W poniedziałek po południu oddano do ruchu główną trasę autostradowej obwodnicy Częstochowy w ciągu autostrady A1. Chodzi o 20-kilometrowy odcinek pomiędzy węzłami Częstochowa Północ i Częstochowa Blachownia. Na razie będzie na nim jednak obowiązywało ograniczenie prędkości do 80 kilometrów na godzinę. W poniedziałek otwarto także 25-kilometrowy odcinek S5 w województwie kujawsko-pomorskim.
GDDKiA wskazała w komunikacie, że "niewiele osób w to wierzyło, ale ciężka praca i olbrzymie zaangażowanie wszystkich stron biorących udział w realizacji 20-kilometrowego odcinka A1 pomiędzy węzłami Częstochowa Północ i Częstochowa Blachownia przyniosło zakładany efekt".
Oznacza to, że od poniedziałku kierowcy zarówno pojazdów osobowych, jak i ciężarowych, mogą omijać Częstochowę głównymi jezdniami A1, bezkolizyjnie połączonymi już z rozbudowywaną obecnie krajową "jedynką". Obwodnica łączy się z oddanym w tym roku, liczącym 33 kilometry, odcinkiem A1 do Pyrzowic, a dalej kierowcy mogą dojechać A1 do granicy z Czechami w Gorzyczkach.
Do zakończenia wszystkich prac na tym odcinku będzie jednak obowiązywało ograniczenie prędkości do 80 kilometrów na godzinę.
Na poniedziałkowej uroczystości otwarcia nowej drogi byli obecni premier Mateusz Morawiecki oraz minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Pierwsze samochody na obwodnicy Częstochowy w ciągu #A1 pic.twitter.com/ZCSeueIx5g
— Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (@GDDKiA) December 23, 2019
Nie wszystkie węzły
Na razie nie jest jednak możliwe korzystanie z węzłów Częstochowa Jasna Góra i Częstochowa Blachownia. Zdaniem p.o. dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasza Żuchowskiego węzły powinny zostać uruchomione w najbliższych miesiącach. Jak uściślił Żuchowski, węzeł Jasna Góra, na którym praktycznie brakuje już tylko barier, prawdopodobnie będzie mógł zostać uruchomiony w połowie lutego, natomiast węzeł Blachownia – w zależności od pogody – zostanie udostępniony w perspektywie dwóch-trzech miesięcy.
Autostradowa obwodnica Częstochowy
Przy budowie odcinka nie obyło się bez problemów.
Na koniec 2018 roku stan realizacji obwodnicy Częstochowy wynosił niespełna 50 procent. Realizująca projekt firma Salini miała powrócić na place budów w połowie marca br., wraz z zakończeniem przerwy zimowej, jednak tego nie zrobiła. Zwróciła się do GDDKiA z żądaniem zwiększenia kwot za realizację zadań.
29 kwietnia br. GDDKiA odstąpiła od umowy z firmą Salini Polska. Jak wyjaśniali drogowcy, odstąpienie od umowy było spowodowane brakiem prowadzenia prac, a także znacznym opóźnieniem względem harmonogramu.
Prace kontynuował inny wykonawca. Drogowcy poinformowali w komunikacie, że "w ciągu 150 dni, łącznie z niedzielami, zrealizowano roboty o łącznej wartość ponad 400 milionów złotych".
Nie tylko A1
W poniedziałek do ruchu oddano także 25-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S5 w województwie kujawsko-pomorskim. Chodzi o odcinek z Jaroszewa koło Żnina do granicy z województwem wielkopolskim. Jest to pierwszy z siedmiu fragmentów prawie 130-kilometrowej trasy w regionie.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: gov.pl