Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt zakładający wprowadzenie opłat od tak zwanych małpek oraz słodzonych napojów. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował, że nowa opłata ma obowiązywać od kwietnia.
Projekt zakłada wprowadzenie opłat od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml oraz słodzonych napojów.
Centrum Informacyjne Rządu wskazało, że zasadniczym celem proponowanych przepisów jest "wykorzystanie instrumentów polityki fiskalnej o udowodnionej skuteczności jako narzędzia walki z nadwagą i otyłością".
Teraz projekt trafi do prac w Sejmie.
Podatek cukrowy
W grudniu ubiegłego roku resort zdrowia skierował do konsultacji projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Propozycja od tego czasu uległa jednak zmianie, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło bowiem autopoprawki.
Po konsultacjach z przedsiębiorcami i ekspertami, które odbyły się na początku stycznia, zmieniła się konstrukcja tak zwanego podatku cukrowego. - Jeżeli chodzi o opłatę cukrową, to wprowadzamy podział na część stałą i zmienną. Część zmienna ma zachęcać producentów do reformulacji (zmiany formuły, składu, receptury - red.), czyli ograniczenia ilości cukru w napojach - powiedział Cieszyński.
Nowe rozwiązanie zakłada: część podstawową - 50 gr za każdy litr słodkiego napoju i część zmienną - 5 gr za każdy dodatkowy gram cukru, przy przekroczeniu 5 gramów na 100 ml napoju. Opłata za substancje aktywne ma zaś wynieść 10 gr za litr.
Projekt w wersji skierowanej do konsultacji zakładał nałożenie 70 lub 80 gr dodatkowej opłaty na napój słodzony i 20 gr na litr na napój z dodatkiem substancji o właściwościach aktywnych: kofeiny lub tauryny.
Zgodnie z projektem obowiązek zapłaty opłaty będzie spoczywał na podmiocie, który sprzedaje napój do punktu sprzedaży detalicznej. "Obowiązek powstaje w momencie wprowadzenia sprzedaży, tj. przekazania do sklepu lub przesunięcia magazynowego do punktu sprzedaży detalicznej w przypadku sprzedaży własnej producenta" - podało CIR. Opłatę wnosi się raz w miesiącu.
Soki zwolnione z opłaty
Z opłaty są całkowicie zwolnione napoje będące wyrobami medycznymi, zarejestrowanymi suplementami diety, żywnością specjalnego przeznaczenia medycznego, preparatami do początkowego żywienia niemowląt i wyrobami akcyzowymi.
Z opłat zwolnione będą też napoje bez dodatku cukru, na przykład 100-procentowe soki owocowe.
Z kolei z opłaty stałej zwolnione zostały napoje zawierające co najmniej 20 procent soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego oraz napoje izotoniczne wykorzystywane przez osoby uprawiające sport.
Produkty o obniżonej kaloryczności, zawierające wyłącznie słodziki, są objęte wyłącznie opłatą stałą.
Napoje alkoholowe
Projekt zakłada także wprowadzenie opłaty od tak zwanych małpek. Opłata będzie pobierana w momencie sprzedaży do sklepu.
Zgodnie z projektem przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na podstawie zezwolenia będą zobowiązani do wniesienia opłaty związanej ze sprzedażą napojów alkoholowych o objętości nieprzekraczającej 300 ml. Proponowana opłata wynosi 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml małpki wódki 40 procent, 2 zł od 200 ml małpki wódki 40 proc. i 88 gr od 250 ml małpki wina 14 procent.
Termin wejścia
Ponadto resort zdrowia, w porozumieniu z ministerstwami sportu i edukacji, wprowadził do projektu zapis o corocznym przekazywaniu 117 milionów złotych z Narodowego Funduszu Zdrowia na wspieranie szkolnych klubów sportowych w ramach profilaktyki pierwotnej oraz promocji zdrowego stylu życia.
Wiceminister Cieszyński wskazał, że "MZ zależy na tym, aby projekt jak najszybciej trafił do Sejmu tak, by dotrzymać założonego terminu wejścia ustawy w życie, od kwietnia br.".
Projekt zakładał też opłatę za reklamę suplementów diety. - Jeżeli chodzi o kwestię suplementów diety, to została ona włączona do prac nad większym projektem, który będzie stanowił kompleksową nowelizację ustawy o bezpieczeństwie żywności - powiedział wiceminister.
Poinformował, że prace nad nim toczą się w resorcie i powinien on ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku.
Ponad 51 kg cukru rocznie
Ministerstwo, uzasadniając planowane rozwiązania, podnosi, że przeciętny Polak zjadł w 2018 roku ponad 51 kilogramów cukru, przy czym spożycie cukru dodawanego do żywności wzrosło o 12 kilogramów rocznie. Obecnie wiele badań potwierdza nadmierne spożycie słodyczy i napojów wysokosłodzonych. Ponad 50 procent dzieci zjada kilka razy w tygodniu słodycze albo inne przekąski, a co trzecie dziecko spożywa te produkty codziennie.
Również wyniki badań HBSC (Health Behaviour in School-aged Children - badania nad zachowaniami zdrowotnymi młodzieży) pokazują, że 28 procent nastolatków przynajmniej raz dziennie spożywa słodycze, a 23,4 procent codziennie pije napoje zawierające cukier. Badania wskazują, że częste spożycie napojów słodzonych zwiększa o 26 procent ryzyko wystąpienia cukrzycy typu II.
W ocenie skutków regulacji wskazano, że zgodnie z informacjami dotyczącymi banderol można przyjąć, że dzienna sprzedaż napojów alkoholowych o objętości 100-300 ml wynosi w Polsce około 1,3 miliona sztuk.
Krytyka
Tak zwany podatek cukrowy krytykowały organizacje zrzeszające przedsiębiorców. Według nich, wprowadzenie nowej daniny ma jedynie zwiększyć wpływy do budżetu i może uderzyć w producentów nektarów i napojów owocowych.
"Tytuł projektu jest mylący, bo sugeruje, że wspiera on jakkolwiek prozdrowotne wybory konsumentów. Tymczasem oczywiste jest, że chodzi tylko o zebranie kilku dodatkowych miliardów złotych wpływów do budżetu. Chodzi tylko o zebranie kilku dodatkowych miliardów złotych wpływów do budżetu" - stwierdził prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock