Środowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła wzrosty wywołane uspokojeniem, jakie pojawiło się po wypowiedzi prezes Banku Centralnego Janet Yellen, która dała do zrozumienia, że Fed nie będzie spieszył się z podnoszeniem stóp procentowych.
W pierwszej części sesji indeksy znajdowały się wyraźnie wyżej, ale potem nastroje nieco się ochłodziły i w drugiej połowie dnia wzrosty straciły impet.
Wzrosty
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 0,47 proc. i wyniósł 17 716,66 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,44 proc. i wyniósł 2063,95 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,47 proc. do 4869,29 pkt. Spośród spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 najmocniej zyskiwały banki i firmy technologiczne, ze spółek rosły notowania m.in. Metlife, AIG oraz Prudential Financial. Ponad 2 proc. zyskał Apple. Dobre nastroje na rynkach to efekt wypowiedzi prezes Fed. Przewodnicząca Rezerwy Federalnej Janet Yellen zapowiedziała w swym wtorkowym wystąpieniu adresowanym do Klubu Ekonomicznego w Nowym Jorku, że w najbliższych latach można oczekiwać tylko stopniowych podwyżek stóp procentowych.
Większe ryzyko
Niepewna sytuacja w światowej gospodarce przekłada się jednocześnie na większe ryzyka dla gospodarki USA – zaznaczyła. Zdaniem szefowej Fed wskazana jest ostrożność przy dostosowaniach w polityce monetarnej w USA. Przyznała zarazem, że sytuacja w światowej gospodarce jest obecnie mniej korzystna niż była w grudniu. - Rynek nadinterpretuje tę wypowiedź jako znak, że będziemy świadkami co najwyżej jednej podwyżki stóp w tym roku, a może nawet nie będzie ani jednej podwyżki - powiedział Brian Nick, szef zespołu alokacji aktywów z UBS Wealth Management Americas. Jego zdaniem, istotną kwestią będzie obserwowanie wyników finansowych notowanych na giełdzie spółek. W reakcji na słowa Yellen wyraźnie osłabił się dolar. Kurs EUR/USD zbliżył się do poziomu 1,134, co oznacza, że jest na najwyższym poziomie od października.
Osłabienie dolara
Lepsze nastroje na światowych rynkach oraz osłabienie dolara pomagają z kolei notowaniom ropy naftowej. Ceny Brent wyrosły o blisko 3 proc. i przekraczają poziom 40 dolarów z baryłkę. Przerwana została tym samym seria czterech wcześniejszych spadkowych sesji z rzędu.
Autor: msz/gry / Źródło: PAP