Środowa sesja na amerykańskich giełdach zakończyła się spadkami głównych indeksów po wzrostach wcześniej w tym tygodniu. W centrum uwagi pozostają negocjacje w sprawie Grecji.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,98 proc., do 17.966,07 pkt. S&P 500 stracił 0,74 proc. i wyniósł 2.108,58 pkt. Nasdaq Comp. spadł o 0,73 proc. i wyniósł 5.122,41 pkt.
Greckie negocjacje
W centrum uwagi rynków utrzymuje się Grecja. Przewodniczący eurogrupy Jeroen Dijsselbloem poinformował w środę w Brukseli, że nie ma jeszcze podstaw do zawarcia porozumienia między zagrożoną bankructwem Grecją, a jej wierzycielami w sprawie udzielenia dalszej pomocy Atenom. Z kolei premier Grecji Aleksis Cipras skrytykował w środę stanowisko "pewnych instytucji", które nie akceptują - jak to ujął - środków wyrównawczych zaproponowanych przez Ateny - informują greckie źródła rządowe. Cipras miał mieć na myśli Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który według władz greckich nie akceptuje niektórych propozycji Aten. Z kolei agencja Bloomberg pisze w środę, powołując się również na źródła rządowe, że Cipras poinformował swój rząd, iż kredytodawcy nie przyjęli greckich propozycji. - Na rynku mamy dużą nerwowość. Wszyscy śledzą informacje w sprawie Grecji. Wcześniej w tym tygodniu mięliśmy silną pozytywną reakcję po tym jak rynek zaczął wyceniać, że uda się osiągnąć kompromis w negocjacjach. Dzisiejsze doniesienia sprawiały jednak, że pojawiły się pewne wątpliwości, stąd też spadki na rynkach – ocenił Jan von Gerich, główny strateg inwestycyjny w Nordea Bank. W reakcji na wiadomości o nowych komplikacjach w negocjacjach z Grecją spadały w środę giełdy w strefie euro. Indeks giełdy w Atenach zakończył sesją na 1,8 proc. minusie przerywając serię wcześniejszych czterech wzrostowych sesji z rzędu.
Ponownie bez porozumienia
Poniedziałkowy nadzwyczajny szczyt strefy euro w sprawie pomocy dla Grecji zakończył się bez konkretnych rezultatów, choć ożywił nadzieję na osiągnięcie porozumienia. W środę ministrowie finansów państw strefy euro po nieco ponad godzinie zakończyli spotkanie ws. warunków pomocy dla zagrożonej bankructwem Grecji. Rozmowy w tym formacie mają być kontynuowane w czwartek. Wcześniej w nocy mają się odbyć negocjacje w wąskim gronie. Według źródeł unijnych w nocy ze środy na czwartek grunt pod porozumienie mają przygotować premier Grecji Aleksis Cipras oraz przedstawiciele instytucji reprezentujących kredytodawców, w tym szef KE Jean-Claude Juncker. Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem podkreślił po spotkaniu w gronie ministrów, że są oni "zdeterminowani", aby wypracować porozumienie w czwartek.
Gorzej w Niemczech
Rynek poznał w czwartek dane na temat amerykańskiego Produktu Krajowego Brutto. PKB USA w I kwartale 2015 r. spadł o 0,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - podał Departament Handlu USA w trzecim wyliczeniu. Analitycy spodziewali się spadku PKB w I kwartale 2015 r. o 0,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk. Drugie wyliczenie wskazywało na spadek PKB o 0,7 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk. Słabsze od oczekiwań były środowe dane z gospodarki Niemiec. Indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich, wyniósł w czerwcu 107,4 pkt. wobec 108,5 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się spadku indeksu do 108,1 pkt.
Autor: mb / Źródło: PAP