Do aż 35 milionów złotych wzrosły w 2020 roku długi firm z branży kultury i rozrywki. To skok aż o 29 procent wobec roku poprzedniego. Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK, zobowiązania kin przyrosły w tym czasie o ponad 80 procent do około 0,4 miliona złotych. W ten weekend kina i teatry mogły otworzyć się po raz pierwszy od 7 listopada minionego roku.
Od 12 lutego - na razie do 25 lutego - wznawiają działalność m.in. kina, teatry, filharmonie i opery. Warunkiem uruchomienia placówek kultury jest sprzedaż biletów co najwyżej na połowę dostępnych miejsc, zasłanianie przez widzów nosa i ust oraz niesprzedawanie przekąsek i napojów.
Branża w szczególnie trudnym położeniu
Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, liczba firm zajmujących się kulturą i rozrywką z problemami w rozliczeniach z bankami i dostawcami wzrosła w minionym roku z 875 do 981, a ich zaległości z 27 mln do 35 mln zł.
Eksperci wyliczyli, że nieopłacone w terminie przez firmy działające w branży kultury i rozrywki (tzw. PKD R90) faktury i raty kredytów wzrosły w ciągu ostatniego roku o 29 proc., a kin o 82 proc. Chodzi o zobowiązania wynoszące minimum 500 zł, których płatność opóźniono o co najmniej 30 dni.
- W jak trudnej rzeczywistości zmuszony jest funkcjonować świat kultury i rozrywki, najlepiej pokazuje fakt, że w tym samym czasie przeterminowane zobowiązania ogółu przedsiębiorstw podwyższyły się o 4 proc. – wskazał w rozmowie z PAP prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
Biorąc pod uwagę przyrost zaległości, poza działalnością związaną z projekcją filmów, w największym stopniu ucierpieli w 2020 r. roku reprezentanci działalności artystycznej i literackiej, czyli m.in. pisarze, rzeźbiarze, malarze, niezależni dziennikarze czy rysownicy. Ich przeterminowane zobowiązania podwyższyły się o dwie trzecie, do 9 mln zł. Eksperci zwrócili uwagę, że o ile kina znalazły się na liście branż przewidzianych do przyznania pomocy z Tarczy finansowej 2.0., o tyle artyści nie. Na wsparcie państwa może liczyć też "Działalność związana z wystawianiem przedstawień artystycznych" oraz "Działalność wspomagająca wystawianie przedstawień".
Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor długi artystów, aktorów, muzyków, zespołów muzycznych, tancerzy, piosenkarzy, lektorów i prezenterów podniosły się w ciągu roku o jedną czwartą, do 17,5 mln zł. Z kolei reżyserów, producentów, scenografów, projektantów i wykonawców teatralnych dekoracji scenicznych, maszynistów sceny oraz specjalistów od oświetlenia sceny i producentów przedstawień artystycznych o jedną szóstą, do 6,2 mln zł.
Polacy byli sfrustrowani zamknięciem kin i teatrów
Jednocześnie z badania Maison&Partners dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że związane z pandemią obostrzenia w dostępie do różnego rodzaju usług i rozrywek w tym m.in. do placówek kulturalnych dokuczyły co czwartej osobie w Polsce (24 proc.), niezależnie od płci czy wieku. Na liście kilkunastu największych frustracji gnębiących rodaków zostały wymienione na piątym miejscu. Niemożność wyjścia z domu do kina, teatru, na siłownię, na koncert, czy do restauracji frustruje częściej niż obawy o finanse (18 proc.) czy zbyt niskie zarobki (15 proc.).
Eksperci przypominają, że zniesienie lockdownu dla placówek kultury ma charakter testowy - na razie dotyczy okresu dwóch tygodni. W ocenie Grzelczaka możliwość otwarcia tylko na 14 dni, z ograniczeniem zapełnienia dostępnych miejsc do połowy oraz z zakazem sprzedaży przekąsek i napojów, w części przypadków może się okazać większym wyzwaniem niż rzeczywistą szansą na odrobienie utraconych przez pandemię przychodów. - Trudno jednak mówić o powrocie do normalnej aktywności, bo pandemia przecież wciąż trwa – dodaje.
Halina Kochalska z BIG zwraca uwagę, że m.in. z powodu warunkowego zniesienia ograniczeń, sieć kin Helios zapowiedziała, że jeszcze nie zaprosi widzów, a Multikino i Cinema City wahają się, "zaznaczając, że otwarcie się na dwa tygodnie, by potem zamknąć biznes zwiększy straty zamiast je ograniczyć". Dodaje, że gotowe do wznowienia seansów są natomiast kina studyjne. Zamierzają pokazywać głównie polskie filmy, bo pozwoli to uzyskać dofinansowanie z PISF - dodała. - Jeśli chodzi o teatry to większość już czeka na widzów. Niektóre sceny optymistycznie opublikowały nawet repertuar do końca marca - zauważyła.
Pierwszy weekend z otwartymi kinami
Od piątku kina, teatry, filharmonie i opery, a także domy i ośrodki kultury prowadzące działalność kinowo-teatralną i wystawienniczą działają dla publiczności w rygorze sanitarnym. Działalność tych instytucji zostaje przywrócona warunkowo do 28 lutego.
Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 11 lutego 2021 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii, instytucje kultury, takie jak kina, teatry, opery, filharmonie oraz domy i ośrodki kultury w zakresie związanym z przygotowaniem i realizacją wydarzeń artystycznych, wystaw oraz działalności związanej z projekcją filmów lub nagrań wideo, mogą wznowić działalność pod następującymi warunkami: "udostępniania widzom lub słuchaczom 50 proc. liczby miejsc (co drugie miejsce na widowni); zachowania odległości 1,5 m pomiędzy widzami lub słuchaczami w przypadku braku wyznaczonych miejsc na widowni; zapewnienia, aby widzowie lub słuchacze realizowali nakaz zakrywania ust i nosa; zapewnienia, aby widzowie lub słuchacze nie spożywali napojów lub posiłków".
Na otwarcie nie zdecydowały się na razie duże sieci, jak Multikino, Helios oraz Cinema City. "Kino w przeciwieństwie do innych branż nie posiada towaru w magazynie i nie może rozpocząć sprzedaży zaraz po ogłoszeniu otwarcia" - czytamy w oświadczeniu Multikina. Widzowie mogą skorzystać z oferty kin studyjnych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock