Nie chcą trzymać bata na alimenciarzy. "Jeśli ktoś jest od wszystkiego, to jest do niczego"

[object Object]
Ziobro: liczba osób płacących alimenty wzrosła o 100 procenttvn24
wideo 2/2

Resort rodziny, pracy i spraw społecznych planuje dołożyć nowe zadania inspektorom pracy. Mają sprawdzać, czy dłużnicy alimentacyjni nie pracują "na czarno" i nie ukrywają dochodów, a w razie czego o wszystkim informować komorników. - Nakładane są na nas kolejne obowiązki, a w budżecie nie ma dodatkowych pieniędzy na etaty ani podwyżki – oburzają się inspektorzy.

Propozycja nowych regulacji, która trafiła do konsultacji publicznych, ma poprawić skuteczność w ściągalności alimentów.

"Niedopuszczalna jest sytuacja, w której jeden z rodziców (albo obydwoje) uchylają się od tego obowiązku, tylko dlatego, że np. nie zamieszkują z dzieckiem albo twierdzą, że mają trudności w znalezieniu pracy" – przekonuje ministerstwo rodziny i pracy. "Należy podkreślić, że dłużnik alimentacyjny, nie płacąc alimentów, w gruncie rzeczy pozbawia własne dziecko perspektyw, zabiera mu szansę na rozwój i już na starcie stawia w gorszej pozycji niż dzieci z rodzin niedotkniętych problemem nie alimentacji" – czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy.

Poprawić ściągalność

Ministerstwo wylicza, że ściągalność należności budżetu państwa z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego wzrosła z niecałych 13 proc. w 2015 roku do 24,9 proc. w roku ubiegłym. Wciąż mówimy jednak o zobowiązaniach powyżej 10 mld złotych, więc zmiany przepisów są wręcz konieczne.

Tym bardziej, że coraz głośniej słychać o rynku pracownika, a bezrobocie osiąga rekordowo niskie poziomy. Mówiąc wprost, resort pracy nie wierzy już rodzicom, którzy twierdzą, że nie mogą znaleźć posady i nie mają z czego płacić alimentów. Zdaniem urzędników w rzeczywistości pracują oni "na czarno" i ukrywają dochody.

Jeśli przepisy wejdą w życie w zaproponowanej formie, dłużnicy alimentacyjni, którzy nie będą mieli pracy, będą kierowani na roboty publiczne. Z kolei firmy, które zdecydują się na zatrudnienie osoby zalegającej z alimentami i część wynagrodzenia będą mu wypłacały "pod stołem" (albo taka osoba w ogóle będzie pracowała "na czarno"), będą ponosiły solidarną odpowiedzialność za długi swojego pracownika (do rocznej kwoty alimentów). Pracodawcy będą musieli się też liczyć z karami za brak współpracy z komornikami.

Zmiany dla inspektorów pracy

Nowe zadania mają mieć też inspektorzy pracy. Ministerstwo kierowane przez Elżbietę Rafalską chce, żeby inspektorzy mieli obowiązek informowania komorników o wykryciu dłużnika, który ukrywa swoje wynagrodzenie, żeby nie płacić alimentów. Oprócz tego, Państwowa Inspekcja Pracy zyska dostęp do danych o miejscu przebywania dłużników alimentacyjnych, objętych dozorem elektronicznym. Inspektorzy będą sprawdzać, czy tacy dłużnicy – deklarujący brak posady – nie pracują w szarej strefie.

"Należy podkreślić, że projektowana zmiana nie nakłada na PIP obowiązku przeprowadzania dodatkowych kontroli, a jedynie zobowiązuje do przekazywania informacji komornikom o stwierdzonych w trakcie rutynowych kontroli przypadkach zatrudniania dłużników alimentacyjnych »na czarno« lub wypłacania im wynagrodzenia »pod stołem«"– przekonuje ministerstwo.

Stanowisko inspektorów

"Wielokrotnie już mogliśmy się przekonać, że na inspektorów pracy, co jakiś czas nakładane są kolejne, nowe obowiązki – wymagające prowadzenia kontroli (w międzyczasie) na zasadzie »jakoś to będzie«" – komentuje na swojej stronie internetowej projektowane zmiany Stowarzyszenie Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej. Dr Leszek Rymarowicz, prezes stowarzyszenia, w rozmowie z tvn24bis.pl dodaje, że inspektorzy nie mają nic przeciwko nowym zadaniom. – Oczywiste jest też, że taka zmiana podejścia do "alimenciarzy" jest oczekiwana przez społeczeństwo. Spodziewać się, można, że będziemy dostawali mnóstwo sygnałów o dłużnikach, których pracodawców powinniśmy skontrolować. I tu może pojawić się problem – tłumaczy Rymarowicz.

Prezes stowarzyszenia wyjaśnia, że inspektorzy są coraz bardziej obciążeni pracą, a za kolejnymi obowiązkami nie idą dodatkowe pieniądze. - Zdaniem stowarzyszenia, ale także np. Rady Ochrony Pracy, inspektorów jest za mało (PIP na koniec 2017 roku zatrudniała dokładnie 2565 osób, ale tylko 1542 osoby pracowały jako inspektorzy - red.), a w budżecie nie ma pieniędzy ani na nowe etaty, ani na podwyżki. Inspekcja pracy w Polsce, jeżeli chodzi o ogromny zakres zadań ustawowych, nie ma odpowiednika w żadnym kraju Unii Europejskiej - dodaje Rymarowicz. - Chcielibyśmy skutecznie działać i sprostać oczekiwaniom społecznym, ale o to trudno, kiedy ten sam inspektor sprawdza np. legalność zatrudnienia, kontroluje przestrzeganie czasu pracy i wypłat minimalnego wynagrodzenia, sprawdza przestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy na budowie, a w niedziele szarpie za klamkę sklepu, sprawdzając, czy nie jest łamane ograniczenie handlu. Teraz jeszcze będzie kontrolował dłużników alimentacyjnych – mówi Leszek Rymarowicz i zaraz dodaje: - To nie jest tak, że boimy się nowych obowiązków, że nie chcemy podjąć się tak ważnego społecznie zadania. Wręcz przeciwnie, jesteśmy wszak od tego, żeby wykonywać zadania zapisane w ustawie o PIP i kilkudziesięciu innych ustawach, ale to specjaliści powinni zajmować się konkretnymi tematami.

- Jak mówi przysłowie, jak ktoś zna się na wszystkim, to tak naprawdę nie zna się na niczym. Jest nas za mało i na razie nie mamy narzędzi prawnych, by skutecznie przeprowadzać kontrolę dotyczącą dłużników alimentacyjnych, gdzie główną patologią jest zatrudnianie ich "na czarno", lub wypłacanie wynagrodzenia "pod stołem". Liczymy, że w dalszym toku prac legislacyjnych, w tym zakresie projekt ustawy zostanie zmodyfikowany - podkreśla.

Nie pierwszy raz

Inspektorzy nie pierwszy raz zgłaszają takie argumenty. Pisaliśmy o tym szerzej, tuż przed wejściem w życie ustawy ograniczającej handel w niedziele. I wtedy inspektorom dołożono nowych obowiązków.

Państwowa Inspekcja Pracy projektując budżet na 2018 rok chciała, żeby był on wyższy o ok. 24 mln złotych, w porównaniu do roku 2017 (347,6 mln złotych w 2018 roku wobec 323,6 w roku 2017). Projekt zakładał wzrost funduszu wynagrodzeń o 8 procent – połowa miała być przeznaczona na podwyżki dla pracowników PIP, połowa na nowe etaty.

Ale w toku prac nad budżetem parlament nie zdecydował się na taki krok. W sumie, budżet PIP w 2018 roku jest wyższy o ok. 978 tys. złotych niż w ubiegłym roku.

Termin

Zaprojektowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2019 roku. Zmiany dotyczące inspektorów pracy mają zacząć obowiązywać miesiąc później.

Autor: Maciej Stańczyk / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Senatorowie bez poprawek przyjęli nowelę o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego, która zakłada objęcie rękojmią deweloperów wad mieszkań i domów nabytych również na podstawie umów deweloperskich. "Prawdziwa zmiana w polityce mieszkaniowej" - podkreśliła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciw. "Prawdziwa zmiana"

Nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciw. "Prawdziwa zmiana"

Źródło:
PAP

Microsoft stał się drugą spółką na świecie, która osiągnęła kapitalizację czterech bilionów dolarów. Kwartalne zyski firmy przekroczyły oczekiwania inwestorów z Wall Street, dzięki czemu akcje technologicznego giganta poszybowały w górę - podał Bloomberg.

Bariera przekroczona. To druga taka firma na świecie

Bariera przekroczona. To druga taka firma na świecie

Źródło:
Bloomberg

Donald Trump ogłosił utrzymanie 25-procentowych ceł na towary z Meksyku. Prezydent USA odroczył także wprowadzenie wyższych taryf, które miały wejść w życie w piątek.

Trump przesunął termin. "Będziemy rozmawiać"

Trump przesunął termin. "Będziemy rozmawiać"

Źródło:
CNN, PAP

Donald Trump po raz kolejny zaatakował prezesa banku centralnego Jerome'a Powella. Prezydent USA stwierdził, że szef Fed jest "totalnym nieudacznikiem", a jego działania kosztują Stany Zjednoczone "biliony dolarów".

Trump znów atakuje. "To totalny nieudacznik"

Trump znów atakuje. "To totalny nieudacznik"

Źródło:
PAP

Nie ma planów likwidacji możliwości wypłat z Pracowniczych Planów Kapitałowych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Dodało, że zgromadzone w PPK środki są własnością prywatną oszczędzającego.

Wypłaty z PPK. Resort wyjaśnia

Wypłaty z PPK. Resort wyjaśnia

Źródło:
PAP

- Monitorujemy sytuację związaną z potencjalnym przejęciem udziałów w gdyńskim terminalu kontenerowym przez amerykańskie konsorcjum - przekazał wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka. Konglomerat CK Hutchison, właściciel terminala, chciałby włączyć do transakcji "strategicznego" inwestora z Chin.

Wiceminister o terminalu w Gdyni: transakcja jest nadzorowana

Wiceminister o terminalu w Gdyni: transakcja jest nadzorowana

Źródło:
PAP

Senat bez poprawek przyjął nowelę, która ma umożliwić ograniczenie dostępu do umów koncesji i zamówień publicznych wykonawcom spoza Unii Europejskiej. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Większa ochrona dla firm. 91 głosów za

Większa ochrona dla firm. 91 głosów za

Źródło:
PAP

Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała o odwołaniu Sebastiana Skuzy z funkcji wiceprzewodniczącego. Decyzję o odwołaniu Skuzy podjął Donald Tusk na wniosek szefa KNF.

Odwołanie w KNF. Decyzja Tuska

Odwołanie w KNF. Decyzja Tuska

Źródło:
PAP

Senat bez poprawek przyjął nowelę, która nakłada na banki obowiązek zweryfikowania w bazie PESEL, czy klient żyje w przypadku braku aktywności na jego koncie przez pięć lat. Ustawa trafi teraz do prezydenta.

Sprawdzą, czy klient żyje. Czas na ruch prezydenta

Sprawdzą, czy klient żyje. Czas na ruch prezydenta

Źródło:
PAP

Senat przyjął bez poprawek ustawę upraszczającą rachunki za prąd i zwiększającą ich przejrzystość. Nowe regulacje umożliwią prowadzenie korespondencji elektronicznej między klientem a dostawcą. Ustawa trafi następnie na biurko prezydenta.

Rachunki za prąd po nowemu. Senat dał zielone światło

Rachunki za prąd po nowemu. Senat dał zielone światło

Źródło:
PAP

Senat przyjął z jedną poprawką ustawę umożliwiającą ubezpieczycielom sprawdzenie, czy PESEL osoby kupującej polisę OC nie jest zastrzeżony. Jeśli się okaże, że tak - firma będzie mogła odmówić sprzedaży ubezpieczenia. Ustawa wraca do Sejmu.

Zmiany w zawieraniu umów OC. Ustawa wraca do Sejmu

Zmiany w zawieraniu umów OC. Ustawa wraca do Sejmu

Źródło:
PAP

Inflacja w lipcu 2025 roku wyniosła 3,1 procent rok do roku - wynika z tak zwanego wstępnego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,3 procent.

Wzrost cen w Polsce. Są nowe dane

Wzrost cen w Polsce. Są nowe dane

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tablice alimentacyjne są fatalnie skalibrowane; słyszymy, że te alimenty są za niskie albo za wysokie - powiedział szef Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemar Żurek. Poinformował, że celem prawa rodzinnego jest także regulacja konfliktu rodziców, dlatego będzie dążył do zagwarantowania obu stronom równej pozycji przed sądem.

"Fatalnie skalibrowane". Minister o tablicach alimentacyjnych

"Fatalnie skalibrowane". Minister o tablicach alimentacyjnych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Premier Donald Tusk skomentował czwartkowe dane GUS dotyczące wzrostu cen w Polsce. "Inflacja ostro w dół! Trzeba było pogonić PiS, żeby uwolnić polskie rodziny od drożyzny" - napisał szef rządu w mediach społecznościowych.

"Trzeba było pogonić PiS, żeby uwolnić polskie rodziny od drożyzny"

"Trzeba było pogonić PiS, żeby uwolnić polskie rodziny od drożyzny"

Źródło:
PAP

Adidas ostrzega, że amerykańskie cła podniosą jego koszty o kolejne 200 milionów euro. Firma zapowiedziała już, że ceny jej produktów w Stanach Zjednoczonych pójdą w górę.

Skutek ceł Trumpa. Znana marka zapowiada podwyżki

Skutek ceł Trumpa. Znana marka zapowiada podwyżki

Źródło:
BBC

W 2026 roku nie będzie podwyżki kwoty wolnej od podatku; w 2027 roku jej wprowadzenie może być bardzo trudne - poinformował w czwartek minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.

"Może być bardzo trudne". Minister o kwocie wolnej od podatku

"Może być bardzo trudne". Minister o kwocie wolnej od podatku

Źródło:
PAP

Musimy położyć na stole kwestię kwoty wolnej od podatku - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 Ryszard Petru, poseł Polski 2050. Polityk mówił też o składce zdrowotnej. - Jeżeli nic nie zrobimy, to ona wzrośnie w przyszłym roku - przekonywał.

Petru o składce zdrowotnej. "Będzie to nasza wina"

Petru o składce zdrowotnej. "Będzie to nasza wina"

Źródło:
TVN24

Koszty ceł ponoszone przez koncern motoryzacyjny Ford sięgną w 2025 roku około dwóch miliardów dolarów - poinformowała spółka. To więcej, niż zakładano wcześniej, mimo że większość produkcji Forda odbywa się na terenie Stanów Zjednoczonych.

Cła Trumpa uderzają w giganta. Potężny rachunek

Cła Trumpa uderzają w giganta. Potężny rachunek

Źródło:
BBC

Propozycja dokładania nowych środków jest atrakcyjna z punktu widzenia beneficjentów, jednak jej realizacja wiąże się z koniecznością znalezienia źródeł finansowania, co oznacza zwiększenie zadłużenia - powiedział prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk, komentując pomysł prezydenta elekta Karola Nawrockiego dotyczący waloryzacji emerytur.

"I to jest fair rozwiązanie". Ważny głos w sprawie propozycji Nawrockiego

"I to jest fair rozwiązanie". Ważny głos w sprawie propozycji Nawrockiego

Źródło:
PAP

Maciej Berek, minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, poinformował, że niedługo zostanie przedstawiona nowa koncepcja zmiany podatku Belki. Podatek nie będzie zlikwidowany, ale ma być "inaczej wyskalowany.

"Inaczej wyskalowany". Minister o zmianach w podatku

"Inaczej wyskalowany". Minister o zmianach w podatku

Źródło:
PAP

- Na pewno na rok 2026 tego nie będzie - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk o podniesieniu kwoty wolnej od podatku. Podwyżka kwoty wolnej była jednym ze "stu konkretów" KO w kampanii z 2023 roku. - Pracujemy na tym - zapewnił szef rządu.

Kiedy podwyżka kwoty wolnej od podatku? Premier stawia sprawę jasno

Kiedy podwyżka kwoty wolnej od podatku? Premier stawia sprawę jasno

Źródło:
TVN24

Rezerwują bilety, tygodniami planują wymarzony wyjazd, a na lotnisku przy bramkach słyszą, że nie polecą - bo brakuje miejsc. Spędzający sen z powiek urlopowiczom overbooking to stała i całkowicie legalna praktyka linii lotniczych. Pasażer może liczyć na odszkodowanie, czasem też na dodatkowe świadczenia, ale nie zawsze rekompensuje to wydatki i stracony urlop. Eksperci nie mają złudzeń: overbooking to pewne ryzyko, ale jest sposób, by je ograniczyć.

Masz bilet, ale nie polecisz. "Tacy pasażerowie są wygodniejsi do usunięcia"

Masz bilet, ale nie polecisz. "Tacy pasażerowie są wygodniejsi do usunięcia"

Źródło:
TVN24+