Zarząd Agencji Nieruchomości Rolnych zostaje zawieszony; na jego miejsce zostanie wyznaczony pełnomocnik z Warszawy, który będzie zarządzał Agencją - poinformowała we wtorek w Szczecinie na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Ewa Kopacz. Z kolei rzecznik ministerstwa rolnictwa poinformował, że odwołane zostało kierownictwo oddziału ANR w Szczecinie a nie zarząd Agencji.
Ta decyzja jest pokłosiem ostatnich aresztowań rolników zamieszanych w ustawianie przetargów organizowanych przy udziale Agencji. - Uważam, że tę sprawę trzeba do końca wyjaśnić - mówiła premier. - Zarząd, który w tej chwili jest, będzie zawieszony, będzie wyznaczony pełnomocnik z Warszawy, który będzie zarządzał Agencją - zaznaczyła.
Szefowa rządu dodała, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przeprowadzi "szczegółową kontrolę tych wszystkich wydarzeń, które miały miejsce w Agencji".
Doprecyzowanie
W odniesieniu do słów premier Ewy Kopacz głos zabrał rzecznik ministerstwa rolnictwa Witold Katner. Doprecyzował on, że zawieszenie dotyczy kierownictwa ANR w Szczenie, a oddziałem kierować będzie pełnomocnik z Warszawy.
Rzecznik rządu Cezary Tomczyk potwierdził PAP, że premier mówiąc o zawieszeniu zarządu ANR odnosiła się do kierownictwa oddziału Agencji w Szczecinie.
Jeszcze raz. Zawieszenie dotyczy TYLKO kierownictwa ANR w Szczenie. Kierować oddziałem bedzie pełnomocnik z Warszawy
— Witold Katner (@witold_katner) październik 13, 2015
Poręczenie ministra
We wtorek minister rolnictwa Marek Sawicki skierował do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prośbę o przyjęcie poręczenia i zastosowanie takich środków zapobiegawczych, które pozwolą zatrzymanym rolnikom na powrót do domów. 6 października policja zatrzymała jedenastu rolników spod Pyrzyc (Zachodniopomorskie) i b. pracownika Agencji Nieruchomości Rolnych. Według prokuratury ANR organizowała przetargi dla rolników, którzy jeszcze przed licytacją uzgadniali ich zwycięzcę.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: pixabay.com (domena publiczna)