Pozbawienie drobiarzy odszkodowań za likwidację stad kur zarażonych salmonellą może być dotkliwe dla rolników i przyczynić się do podwyżki cen jaj - uważa prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Piotr Lisiecki. Jego zdaniem, nowe przepisy mogą też stworzyć zagrożenie przenoszenia salmonelli.
Zakończyły się konsultacje projektu rozporządzenia ministra rolnictwa w sprawie programu zwalczania salmonelli. Jak informował tvn24bis.pl, nowe przepisy mogą mocno uderzyć zarówno w producentów jak i konsumentów.
Zdaniem Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP) bezpośrednim efektem wynikającym z wprowadzenia nowych przepisów rozporządzenia będą bankructwa rolników zajmujących się produkcją jaj. Izba wskazuje na brak możliwości uzyskania przez hodowców odszkodowania z tytułu likwidacji zakażonych salmonellą stad kur niosek. Obecny system odszkodowań dla rolników gwarantuje, że przy najmniejszym podejrzeniu zakażenia salmonellą jaja są natychmiast wycofywane z rynku przez samych producentów. Nowa sytuacja i widmo bankructwa może spowodować, że producenci nie będą już tak czujni – zaznacza prezes Lisiecki. Ważny jest także interes ekonomiczny kraju. Polska jest jednym z trzech największych eksporterów jaj w Europie. - Brak odszkodowań za likwidację stad zarażonych salmonellą, przy niesprzyjających okolicznościach może w krótkim czasie doprowadzić do sytuacji, kiedy z wielkiego eksportera staniemy się jednym z większych importerów, co będzie szkodą dla polskiej gospodarki - podkreśla Lisiecki.
Ostrzeżenie o zakażeniach
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz nie zgadza się z twierdzeniami resortu rolnictwa, który wskazuje na konieczność wprowadzenia zmian z powodu powtarzających się masowych zachorowań kur w Polsce i w Europie. Przyczyną miałyby być produkowane w Polsce jaja.
Zdaniem Lisieckiego, analiza informacji zawartych w systemie (ostrzegania o skażonej żywności) RASSF dowodzi, że za trudną sytuację nie należy obwiniać producentów i przetworów, a większość zgłoszeń dotyczących salmonelli odnosi się do innych produktów rolnych. Jak podaje Izba, w systemie RASFF, od 1 stycznia do 24 października br. odnotowano 403 zgłoszenia dotyczące salmonelli w Unii Europejskiej, z tego 49 dotyczyło Polski, w tym 45 mięsa, a tylko cztery jaj. Jeśli minister rolnictwa wyda rozporządzenie w projektowanej formie, to proponowane przepisy mogą doprowadzić do istotnego pogorszenia sytuacji. Jeśli bowiem w myśl projektowanych przepisów lekarz weterynarii nie wyda nakazu likwidacji stada kur niosek, a jedynie wyda decyzję administracyjną nakazującą kierowanie jaj do przetwórstwa, to zakażone stado będzie stanowiło potencjalne ryzyko dla pobliskich gospodarstw. Taka praktyka stworzy zagrożenie przenoszenia salmonelli - argumentuje prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Producenci jaj zrzeszeni w tej organizacji apelują do ministra rolnictwa o wycofanie się z proponowanych zmian w krajowym programie zwalczania salmonelli.
Autor: tol/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock