Bogusław Kowalski wrócił do PKP i pracuje jako doradca legislacyjny grupy — poinformował "Puls Biznesu". To spore zaskoczenie, bo Kowalski w grudniu 2015 r. przez dwa dni zarządzał grupą i zrezygnował ze stanowiska po doniesieniach, że przed laty współpracował ze służbami PRL.
„Kierując się interesem Grupy PKP składam rezygnację z zajmowanego stanowiska. Robię to z poczucia odpowiedzialności za zaufanie, którym mnie obdarzono, a nie poczucia winy. Winni tej sytuacji są oskarżyciele, a nie oskarżany” — napisał Bogusław Kowalski w grudniu 2015 r.
Firma doradcza
Jak donosi "Puls Biznesu", menedżer kieruje Instytutem Międzynarodowej Współpracy Gospodarczej (IMWG), który świadczy usługi PKP. Z dokumentów, jakie dotarły do redakcji gazety, wynika, że umowa o współpracy została podpisana 15 stycznia 2016 r., czyli miesiąc po jego rezygnacji z zarządzania PKP. Pierwsza faktura opiewała na 12,5 tys. zł netto, a kolejne - na ok. 25 tys. zł netto.
— Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zwróciło się do PKP SA o przekazanie szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie— informuje Elżbieta Kisil, rzeczniczka prasowa resortu.
— Instytut jest jednym z kilku podmiotów zewnętrznych, wspierających przygotowanie strategii, nad którą pracuje w firmie kilkanaście biur merytorycznych — mówi gazecie Jolanta Kuczyńska, dyrektor komunikacji w PKP.
Bogusław Kowalski przypomina, że od wielu lat pracuje w branży kolejowej i po rezygnacji z funkcji prezesa wrócił do świadczenia usług doradczych.
NIK ostro o wydatkach PKP. Płacono za ekspertyzy, z których nikt nie korzystał:
Autor: MS / Źródło: pb.pl
Źródło zdjęcia głównego: PKP Intercity