Kontrolujemy proces przejmowania Lotosu przez Orlen i nie zgodzimy się na transakcję, jeśli uznamy, że zagraża ona bezpieczeństwu energetycznemu Polski - oświadczył wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas. Dodał też, że Skarb Państwa zakłada zwiększenie udziałów w podmiocie, który powstanie z połączenia.
Jak mówił w piątek na posiedzeniu sejmowej komisji energii, klimatu i aktywów państwowych Gryglas, istnieją trzy główne warunki tego połączenia. Oprócz dwóch wspomnianych wyżej wiceminister wymienił jeszcze pozytywne dla Skarbu Państwa efekty rozmów o spełnieniu warunków zaradczych.
- Jesteśmy na etapie rozmów z podmiotami, które umożliwiłyby realizację środków zaradczych określonych przez Komisję Europejską. Dopiero gdy będziemy znali szczegółowe warunki, będziemy mogli w pełni odpowiedzialnie powiedzieć, czy planowana transakcja jest korzystna z punktu widzenia Skarbu Państwa i łączących się podmiotów - zadeklarował Gryglas.
Bezpieczeństwo i udziały
Wskazał, że druga istotna dla MAP kwestia to bezpieczeństwo energetyczne Polski.
- Gdyby pojawiły się jakiekolwiek zagrożenia w tym zakresie, to transakcji nie będzie. Nie będzie zgody na transakcję z podmiotem, który budzi wątpliwości, a jego działanie nie opiera się na zasadach rynkowych i zagraża interesom i bezpieczeństwu państwa - podkreślał wiceminister.
Trzeci warunek określony przez MAP zakłada zwiększenie udziału Skarbu Państwa w podmiocie, który powstanie z połączenia, z obecnych 27 proc. udziałów w akcjonariacie PKN Orlen. - Będziemy chcieli doprowadzić do znacznego zwiększenia udziału kapitałowego Skarbu Państwa w połączonej grupie - oświadczył Gryglas.
Odnosząc się do warunku zbycia 30 proc. udziałów gdańskiej rafinerii, Gryglas zauważył, że nowy udziałowiec uzyska jedynie uprawnienia do blokowania niektórych decyzji właścicielskich.
Stacje paliw
Mówiąc o nakazanym przez KE pozbyciu się wskazanych aktywów, Gryglas stwierdził, że nie ma mowy o żadnej "ukrytej czy niekontrolowanej prywatyzacji" przy tej okazji. Zauważył, że aktywa te "niekoniecznie" muszą być sprzedane, w przypadku prawie 400 stacji paliw Lotosu może dojść np. do ich wymiany na inne, atrakcyjne, na nowych dla Orlenu rynkach.
Również wiceprezes Orlenu Janusz Szewczak wyraził opinię, że być może nie trzeba będzie sprzedawać wymienionych w warunkach niemal 400 stacji Lotosu, ale uda się wymienić aktywa z innym podmiotem na rynkach, na których Orlen nie był obecny.
Środki zaradcze uzgodnione z Komisją Europejską przewidują m.in. sprzedaż na rzecz niezależnego podmiotu 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, sprzedaż na rzecz podmiotu działającego na polskim rynku detalicznej sprzedaży paliw 80 proc. sieci stacji Lotosu - w tym 389 istniejących.
Ponad dwa lata
Proces przejęcia kapitałowego Lotosu przez Orlen zaczął się w lutym 2018 r., podpisaniem listu intencyjnego ze Skarbem Państwa, który posiada w gdańskiej spółce 53,19 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Z kolei w kwietniu 2018 r. w gdańskiej spółce rozpoczął się proces due dilligence, czyli badanie jej kondycji handlowej, finansowej, prawnej i podatkowej pod kątem przejęcia.
W listopadzie 2018 r. PKN złożył w Komisji Europejskiej wstępną wersję wniosku o zgodę na koncentrację. W trakcie prac nad dokumentem PKN Orlen i Grupa Lotos otrzymały z KE setki pytań, na które sukcesywnie odpowiadały. Pod koniec sierpnia 2019 r. podpisane zostało porozumienie pomiędzy PKN Orlen a Skarbem Państwa i Grupą Lotos określające ramową strukturę transakcji przejęcia gdańskiej spółki.
Pod koniec września 2019 r. Komisja, zgodnie z praktyką zastosowała standardową dla drugiej fazy negocjacji procedurę "stop the clock", która została zatrzymana na początku marca br. PKN Orlen otrzymał 8 kwietnia br. od Komisji Europejskiej możliwość zapoznania się z wynikami jej analiz przeprowadzonych w II fazie postępowania, związanego z przejęciem kapitałowym Grupy Lotos. Zgodnie z praktyką dla tej fazy postępowania zastosowana została procedura "Statement of Objections". PKN złożył formalną propozycję środków zaradczych pod koniec kwietnia br., a na początku maja br. rozpoczął się market test. W lipcu br. Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej warunkową zgodę na przejęcie Lotosu.
Źródło: PAP