Jedną z najlepszych metod walki ze smogiem jest ciepło systemowe, czyli pochodzące z elektrociepłowni i ciepłowni. Kolejne sposoby to rozwój elektromobilności i więcej pomp ciepła w domach jednorodzinnych - przekonuje Polski Komitet Energii Elektrycznej (PKEE). Jak podkreślił, pompy są tańszym źródłem energii cieplnej niż np. piece i kotły gazowe.
PKEE, organizacja zrzeszająca największe firmy branży energetycznej w kraju, przypomniała we wtorek, że za smog odpowiada przede wszystkim tzw. niska emisja. Jest to emisja zanieczyszczeń powietrza ze źródeł znajdujących się na wysokości do 40 m. W przypadku Polski są to przede wszystkim niskie kominy - domowych pieców, kominków, małych lokalnych kotłowni, niewielkich zakładów produkcyjnych - oraz samochody. PKEE podkreślił, że źródłami niskiej emisji nie są elektrownie i elektrociepłownie.
Rakotwórcze substancje w powietrzu
Według raportu ONZ Global Compact największym problemem, jeśli chodzi o stan powietrza w polskich miastach, jest bardzo wysoki i dlatego szczególnie groźny dla ludzi poziom zanieczyszczenia tzw. pyłem zawieszonym (PM 10 i PM 2,5) i rakotwórczym benzoapirenem.
Zdaniem Komitetu jedną z najbardziej optymalnych metod walki z niską emisją jest tzw. ciepło systemowe, czyli zaopatrywanie budynków w energię cieplną (ogrzewanie i ciepła woda użytkowa) dostarczaną – ciepłociągami – z elektrociepłowni i ciepłowni.
"Zaletą tego rozwiązania jest dużo mniejsza – w przeliczeniu na wyprodukowaną jednostkę energii – emisja zanieczyszczeń powietrza w porównaniu do domowych pieców i lokalnych kotłów (szczególnie tych starszych generacji). Dzieje się tak głównie dzięki dużo większej efektywności energetycznej elektrociepłowni i ciepłowni oraz ich wyposażeniu w urządzenia do wychwytywania zanieczyszczeń (m.in. pyłów, dwutlenku siarki i tlenków azotu) ze spalin, uchodzących przez kominy" - przekonuje PKEE.
Ciepło systemowe
Po ciepło systemowe – jako jedną z metod walki z niską emisją – sięga wiele polskich miast. Wśród nich jest m.in. Warszawa. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki większość (w 2015 r. było to 63 proc.) produkcji ciepła systemowego w naszym kraju przypada na elektrociepłownie (kogeneracja). Według statystyk URE, sprawność, czyli efektywność energetyczna w przypadku ciepła systemowego wzrosła u nas w latach 2002-2015 z 79,7 do 86,7 proc., co oznacza zmniejszenie emisji zanieczyszczeń powietrza.
PKEE podał, że w Polsce stale rośnie liczba budynków ogrzewanych ciepłem systemowym, czego dowodem jest fakt, że sieć ciepłownicza w naszym kraju - według danych URE - wydłużyła się w ostatnim piętnastoleciu o jedną czwartą.
Zanieczyszczenia z transportu
Transport drogowy ma bardzo duży udział w niskiej emisji oraz jest jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń powietrza w Polsce (największym w przypadku tlenków azotu, w których przypadku udział transportu samochodowego wynosi aż 30,5 proc.). Na dodatek emisja zanieczyszczeń w jego przypadku bardzo wolno spada. Np. emisja tlenków azotu przez transport drogowy w naszym kraju zmniejszyła się w latach 2005-2014 tylko o 1,5 proc.
Dlatego kolejną metodą walki z niską emisją jest elektromobilność, czyli transport szynowy oraz auta i autobusy elektryczne z zerową emisją zanieczyszczeń powietrza.
"Najlepszym rozwiązaniem tego problemu, przy uwzględnieniu gospodarczych interesów Polski, byłoby stopniowe zastępowanie aut i autobusów z silnikiem spalinowym pojazdami elektrycznymi. Taka transformacja jest częścią programu gospodarczego polskiego rządu. Włączyły się w nią już również największe polskie firmy elektroenergetyczne: PGE, Tauron, Enea, Energa i Innogy Polska. Pierwsze cztery założyły spółkę Electromobility Poland, która zajmie się rozwojem rozwiązań technologicznych w tej dziedzinie" - podkreślił PKEE.
Pompy ciepła
Kolejnym rozwiązaniem pomagającym w walce ze smogiem są pompy ciepła, służące – przy wykorzystaniu energii odnawialnej i elektrycznej - do ogrzewania budynków i zaopatrywania ich w ciepłą wodę użytkową. Pompy ciepła, podobnie jak pojazdy elektryczne, nie emitują żadnych zanieczyszczeń i jako jedyne spośród urządzeń grzewczych osiągają najwyższe klasy energetyczne.
Jak podkreślił PKEE, są one tańszym źródłem energii cieplnej niż np. piece i kotły gazowe, dzięki czemu mogłyby m.in. przyczynić się do obniżenia importu gazu przez Polskę, ograniczając udział tego paliwa w naszym rynku. Komitet wyliczył, że w Polsce na razie tylko 0,5 proc. domów jednorodzinnych jest wyposażonych w pompę ciepła.
Minister Szyszko o smogu:
Autor: MS / Źródło: PAP