Sejm opowiedział się w piątek za zmianami w Prawie energetycznym, których celem jest zapobieżenie skokowym podwyżkom cen gazu w 2022 roku. Wzrost cen zakupu gazu w trakcie obowiązywania taryfy można będzie przenieść na kolejne okresy taryfowe.
Za uchwaleniem ustawy głosowało 387 posłów, nikt nie był przeciw, a 54 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.
Ceny gazu - nowela Prawa energetycznego
Przygotowana przez posłów PiS nowela Prawa energetycznego zakłada, że sprzedawcy gazu, których taryfy zatwierdza Prezes URE, będą mogli do 30 czerwca 2022 r. przełożyć do zatwierdzenia taryfę uwzględniającą koszty zakupu gazu planowane w czasie jej obowiązywania. Jeżeli w tym czasie koszty zakupu gazu wzrosną ponad te zaplanowane, sprzedawca będzie mógł je odzyskać w kolejnych taryfach, które będą obowiązywać od początku 2023 r.
Zgodnie z nowelą obliczy te koszty w określony sposób i zostaną one uznane za koszty uzasadnione. Na ich uwzględnienie w następnych taryfach sprzedawca będzie miał trzy lata, począwszy od początku 2023 r.
Ceny gazu - możliwość korekty taryf
Dodatkowo nowela dopuszcza możliwość korygowania taryf i wniosków taryfowych, złożonych przed dniem wejścia w życie ustawy. W tym celu zainteresowani sprzedawcy mają w ciągu 14 dni od wejścia w życie przepisów złożyć stosowne wnioski o korekty.
Autorzy noweli wskazywali w uzasadnieniu, że wprowadzenie noweli zapobiegnie ryzyku jednej, dużej i skumulowanej podwyżki taryf na gaz na rok 2022 r. Pomysłodawcy wskazują, że dotychczas zatwierdzone na 2022 r. taryfy przewidują ok. 100 proc., a w niektórych przypadkach nawet ponad 100 proc. podwyżki.
Wysokie ceny gazu
W trakcie prac nad nowelą w Sejmie wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio informował, że rozwiązania zawarte w nowych przepisach nie będą obligatoryjne dla przedsiębiorców zajmujących się dostarczaniem gazu do gospodarstw domowych.
Z kolei przewodniczący sejmowej komisji energii Marek Suski (PiS) podczas debaty nt. wysokich cen gazu informował, że przygotowywany jest projekt ustawy, który ma rekompensować wzrost cen dla samorządów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock