnie przedsiębiorstwa wciąż raportują bardzo wysokie wykorzystanie mocy produkcyjnych. Spowolnienie będzie miało także charakter krótkotrwały. W drugiej połowie roku, popyt krajowy zwiększą programy fiskalne rządu. W efekcie w całym 2019 dynamika PKB spadnie nieznacznie z 5,1 proc. do 4 proc. rdr - ocenił.
- Po tym, jak znacznie lepszy od oczekiwań okazał się styczniowy wynik produkcji przemysłowej, również luty okazał się sporym pozytywnym zaskoczeniem. Dynamikę produkcji przemysłowej w okolicach 7,0 proc. rdr postrzegać należy jako bardzo wysoką, tym bardziej że w otoczeniu Polski coraz bardziej wyraźne są oznaki pogorszenia koniunktury - podkreśliła natomiast Monika Kurtek z Banku Pocztowego.
- Polski przemysł wspiera niezaprzeczalnie wciąż silny popyt wewnętrzny. Najbliższe miesiące to okres przygotowań do świąt wielkanocnych, a zatem będzie to także czynnik pozytywnie oddziałujący na produkcję przemysłową. Z kolei w następnych miesiącach dodatkowe transfery socjalne (w tym roku rzędu 20 mld zł) napędzać powinny konsumpcję, która także podtrzymywać będzie wyniki przemysłu - dodała.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock