Szef koncernu Apple, Tim Cook, zapowiedział w czwartek, że nowa aktualizacja systemu operacyjnego iOS 11 pozwoli użytkownikom wyłączyć spowalnianie starszych telefonów ze względu na wydajność baterii. To kolejny ruch firmy po fali krytyki w związku ze sprawą.
W ubiegłym miesiącu firma Apple poinformowała, że celowo spowalnia starsze modele smartfonów iPhone w związku z malejącą wydajnością baterii.
Kontrola zasobów
Tim Cook powiedział, że aktualizacja, która pozwoli użytkownikom samodzielnie zadecydować o spowalnianiu działania ich urządzenia, a tym samym - żywotności baterii, pojawi się w przyszłym miesiącu.
Wpierw dostępna będzie w wersji przeznaczonej dla testerów i programistów, później zaś zostanie udostępniona do publicznej dystrybucji. - Pozwolimy użytkownikom monitorować żywotność baterii w ich urządzeniach. To z naszej strony bardzo duża przejrzystość działania - powiedział Cook. - Nic takiego nie miało wcześniej miejsca - dodał. Szef Apple powiedział również, że aktualizacja systemu będzie zawierała funkcje, które pozwolą użytkownikom na pozyskiwanie większej ilości informacji dotyczących wydajności ich telefonów, co ma pomóc w kontroli zasobów urządzenia - między innymi po to, by zapobiegać nieoczekiwanym, automatycznym wyłączeniom z powodu przeciążenia. Tim Cook zaznaczył jednak, że nie zaleca wyłączania funkcji spowalniającej działanie starszych telefonów, bo wiąże się to z negatywnym wpływem na żywotność baterii. Obecnie jego firma boryka się z wieloma sprawami sądowymi w związku ze sprawą, które skierowały do organów sprawiedliwości organizacje zrzeszające niezadowolonych konsumentów.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ymgerman / Shutterstock.com