Już wkrótce w kalendarzu świąt państwowych w Polsce może przybyć nowa data. Grupa posłów chce bowiem ustanowienia 14 kwietnia Świętem Chrztu Polskiego. - To najważniejsza data w naszej historii, ale nie ma żadnego przełożenia na pamięć o tym w kalendarzu - wskazuje w rozmowie z tvn24bis.pl poseł niezrzeszony Jan Klawiter, reprezentant wnioskodawców projektu, który zyskał poparcie nawet przedstawiciela Nowoczesnej.
Projekt trafił do Sejmu na początku marca, a reprezentantem wnioskodawców jest Jan Klawiter (niezrzeszony). Trafił on do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości, ale dziś pozostaje w gronie niezrzeszonych parlamentarzystów.
- To najważniejsza data w naszej historii, początek naszej państwowości, ale nie ma żadnego przełożenia na pamięć o tym wydarzeniu w kalendarzu - wskazuje Klawiter w rozmowie z tvn24bis.pl.
- Mieliśmy w ubiegłym roku 1050. rocznicę chrztu Polski i ona mnie oraz kolegów zainspirowała do tego, że trzeba to pokazać i przypominać o tej ważnej dacie - dodaje.
Pytany o losy projektu, wskazuje, że liczy na to, że uda się nim zainteresować większość parlamentarzystów. - Zbierając podpisy, spotykałem się z pozytywnymi opiniami i zbierałem je od przedstawicieli różnych ugrupowań - podkreśla w rozmowie z tvn24bis.pl Jan Klawiter.
Wśród autorów projektu wymienieni zostali posłowie klubów: Kukiz'15, Wolni i Solidarni, PiS, Republikanie, a nawet poseł Paweł Pudłowski z Nowoczesnej.
Bez kosztów
Jak podkreślają autorzy ustawy w uzasadnieniu, projekt nie przewiduje ponoszenia żadnych kosztów finansowych, nie pociąga za sobą obciążenia budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego.
"Zachęca jedynie obywateli Polski do refleksji i wywieszenia w tym dniu flag biało-czerwonych" - dodano.
Święto nie byłoby jednak dniem wolnym od pracy. - Nie chcemy mnożyć dni wolnych od pracy, chcemy, żeby o tym pamiętać - tłumaczy w rozmowie z tvn24bis.pl Jan Klawiter.
Ustawa, w razie jej przyjęcia, miałaby wejść w życie z dniem ogłoszenia. Do tego jednak droga daleka, przynajmniej na razie. Projekt w czwartek trafił bowiem do opiniowania przez Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacji, które zdecydują o jego dalszych losach.
Autor: jb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna / Wikipedia