Wielka Brytania przez tydzień nie korzystała z energii pochodzącej ze spalania węgla. To najdłuższy taki okres od początku rewolucji przemysłowej.
Wielka Brytania przestała korzystać z węgla przy produkcji energii elektrycznej 1 maja o godz. 1.24. Tydzień wolny od węgla minął więc w nocy z środy na czwartek. Zamiast tego korzystano z innych źródeł, takich jak turbiny wiatrowe, gaz czy z energii jądrowej.
Spalanie paliw kopalnych ma negatywny wpływ na środowisko naturalne, a wiele krajów, w tym Wielka Brytania, obniża emisje w ramach walki ze zmianami klimatu.
Rekord
W 2019 roku Wielka Brytania nie korzystała z węgla przy produkcji energii elektrycznej już przez ponad 1000 godzin.
Węgiel stanowi obecnie mniej niż 10 proc. mocy w kraju, a rząd w Londynie, dążąc do ograniczenia emisji dwutlenku węgla, planuje wycofać ostatnie elektrownie węglowe do 2025 roku.
- Wierzymy, że do 2025 roku będziemy mogli w pełni obsługiwać system elektroenergetyczny Wielkiej Brytanii przy zerowej emisji dwutlenku węgla - powiedział rzecznik National Grid, spółki zajmującej się przesyłem energii elektrycznej w Anglii, Szkocji i Walii.
W 1882 roku uruchomiono w Wielkiej Brytanii jedną z pierwszych na świecie elektrownię węglową. Nadal odgrywają one znaczącą rolę w brytyjskim systemie energetycznym jako zabezpieczenie podczas wysokiego zapotrzebowania.
Ale rosnące wykorzystanie odnawialnych źródeł energii takich jak wiatr sprawiło, że energia z węgla jest coraz mniej potrzebna. Ponadto wysokie ceny tego surowca sprawiły, że stał on się mniej atrakcyjnym źródłem energii.
Autor: tol / Źródło: BBC, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock