Polski Fundusz Rozwoju podpisał list intencyjny w sprawie rozwoju elektromobilności m.in. z resortem rozwoju i energii, a także samorządami reprezentującymi 41 polskich miast i gmin.
Porozumienie zostało podpisane przez PFR, Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Energii, NCBiR, NFOŚiGW oraz samorządowców z 41 polskich miast i gmin pod auspicjami Związku Miast Polskich.
"Strategiczny program rządowy pod nazwą Elektromobilność, nadzorowany przez Ministerstwo Energii wspólnie z Ministerstwem Rozwoju, obejmuje dwa programy flagowe: E-bus (autobus elektryczny) oraz samochód elektryczny. Polski Fundusz Rozwoju odgrywa w nim istotną rolę, kierując realizacją prac dotyczących Programu E-bus oraz wspierając cały program Elektromobilność różnymi instrumentami finansowymi" - podano w komunikacie. W ramach dotychczasowych działań w lutym Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ogłosiła uruchomienie pierwszego programu dedykowanego sektorowi elektromobilności skierowanego do MSP: Badania na Rynek (dotacje do wdrożenia prac badawczo-rozwojowych). W następnym kroku planuje uruchomienie akceleratora dedykowanego tej branży. Rozwój elektromobilności wiąże się z powstaniem nowych obszarów wymagających nakładów i kompetencji, jak infrastruktura ładowania i baterie. PFR zapowiada, że będzie wspierał przedsięwzięcia przyśpieszające realizację programu i jest zainteresowany rolą inwestora finansowego. - Jesteśmy gotowi aktywnie uczestniczyć we wspieraniu rozwoju elektromobilności w Polsce, zarówno poprzez instrumenty finansowania infrastruktury miejskiej dla samorządów pragnących wprowadzać niskoemisyjny tabor na potrzeby transportu zbiorowego, jak i poprzez dostarczanie finansowania dla innowacyjnych firm z branży elektromobilnej – poinformował cytowany w raporcie Paweł Borys, prezes PFR.
Więcej elektrycznych autobusów
Jak podaje PFR, na koniec 2016 roku autobusy elektryczne stanowiły 0,3 proc. wszystkich autobusów obsługujących komunikację zbiorową w polskich samorządach. Obecnie po ulicach pięciu polskich miast (Warszawa, Kraków, Inowrocław, Jaworzno, Lublin) jeździ 31 E-busów. "W ramach programu E-bus (...) powstaje ekosystem, który przyczyni się do stworzenia polskiego rynku autobusów elektrycznych o wartości ok. 2,5 mld zł rocznie, dostarczającego ok. 5 tys. nowych miejsc pracy. Celem jest wyprodukowanie autobusu elektrycznego składającego się w głównej mierze z polskich komponentów, dostępnego cenowo, efektywnego w eksploatacji, dojrzałego technologicznie i konkurencyjnego rynkowo" - podano w komunikacie.
Także elektryczne taksówki
Program zakłada sprzedaż autobusów elektrycznych na poziomie ok. tysiąca sztuk rocznie i rozwój eksportu. Na polskie drogi do 2021 r. ma zostać wprowadzonych 1000 autobusów elektrycznych. "Sygnatariusze porozumienia już teraz zadeklarowali w swoich zgłoszeniach chęć zakupu łącznie 780 autobusów elektrycznych do 2020 roku. Odpowiada to 16 proc. ich łącznego taboru autobusowego, który wynosi 5 tys. sztuk. To zarazem 7 proc. w odniesieniu do liczby wszystkich autobusów miejskich w Polsce (ok. 11,5 tys. sztuk)" - podał PFR.
Samorządy, które zawarły porozumienie, reprezentują niemal 45 proc. taboru autobusowego w Polsce. Miasta są też zainteresowane rozwojem elektrycznych taksówek (Rzeszów), car-sharingu (Wrocław, Kraków, Świdnik-motocykle elektryczne) oraz elektrycznych samochodów.
Podpisane w Ministerstwie Rozwoju porozumienie, poza planami zwiększania liczby elektrycznych autobusów, obejmuje także inne obszary współpracy, jak planowanie i budowa infrastruktury do ładowania autobusów i samochodów elektrycznych, czy koordynacja prac badawczo–rozwojowych.
Wkrótce konsultacje
Wiceminister energii Michał Kurtyka przyznał, że Rada Ministrów ma przyjąć program rozwoju eletromobilności w najbliższych dniach. - Kończymy też prace nad projektem ustawy o elektromobilności. Niedługo ruszą jej konsultacje - powiedział Kurtyka.
Zobacz: Elektryczne autobusy bez kierowcy na ulicach Paryża (Wideo z 25.01.2017)
Autor: ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KZK GOP