Rząd przyjął projekt "Mama 4 plus" dotyczący tak zwanych emerytur matczynych. - Program jest wyrazem takiej wdzięczności - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Emerytury mają obowiązywać od 1 marca 2019 roku.
- Projekt ustawy emerytur dla mam, które wychowały co najmniej czwórkę dzieci, to projekt społecznie oczekiwany i społecznie akceptowalny. To pokazuje, że trud i docenienie wychowania wielu dzieci wśród Polaków ma duże poparcie - mówiła minister rodziny Elżbieta Rafalska.
- To rozwiązanie, z którego mogą skorzystać te mamy, które wychowały co najmniej czworo dzieci, ale nie wypracowały wymaganego do minimalnej emerytury stażu pracy. Ten minimalny staż pracy wynosi 20 lat - tłumaczyła.
Świadczenie przysługiwać będzie w wysokości najniższej emerytury (w 2019 roku to 1100 brutto), a w przypadku gdy osoba zainteresowana pobiera już świadczenie z ZUS lub KRUS niższe od emerytury najniższej - będzie ono podwyższane do kwoty najniższej emerytury.
Według wyliczeń resortu rodziny, programem "Mama 4 plus" może zostać objętych około 85,8 tys. osób. Minister Rafalska wskazywała, że świadczenie będzie mogło otrzymać 65 tys. osób, które nie mają prawa do minimalnej emerytury oraz 20,8 tys. osób, które już pobierają emeryturę, ale jest ona niższa niż minimalna. Wówczas ta emerytura będzie uzupełniona do kwoty 1,1 tys. zł brutto.
Emerytury dla matek
Według projektu o świadczenie w wysokości minimalnej emerytury będą mogły się ubiegać matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci oraz osiągnęły wiek emerytalny 60 lat. W niektórych przypadkach świadczenie będzie przysługiwało także ojcom po osiągnięciu 65 lat. A także matkom, które już są na emeryturze.
Nowe przepisy miały wejść w życie od początku 2019 roku. Ostatecznie ten termin przesunięto jednak na 1 marca.
Minister Rafalska poinformowała we wtorek, że koszt wprowadzenia matczynych emerytur ma wynieść 11 mld zł w ciągu 10 lat. Pierwotnie zakładano koszty na poziomie 8,74 mld zł. W budżecie państwa na 2019 rok zagwarantowano na ten cel około 801,3 mln zł.
Świadczenie nie będzie przysługiwać osobie, którą sąd pozbawił władzy rodzicielskiej lub której sąd ograniczył władzę rodzicielską przez umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej oraz w przypadku długotrwałego zaprzestania wychowania małoletnich dzieci, na przykład ze względu na długotrwałe odbywanie kary pozbawienia wolności, uniemożliwiające sprawowanie opieki nad dziećmi.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Radek Pietruszka