Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła działalność Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie oraz wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tego banku - poinformował rzecznik KNF Łukasz Dajnowicz.
- Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) jednogłośnie zawiesiła z dniem 21 listopada 2015 r. działalność Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie (SBRzR) oraz postanowiła wystąpić do Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Północ z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tego banku spółdzielczego - taki komunikat KNF wydała w sobotę. Rzecznik komisji poinformował, że wniosek o ogłoszenie upadłości banku został złożony w poniedziałek rano.
Brak chętnych
Według KNF "zgłoszenie wniosku o upadłość wynika z faktu, że w wyznaczonym przez Komisję terminie nie zgłosił się żaden bank gotowy uczestniczyć w procesie przejęcia SBRzR". - Statutowe władze SBRzR funkcjonujące do czasu wprowadzenia zarządu komisarycznego dopuściły się nieprawidłowości w zarządzaniu ryzykiem kredytowym ujawnionych przez inspekcje KNF. Nieprawidłowości te znalazły odzwierciedlenie w zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożonym przez KNF w dniu 23 marca 2015 r. do prokuratury, tj. organu dysponującego – w odróżnieniu od KNF – uprawnieniami dochodzeniowo–śledczymi - czytamy w komunikacie KNF. Według ostatniego sprawozdania miesięcznego przekazanego przez poprzedni zarząd SBRzR do KNF, na koniec czerwca 2015 r. bank miał wykazywać łączny współczynnik kapitałowy na poziomie 12,44 proc., fundusze własne na poziomie 408,6 mln złotych oraz dodatni wynik finansowy za I półrocze 2015 r. na poziomie 9,2 mln złotych. KNF przypomina, że po odrzuceniu programu postępowania naprawczego opracowanego przez zarząd banku, z dniem 11 sierpnia 2015 r. ustanowiła w SBRzR zarząd komisaryczny. Zarząd ten ustalił, że bilans banku "wykazywał na dzień 10 sierpnia 2015 r. ujemne kapitały własne oraz odpisy na należności od sektora niefinansowego w wysokości około 1,44 mld złotych (wartość wszystkich należności od sektora niefinansowego wyniosła około 2,8 mld złotych)".
Pieniądze klientów
- Poprzedni zarząd SBRzR dopuścił do nadmiernej koncentracji kredytów, nie ujawniał pośrednich powiązań pomiędzy finansowanymi przez bank kredytobiorcami i przyjmował jako podstawę pomniejszeń podstawy tworzenia koniecznych rezerw na pokrycie ryzyka kredytowego nieadekwatne zabezpieczenia - głosi komunikat. - Skala koniecznych odpisów spowodowała, że wskutek ich utworzenia aktywa banku spółdzielczego nie wystarczają na pokrycie jego zobowiązań, co oznacza, że w świetle obowiązujących przepisów prawa SBRzR posiada głęboko ujemne fundusze własne i jest niewypłacalny - zaznaczyła Komisja. Jak poinformowała 13 listopada ogłosiła, że do 19 listopada czeka na oferty banków, zainteresowanych sanacją SBRzR. - W uzgodnieniu z zarządem komisarycznym dwa banki zapoznały się z sytuacją finansową SBRzR, ale ostatecznie żaden bank nie odpowiedział na ogłoszenie KNF. W tej sytuacji nie jest możliwe przejęcie SBRzR przez inny bank - głosi komunikat. Rzecznik KNF Łukasz Dajnowicz poinformował, że środki klientom upadłego banku będzie teraz wypłacać Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Ma na to 20 dni roboczych od dnia złożenia wniosku o upadłość banku, a gwarantuje depozyty o równowartości 100 tys. euro, "niezależnie od liczby rachunków posiadanych przez deponenta w danym banku". - BFG ogłosi z jakim bankiem w tej sprawie współpracuje i do jakiego banku mogą się zgłaszać klienci SBRiR z dowodami osobistymi i pobierać środki w gotówce - powiedział Dajnowicz. KNF przypomina też, że SBRzR podlegał obowiązkowi zrzeszenia w strukturze zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości SA (Banku BPS). Jednak bank zrzeszający, tj. Bank BPS, nie wnioskował do KNF o zastosowanie środków nadzorczych, a po ustanowieniu zarządu komisarycznego władze Grupy BPS "konsekwentnie odmawiały udzielenia SBRzR finansowego wsparcia restrukturyzacji".
Autor: mb / Źródło: PAP