Czy Uber i Airbnb różnią się od korporacji?

Czy Uber i Airbnb mają coś wspólnego z sharing economy?d8nn / Shutterstock.com

- Z punktu widzenia użytkownika różnica między Uber a korporacją taksówkarską albo WeWork a firmą obracającą nieruchomościami jest trudno uchwytna. Płatne przewozy czy wynajem lokali nie są w żaden sposób aktem dzielenia się - zauważa Marcin Giełzak z "WE the CROWD". Ekonomia współdzielenia zyskuje na popularności i zdobywa rzesze klientów. Ale czy flagowe firmy tego sektora takie jak Uber czy Airbnb mają coś wspólnego z dzieleniem się?

Współdzielone usługi przewozowe oraz wynajem lokali znajdują się według Juniper Research w awangardzie wchodzącego rynku dóbr i usług dostępnych w modelu sharing economy. Eksperci wskazują jednak na mylne utożsamianie firm takich jak Uber czy Airbnb z ekonomią współdzielenia.

Jednym z kluczowych trendów będących konsekwencją popularności ekonomii współdzielonej jest - według Juniper Research - nowy typ transportu zbiorowego na żądanie. Dziś opiera się on przede wszystkim na wynajmowaniu pojazdów do odbycia krótkich podróży (Uber), jednak w niedalekiej przyszłości będzie on korzystać z autonomicznych samochodów i autobusów zamawianych przez klientów. Analitycy Juniper Research przypominają, że model ekonomii współdzielenia wykorzystują dziś przedsiębiorstwa działające także poza branżą transportową. Wymieniają m.in. sprzedaż towarów (np. eBay), rynek zdalnej pracy na żądanie (np. TaskRabbit, Amazon Mechanical Turk), branżę nieruchomości i turystyczną (np. PivotDesk, Airbnb), rynek dostępu do cyfrowych treści (np. Spotify, Netflix, Amazon Prime), a także platformy finansowania społecznościowego (np. Kickstarter, Crowdcube).

Prawdziwe współdzielenie

Ustalenia Juniper Research co do wzrostu popularności usług współdzielonych lub usług na żądanie potwierdzają publikowane wcześniej wnioski z raportu PwC. Według badań tego ostatniego do 2019 r. wartość współdzielonych usług lokalowo-hotelarskich wzrośnie o 31 proc., podczas gdy transportowych - o 23 proc. Marcin Giełzak z "WE the CROWD" krytycznie odnosi się jednak do określania wielu nowych inicjatyw e-commerce czy też form wynajmu lokali jako przejawów ekonomii współdzielonej. - Autentycznym przejawem sharing economy jest nieodpłatny dostęp do lokali poprzez couchsurfing, do wiedzy poprzez bookcrossing albo do wspólnej puli narzędzi będących w posiadaniu całej społeczności, poprzez coraz popularniejszy wśród amerykańskich rolników tool-sharing. Te pomysły nie przebijają się jednak do mediów, bo nie imponują ani skalą, na ogół lokalną, ani zyskami, których - z założenia - nie generują wcale - wyjaśnia Giełzak. - Paradoksalnie najbardziej rozpoznawalne marki z obszaru sharing economy nie mają wiele wspólnego z dzieleniem się czymkolwiek. Z punktu widzenia użytkownika różnica między Uber a korporacją taksówkarską albo WeWork a firmą obracającą nieruchomościami jest trudno uchwytna. Płatne przewozy czy wynajem lokali nie są w żaden sposób aktem dzielenia się - zauważa ekspert. Giełzak wskazuje na przykład Ubera oraz CityCar Share, by zilustrować znaczne różnice w modelach funkcjonowania obydwu firm, które zalicza się dziś do przedsiębiorstw wykorzystujących sharing economy w przewozie osób. - Lokalna, bo ograniczająca się do Kalifornii inicjatywa CityCar Share odwołuje się do idei ownerless car, samochodu bez właściciela. To podręcznikowy przykład ekonomii współdzielonej: firma udostępnia flotę samochodów, z której każdy może skorzystać, płacąc wyłącznie za to, ile realnie wyjeździ - mówi w rozmowie PAP Technologie ekspert. - Ubożsi, objęci programem CommunityShare, płacą według specjalnych, zaniżonych stawek. Aby upewnić się, że samochodów nie zabraknie, musimy je wcześniej rezerwować poprzez aplikację mobilną. Wszystko to pozwala ułatwić dostęp do transportu mniej zamożnym oraz – poprzez współdzielenie zasobów – ograniczyć emisję CO2. CityCar Share pozostaje przy tym inicjatywą opartą na zasadach non-profit - wskazuje Giełzak.

Gniew korporacji

Popularny w Europie BlaBlaCar opiera się na jeszcze innym modelu, któremu jednak znacznie bliżej do społecznościowego dzielenia się zasobem niż zamawiania usługi na żądanie. Giełzak przypomina, że w tym przypadku kierowcy dzielą się jedynie miejscem w samochodzie na trasie, którą i tak mają zamiar przebyć. Nie podejmują więc quasi-zatrudnienia jako kierowca. Poważnie ogranicza to formalności i biurokrację, nie ściąga uwagi fiskusa, nie naraża na gniew korporacji taksówkarskich. Ekspert "WE the CROWD" wskazuje jednocześnie na cywilizacyjne i generacyjne źródła wzrostu zainteresowania usługami na żądanie i współdzielonego dostępu do dóbr oraz towarów. - Usługi takie jak skierowany do podróżujących Airbnb czy dedykowany poszukującym przestrzeni użytkowych WeWork idealnie odpowiadają na potrzeby pokolenia Y. Tę generację cechuje duża potrzeba niezależności, mobilności, chęć przeżywania przygód, a jednocześnie brak finansowanej stabilności i słabe przywiązanie do zewnętrznych oznak statusu - mówi PAP Technologie Giełzak. - Obydwie platformy tworzą też przestrzeń, gdzie ludzie mogą się poznawać, co zawsze stanowi ważny czynnik wzrostu dla firm z sektora sharing economy - dodaje ekspert.

Zaciekła rywalizacja

Obserwatorzy rynkowi wskazują, że na globalnym rynku usług przewozu osób na żądanie zaliczanych do sharing economy trwa dziś zaciekła rywalizacja. Trend ten widoczny jest zwłaszcza na rynkach wschodzących, gdzie z racji słabiej rozwiniętego transportu publicznego alternatywne modele poruszania się zyskują na popularności. Didi Kuadi, lider chińskiego rynku usług przewozu na żądanie ma - według Bloomberga - zebrać 2 mld dol. w kolejnej rundzie inwestycji, co uczyni go czwartym najwyżej wycenianym startupem na świecie (po Uberze, Xiaomi i Airbnb). Firma operuje w 400 chińskich miast i do końca roku może obsłużyć nawet 30 mln klientów. Agresywna postawa rynkowa Ubera w Państwie Środka ma kosztować amerykański startup nawet 1 mld dol rocznie.

Warszawa: ktoś oblał farbą samochody kierowców Ubera. Firma ma teraz… dwa razy więcej klientów

Autor: km / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: d8nn / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła ponad 90-procentowe cła na chiński grafit wykorzystywany do produkcji akumulatorów. Jak wskazał CNN, wyższe stawki celne zwiększą koszty produkcji samochodów w USA, choć w dłuższej perspektywie mogą wspomóc rozwój krajowych producentów.

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Źródło:
CNN

W maju 2025 roku ceny czekolady w Unii Europejskiej wzrosły średnio o 21,1 procent rok do roku - podał urząd statystyczny Eurostat. Wskazał też, że największy skok w UE odnotowano w Polsce.

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Wall Street Journal"

Na początku lipca sprzedaż mieszkań w siedmiu największych miastach przewyższyła średnią z ostatnich lat - wynika z raportu Otodom. Zdaniem ekspertów wyższy popyt na rynku pierwotnym jest tylko anomalią, którą wywołała ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Źródło:
PAP

Sieć Action wycofała ze sprzedaży chipsy Lay's, lalkę Cupcake oraz zegarek My Time. Firma apeluje w komunikatach, by nie spożywać lub nie korzystać z produktów i by zwrócić je w najbliższym sklepie.

Znana sieć wycofała trzy produkty

Znana sieć wycofała trzy produkty

Źródło:
tvn24.pl

Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) przeprowadził cyberatak na systemy rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom - podał ukraiński portal Ukrinform, przy czym powołał się na źródło w HUR.

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Źródło:
PAP

Diesel nadal będzie drożeć o kilka groszy na litrze, a ceny benzyny i autogazu będą stabilne - tak ma wyglądać sytuacja na stacjach w przyszłym tygodniu według analityków Refleksu. Z kolei zdaniem portalu e-petrol.pl nie ma perspektyw na obniżkę cen paliw.

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

Źródło:
PAP

Wielka Brytania ogłosiła nałożenie sankcji zarówno na trzy jednostki Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (GRU), jak i oficerów tej instytucji. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w związku z działaniami Londynu.

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie odnotowano głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce najwyższe byłe wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 18 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

24 lipca Stały Komitet Rady Ministrów ma zająć się projektem tak zwanej ustawy frankowej - wynika z porządku obrad SKRM. Nowe regulacje mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Źródło:
PAP

"Indie nie popierają jednostronnych sankcji" - podkreślił rzecznik indyjskiego resortu spraw zagranicznych Randhir Jaiswal. W ten sposób odniósł się do sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję, które obejmują największą rafinerię ropy rosyjskiego koncernu Rosnieft w indyjskim stanie Gudźarat.

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander, ING Bank Śląski, mBank i BNP Paribas - klienci tych instytucji finansowych muszą liczyć się z utrudnieniami w najbliższych dniach. Mogą wystąpić problemy z serwisem internetowym, aplikacją czy płatnościami.

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Źródło:
tvn24.pl

W porównaniu do minionego roku większość owoców była w czerwcu wyraźnie droższa - mówi TVN24+ Kamil Łuczkowski, ekonomista z zespołu analiz makroekonomicznych Banku Pekao. Królem wzrostu cen okazały się jabłka. - Inaczej kształtowała się sytuacja na rynku warzyw. Tu Główny Urząd Statystyczny odnotował spadek cen detalicznych - mówi z kolei Mariusz Dziwulski, analityk rynku rolno-spożywczego w PKO BP. Jednak, jak zaznacza, są wyjątki. Ceny kapusty w hurcie wzrosły w skali roku o ponad połowę.

Król i królowa wzrostu cen

Król i królowa wzrostu cen

Źródło:
TVN24+

Policja przeprowadziła przeszukanie w rezydencji i w siedzibie partii Jaira Bolsonaro. Były prezydent Brazylii jest oskarżony o przygotowywanie zamachu stanu. Sąd nakazał mu noszenie elektronicznej bransoletki i zabronił używania mediów społecznościowych.

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Źródło:
PAP, CNN

Wielka Brytania nałożyła nowe sankcje na ponad 20 rosyjskich szpiegów, hakerów i jednostki wywiadu. Chodzi o osoby i podmioty oskarżone o operacje cybernetyczne zagrażające stabilności Europy - wskazał brytyjski rząd w oświadczeniu.

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

Źródło:
PAP

Wielki sukces polskiego programisty. Przemysław Dębiak zajął pierwsze miejsce w prestiżowych zawodach AtCoder World Tour Finals 2025, pokonując nie tylko wszystkich pozostałych zawodników, ale też sztuczną inteligencję.

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Źródło:
tvn24.pl

Od 14 sierpnia przyjmowane będą wnioski od firm i instytucji, które chcą uczestniczyć w prowadzonym przez resort pracy pilotażu skróconego czasu pracy. To pierwszy taki program w tej części Europy i pierwszy na tak szeroką skalę w Polsce – wskazała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Źródło:
PAP

Bat Indiany Jonesa został sprzedany za 525 tysięcy dolarów na trwającej przez tydzień aukcji firmy Heritage Auctions. Harrison Ford posługiwał się słynnym rekwizytem w filmie "Indiana Jones i ostatnia krucjata" z 1989 roku.

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Źródło:
PAP

W projekcie budżetu opracowanym przez Komisję Europejską przewidziano dla Polski ponad 123 miliardy euro, między innymi na politykę spójności i rolnictwo - wynika z zestawienia opublikowanego przez Komisję Europejską w nocy z czwartku na piątek. Jest to wstępna propozycja budżetu, nad którą będą w kolejnych miesiącach pracować państwa członkowskie.

Ogromne pieniądze dla Polski

Ogromne pieniądze dla Polski

Źródło:
PAP

Wizz Air uruchomi 11 tras z lotniska Warszawa-Modlin, przeniesie też do Modlina dwa samoloty - poinformowała w piątek węgierska linia lotnicza. Wizz Air przestał operować z Modlina pod koniec 2012 roku.

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Należący do koncernu Meta popularny komunikator WhatsApp powinien przygotować się do wycofania z rynku rosyjskiego - oświadczył Anton Goriełkin, wiceprzewodniczący komisji do spraw technologii informatycznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Źródło:
PAP

Bezpośrednie połączenie PKP Intercity do Chorwacji cieszy się sporym powodzeniem. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, do końca wakacji sprzedało się około 11 tysięcy biletów na ten pociąg. A co z połączeniami do Włoch czy Austrii?

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Źródło:
PAP