Kukiz'15 złożył projekt ustawy dotyczący likwidacji podatku od dochodów kapitałowych - poinformował w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. Zdaniem autorów projektu nowych przepisów zniesienie podatku Belki może stać się dla Polaków impulsem do oszczędzania.
- Polska ma jeden z najniższych poziomów oszczędności w Europie - powiedział Stanisław Tyszka, powołując się na raporty Międzynarodowego Funduszu Walutowego (z których wynika, że mamy stopę oszczędności niższą niż 20 proc.). Tyszka przypomniał też raport Narodowego Banku Polskiego, według którego 15 milionów Polaków w ogóle nie ma oszczędności.
Likwidacja podatku Belki - projekt ustawy
Impulsem do oszczędzania ma być - zdaniem Kukiz'15 - zniesienie w całości podatku od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki. Chodzi o podatek od dochodów z lokat, rachunków bankowych i inwestycji giełdowych.
"Utrzymywanie podatku od dochodów kapitałowych w sytuacji utrzymujących się od długiego czasu niskich stóp procentowych i rekordowo niskiego oprocentowania lokat bankowych staje się w ocenie projektodawców niezasadne. Ponadto, podatek od dochodów kapitałowych zniechęca obywateli do inwestycji na polskim rynku kapitałowym, co jest jedną z przyczyn stagnacji, z jaką zmaga się ten rynek od kilku lat" - czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy.
Autorzy projektu policzyli, że łączne wpływy do budżetu państwa z podatku z kapitałów pieniężnych w 2015 roku wynosiły 3,23 mld zł (w tym podatek z tytułu odsetek od lokat bankowych i papierów wartościowych wynosił w 2015 roku 1,9 mld zł), a w 2016 roku - 2,99 mld zł. Dziurę w budżecie, która powstanie po likwidacji podatku Belki będzie można zasypać dzięki lepszej ściągalności podatku VAT - przekonuje Kukiz'15.
Zdaniem ugrupowania "negatywny efekt dla budżetu państwa zostanie długoterminowo skompensowany w wyniku zwiększenia stopy oszczędności Polaków, co przyniesie pozytywne efekty dla gospodarki".
O podatku
Podatek od dochodów kapitałowych, czyli tak zwany podatek Belki został wprowadzony w 2002 roku przez rząd Leszka Millera.
Początkowo jego stawka wynosiła 20 procent i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 roku rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych, jednocześnie obniżono podatek do 19 procent.
Autor: mb//sta / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock