Braki z dostępnością dwutlenku węgla wywołają ogromne problemy z produkcją żywności - stwierdził na antenie TVN24 Leszek Figarski, prezes zakładu mleczarskiego Figand w Radomiu. Z kolei Konrad Madejczyk z Naczelnej Izby Aptekarskiej wskazał, że z powodu braku suchego lodu mogą pojawić się problemy z dostępnością insulin i szczepionek.
- Myślę, że to aż tak daleko nie pójdzie, żeby brakło produktów mleczarskich, ale wywoła to ogromne problemy w produkcji żywności, szczególnie produktów pakowanych hermetycznie, gdzie wymagane są terminy przydatności - stwierdził Figarski, pytany o skutki wstrzymania dostaw ciekłego dwutlenku węgla (CO2), suchego lodu i kwasu azotowego przez Grupę Azoty i Anwil.
Dodał, że CO2 jest "niezbędny do prowadzenia normalnej technologii przy pakowaniu serów, twarogów i innych produktów mleczarskich", a "brak dwutlenku węgla będzie stanowił ogromny problem dla branży".
- Kwas azotowy w największej części wykorzystywany jest przy procesach mycia, utrzymania odpowiedniej higieny w instalacjach przetwórstwa mleka, w zbiornikach, w instalacjach nabiałowych, pompach. Bez kwasu azotowego jest ogromny problem, żeby zakład mógł funkcjonować, bo procesy mycia są niezbędne do tego, by produkt miał odpowiednią jakość i żeby zagwarantować odpowiednie okresy przydatności do spożycia - podkreślił prezes zakładu mleczarskiego.
"Niska temperatura jest osiągana dzięki suchemu lodowi"
Konrad Madejczyk wyjaśnił, że w branży farmaceutycznej CO2 wykorzystywany jest w "zimnym łańcuchu dostaw".
- To jest proces od wydania leku od producenta, przez transport, do przekazania tego leku do jednostki, która będzie wydawać, czyli apteki. Tutaj wszyscy pamiętamy, jak w zeszłym roku był ważny ten zimny łańcuch dostaw, jaki był problem (...), kiedy do Polski jechały pierwsze szczepionki przeciw COVID-19. Ta szczepionka musi być przechowywana w bardzo niskiej temperaturze - powiedział.
Dodał, że "ta niska temperatura jest osiągana dzięki suchemu lodowi".
- Suchy lód jest produkowany z CO2. To jest idealny materiał do wytwarzania niskiej temperatury, bo się nie topi - on paruje. Jeżeli nie będziemy mieli CO2, nie będziemy mieli suchego lodu, ten zimny łańcuch dostaw zostanie przerwany. Później mamy kolejny proces, w którym przechowywane są leki czy szczepionki, i insuliny. Insuliny muszą być przechowywane w temperaturze od 2 do 8 stopni, ona nie może być ani wyższa, ani niższa. I problem, który może się pojawić, to problem z dostępnością insulin i rzeczonych już szczepionek - stwierdził.
Grupa Azoty i Anwil wstrzymują produkcję
W piątek Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego poinformowała w komunikacie, że dwutlenek węgla w przemyśle i branży spożywczej jest wykorzystywany na wielu etapach produkcji. Unia podkreśliła, że informacja dotycząca wstrzymania dostaw i produkcji dwutlenku węgla i ciekłego azotu przez Grupę Azoty oraz Anwil "wywołała oburzenie i zaskoczyła przedstawicieli branży mięsnej".
Grupa Azoty poinformowała w tym tygodniu o zatrzymaniu pracy instalacji do produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Z kolei wchodzące w skład grupy kapitałowej zakłady w Puławach ograniczyły produkcję amoniaku do około 10 proc. mocy wytwórczych i wstrzymały część produkcji w segmentach tworzyw i agro.
Zakłady Azotowe Kędzierzyn ograniczyły do minimum pracę instalacji w jednostce produkującej nawozy. Produkcję nawozów azotowych tymczasowo wstrzymał też Anwil, spółka z grupy kapitałowej PKN Orlen. Spółki tłumaczą decyzję bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock