PKN Orlen ma przejąć kontrolę nad Lotosem. Płocki koncern i Skarb Państwa podpisały właśnie list intencyjny w tej sprawie.
Z listu intencyjnego wynika, że Orlen ma kupić minimum 53 proc. akcji Lotosu.
- Model przygotowywanej transakcji, harmonogram oraz szczegółowe zasady jej realizacji wymagają przeprowadzenia szczegółowych analiz i będą obecnie wypracowywane - powiedział prezes Orlenu Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie prasowym. - Podpisanie listu intencyjnego to przejście od trwającej wiele lat fazy planów i pomysłów do realizacji. Ze względów formalnych, m.in. konieczności uzyskania niezbędnych zgód, ten proces potrwa około roku. Zamierzamy zachowywać pełną transparentność i o kolejnych krokach będziemy na bieżąco informować wszystkich zainteresowanych interesariuszy - dodał.
Jak czytamy w komunikacie, podpisując list intencyjny PKN Orlen i Skarb Państwa zobowiązały się do podjęcia w dobrej wierze rozmów, których celem będzie przeprowadzenie transakcji. Jej warunkiem będzie m.in. uzyskanie zgód korporacyjnych oraz zgód odpowiednich organów ochrony konkurencji na dokonanie koncentracji.
"Celem transakcji jest stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania w wymiarze międzynarodowym, odpornego na wahania rynkowe m. in. poprzez wykorzystanie synergii operacyjnych i kosztowych pomiędzy PKN Orlen i Grupą Lotos" - napisano w komunikacie. Orlen zastrzegł, że list intencyjny nie stanowi wiążącego zobowiązania do przeprowadzenia transakcji.
Potrzebne zmiany ustawowe
Minister energii Krzysztof Tchórzewski, komentując podpisanie listu, powiedział, że nie obawia się zagrożenia dla konkurencji na rynku. - Na rynku mamy wystarczająco dużo konkurencji, w Polsce są obecne wszystkie europejskie koncerny paliwowe - podkreślił.
W jego opinii, połączenie Orlenu i Lotosu będzie istotnym krokiem w budowaniu bezpieczeństwa energetycznego Polski. - Zintegrowany koncern paliwowo-petrochemiczny ma znacznie większe możliwości zadbania o bezpieczeństwo naszego rynku i naszych klientów. Cieszę się, że proces konsolidacji branży petrochemiczno-paliwowej wszedł w bardzo konkretną fazę - powiedział Tchórzewski, dodając, że "cały proces został zainicjowany dzięki dużej determinacji prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka". Minister wskazał też na kontekst międzynarodowy transakcji. W Unii Europejskiej zaczyna się silna konkurencja pomiędzy państwami - ocenił i dodał, że "wiele państw już takie kroki (konsolidacje - red.) poczyniło i my musimy też je robić". Minister Tchórzewski wskazał jednocześnie, że dla sfinalizowania transakcji potrzebne będą jeszcze między innymi zmiany ustawowe, ponieważ Lotos zalicza się do spółek strategicznych, a zgodnie z obowiązującym prawem Skarb Państwa ma zakaz sprzedaży ich akcji. Tymczasem zgodnie z podpisanym listem intencyjnym, PKN Orlen miałby kupić akcje Lotosu również od Skarbu Państwa.
Informacja o możliwej fuzji spowodowała znaczny wzrost cen obu spółek na warszawskiej giełdzie.
W rozmowie z agencją Bloomberg zaznaczył jednak, że wszelkie decyzje w tej sprawie należą do rad nadzorczych i zarządów obu firm.
O spółkach
Orlen to jedna z największych korporacji przemysłu naftowego w Europie Środkowo-Wschodniej. Zajmuje się przerobem ropy naftowej na benzyny bezołowiowe, olej napędowy, olej opałowy, paliwo lotnicze, tworzywa sztuczne i wyroby petrochemiczne.
Według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Grupa Orlen na rynku polskim na koniec września 2017 roku dysponowała siecią 1758 stacji paliw. Skarb Państwa ma 27,52 procent udziału w kapitale podstawowym spółki. Lotos jest koncernem naftowym zajmującym się wydobyciem i przerobem ropy naftowej oraz sprzedażą hurtową i detaliczną produktów naftowych. Pod koniec września 2017 roku w sieci Lotos działało 485 stacji. Głównym akcjonariuszem przedsiębiorstwa jest Skarb Państwa, który ma 53,19 procent udziału.
Autor: mb / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe