Ceny ropy naftowej w USA rosną o ponad 3 procent w reakcji na wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie po zestrzeleniu amerykańskiego drona przez Iran.
Baryłka amerykańskiej ropy typu West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku w czwartek około godziny 13.20 polskiego czasu była wyceniana po 55,88 dolarów, po wzroście ceny o 3,54 proc.
Europejska ropa Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 63,57 dolarów za baryłkę, po zwyżce notowań o 2,83 proc.
Zestrzelony dron
Amerykański wojskowy dron został zestrzelony przez irański pocisk ziemia-powietrze w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad cieśniną Ormuz - poinformował w czwartek przedstawiciel amerykańskich władz. Chodzi o drona MQ-4C Triton należącego do marynarki wojennej USA.
Irańska Gwardia Rewolucyjna ostrzegła w czwartek przed wszelką agresją wymierzoną w Teheran, zaznaczając, że zestrzelenie amerykańskiego drona to "jasny komunikat" dla wroga Iranu - Stanów Zjednoczonych - przekazała irańska telewizja państwowa.
"Iran nie chce toczyć wojny z żadnym krajem, ale jesteśmy w pełni przygotowani do obrony" kraju - oświadczył naczelny dowódca Gwardii Rewolucyjnej generał Hosejn Salami.
Kluczowa cieśnina
Przez cieśninę Ormuz, łączącą Zatokę Perską z Morzem Arabskim, przepływa rocznie 20 proc. światowego transportu ropy naftowej, w tym większość ropy eksportowanej przez Irak.
W ostatnim czasie doszło do wzrostu napięć między Iranem a Stanami Zjednoczonymi w Zatoce Perskiej. Obawy o konfrontację pomiędzy tymi krajami rosną od 13 czerwca, kiedy w Zatoce Omańskiej zaatakowane zostały dwa tankowce. Stany Zjednoczone oskarżyły o ten atak Iran, czemu ten kategorycznie zaprzecza.
"Geopolityka pomogła bykom na rynkach naftowych w dokonaniu spektakularnego powrotu po kilku dniach sennego handlu" - mówi Tamas Varga, analityk PVM Oil Associates Ltd. w Londynie.
Mniejsze zapasy
Tymczasem w USA spadają zapasy paliw.
Zapasy ropy naftowej w ubiegłym tygodniu spadły o 3,11 mln b., czyli o 0,64 proc., do 482,36 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). To pierwszy spadek zapasów ropy od 3 tygodni. Rynek oczekiwał spadku zapasów o 1,25 mln baryłek.
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,69 mln baryłek, czyli o 0,72 proc., do 233,22 mln baryłek. Z kolei rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 551 tys. b., czyli o 0,43 proc. do 127,82 mln b. - podał DoE.
Autor: //dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shuttestock