2 lipca weszła w życie tak zwana ustawa licznikowa. Wprowadza ona między innymi harmonogram montażu tak zwanych inteligentnych liczników zużycia prądu. Do 2028 roku takie urządzenia ma mieć zainstalowane ponad 14 milionów klientów.
Nowe przepisy mają według Ministerstwa Kultury i Środowiska mają stworzyć odbiorcom energii możliwość korzystania z funkcji inteligentnych liczników zdalnego odczytu. "Na przyjęciu ustawy najbardziej skorzystają odbiorcy energii elektrycznej, zwłaszcza konsumenci. Nowelizacja realizuje unijną koncepcję, która w centrum rynku energii stawia właśnie odbiorców i ich aktywizację" - przekonywano w komunikacie.
Jak poinformowano, ministerstwo 25 czerwca przekazało do konsultacji publicznych i międzyresortowych pakiet rozporządzeń do wykonywania regulacji ustawy licznikowej.
Cytowany w komunikacie minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przypomniał, że "zakup ogromnej liczby liczników zdalnego odczytu i utworzenie Centralnego Systemu Informacji Rynku Energii wymaga stabilnych ram prawnych, określających funkcjonalności i wymagania techniczne stawiane tym urządzeniom".
Miliony liczników do wymiany
Zgodnie z nowymi przepisami do końca 2023 roku inteligentne liczniki ma mieć co najmniej 15 procent odbiorców danego operatora systemu dystrybucyjnego (OSD), dwa lata później - 35 procent, na koniec 2027 roku wskaźnik ten ma wynosić co najmniej 65 procent, a do końca 2028 roku - co najmniej 80 procent.
.Jak informowało wcześniej Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, "mając na uwadze, że obecnie liczba klientów przyłączonych do sieci elektroenergetycznej wynosi ponad 17,9 mln, to można założyć, że w 2028 r. ponad 14 mln odbiorców będzie wyposażona w licznik zdalnego odczytu (LZO)".
Nie oznacza to jednak, że do tej pory operatorzy nie instalowali takich urządzeń. "Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) w Polsce od kilku lat instalują liczniki zdalnego odczytu u swoich klientów, przy czym dotychczas działania w tym zakresie wynikały z inicjatywy poszczególnych OSD, a skala tych przedsięwzięć jest bardzo zróżnicowana" – wyjaśnili przedstawiciele PTPiREE.
Dotychczas operatorzy zainstalowali około 1,5 mln LZO u około 8 procent odbiorców. Jak wskazano, w ostatnich latach nastąpił istotny przyrost na skutek rozwoju segmentu mikroinstalacji prosumenckich, które wymagają zastosowania liczników zdalnego odczytu.
Klienci nie muszą składać wniosków w sprawie wymiany licznika konwencjonalnego na licznik zdalnego odczytu. "Liczniki będą wymieniane zgodnie ze strategią przyjętą na terenie działania danego OSD, która uwzględnia m.in. przyjęte optymalne rozwiązania techniczne, organizacyjne i kosztowe" – zaznaczyła organizacja.
Koszt wymiany
Według informacji przekazanych przez Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej całkowite koszty zakupu i wymiany liczników energii elektrycznej w Polsce, wraz z kosztami dostosowania niezbędnej infrastruktury technicznej i informatycznej, szacowany jest na około 9 mld zł do 2030 roku.
Przedstawiciele PTPiREE podkreślili, że odbiorcy energii nie ponoszą bezpośrednio żadnych kosztów związanych w montażem licznika zdalnego odczytu. Koszty te będą jednak ponoszone poprzez taryfy. "Każda działalność regulowana, a taką jest dystrybucja energii elektrycznej, jest przenoszona w taryfie na wszystkich odbiorców. Tak będzie również w tym przypadku" - wyjaśnili.
Jednocześnie wskazali, że "aby jednak te koszty były jak najniższe, OSD zrzeszeni w Polskim Towarzystwie Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej od lat czynią starania, aby okres użytkowania liczników zdalnego odczytu, to jest okres pomiędzy wymianami legalizacyjnymi, wydłużyć dla tych liczników z obecnych 8 do 12 lat".
Dłuższy okres użytkowania liczników zdalnego odczytu na sieci elektroenergetycznej oznacza bowiem niższe koszty, zarówno dla OSD, jak i dla odbiorców energii elektrycznej.
Dla odbiorców energii elektrycznej zalety liczników zdalnego odczytu to m.in. informacja o bieżącym zużyciu energii elektrycznej, która może przyczynić się do wzrostu świadomości na temat własnego zużycia energii i jej racjonalnego wykorzystania. To finalnie może wpłynąć na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock