Za odrzuceniem ustawy głosowało 49 senatorów, 43 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Teraz uchwałą Senatu zajmie się Sejm. Sejm może bezwzględną większością głosów odrzucić uchwałę Senatu odrzucającą ustawę w całości, co oznaczałoby, że trafi ona do Kancelarii Prezydenta RP.
Rządowa nowelizacja ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług ma na celu wdrożenie do polskiego prawa dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 28 czerwca 2018 roku.
Delegowanie pracowników
Celem dyrektywy jest rozwiązanie problemu nieuczciwych praktyk i promowanie zasady, że za tę samą pracę w tym samym miejscu powinno przysługiwać to samo wynagrodzenie, a także zapewnienie uczciwych warunków wynagrodzenia pracownikom delegowanym i równych warunków konkurencji między przedsiębiorstwami delegującymi pracowników a lokalnymi przedsiębiorstwami w kraju przyjmującym.
Obecne przepisy wymagają, aby pracownik delegowany otrzymywał przynajmniej pensję minimalną kraju przyjmującego, ale wszystkie składki socjalne odprowadzał w państwie, które go wysyła. Zmiany przepisów w tej sprawie przewidują wypłatę wynagrodzenia na takich samych zasadach, jak w przypadku pracownika lokalnego. Nowela ograniczy okres delegowania pracowników do 12 miesięcy z możliwością przedłużenia go o 6 miesięcy na podstawie umotywowanego powiadomienia.
Według szacunków MRPiPS w minionym roku do czasowego wykonywania pracy w Polsce skierowanych było 31 tysięcy pracowników firm z zagranicy. Dyrektywa będzie obejmowała również polskich pracowników delegowanych do innych krajów UE, poszczególne państwa kolejno przyjmują te rozwiązania.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO
Zmiany w regule wydatkowej
Podczas prac w Sejmie do projektu ustawy dodano szereg zmian, m.in. związanych z epidemią COVID-19. Zaproponowano np. zmiany zmierzające do wydłużenia okresu stosowania pracy zdalnej w ten sposób, aby mogła być świadczona w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, oraz przez 3 miesiące po ich odwołaniu.
Z kolei w art. 12 nowelizacji zaproponowano liberalizację stabilizującej reguły wydatkowej (SRW). Nowe przepisy wyłączałyby w 2021 roku z limitu wydatków objętych zakresem SRW wydatki inwestycyjne. We wtorek podczas posiedzenia komisji budżetu przedstawiciel resortu finansów wskazywał, że przepis ten dotyczy tylko przyszłego roku i ma on zapobiec ograniczaniu inwestycji publicznych.
Wcześniej posłowie opozycji ostrzegali przed konsekwencjami tej poprawki. - W przyszłym roku państwo polskie będzie można zadłużać na nieobliczalne wręcz środki - alarmował Piotr Borys, poseł Koalicji Obywatelskiej, na konferencji prasowej zorganizowanej pod koniec lipca.
Stabilizująca Reguła Wydatkowa określa dopuszczalny wzrost wydatków sektora publicznego i wiąże go z tempem wzrostu PKB. W okresie dobrej koniunktury wydatki mogą rosnąć wolniej niż PKB, a w okresie spowolnienia gospodarczego – szybciej.
Poprawki do ustawy chcieli wnieść senatorowie. Po odrzuceniu ustawy w całości nie zajęto się jednak m.in. poprawką Krzysztofa Mroza (PiS), która przewidywała, że po 4 września nadal możliwe byłoby wydawanie przez Radę Ministrów rozporządzeń w sprawie przyznania dodatkowych zasiłków opiekuńczych.
Autorka/Autor: mb
Źródło: PAP, TVN24 Biznes