Przedsiębiorcy z prywatnych lecznic oskarżają Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Funduszy Unijnych o opieszałość i niekompetencję. Unijne dotacje, za które prywatne firmy chciałyby rozwinąć swój biznes, utykają w ciągnących się nawet rok procedurach. Jeden departament wydaje pozytywną opinię, drugi ją kasuje. Dlaczego tak się dzieje? Jak realnie wygląda dostęp do unijnych pieniędzy? sprawdzał Łukasz Kijek.
Przedsiębiorcy z prywatnych lecznic oskarżają Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Funduszy Unijnych o opieszałość i niekompetencję. Unijne dotacje, za które prywatne firmy chciałyby rozwinąć swój biznes, utykają w ciągnących się nawet rok procedurach. Jeden departament wydaje pozytywną opinię, drugi ją kasuje. Dlaczego tak się dzieje? Jak realnie wygląda dostęp do unijnych pieniędzy? sprawdzał Łukasz Kijek.