PKO BP otrzymał zgodę na przejęcie kontroli nad Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo-Kredytową Wesoła w Mysłowicach - poinformował urząd w poniedziałkowym komunikacie. Według UOKiK taka koncentracja nie doprowadzi do ograniczenia konkurencji.
Jak poinformował UOKiK, PKO BP uczestniczy w przetargu ogłoszonym przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jego zwycięzca przejmie kontrolę nad SKOK Wesoła, zgodnie z programem pomocowym zaakceptowanym przez Komisję Europejską.
Bez wpływu na rynek
"Uczestnicy transakcji konkurują obecnie na rynkach depozytów i kredytów konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych oraz bankowego pośrednictwa w sprzedaży usług ubezpieczeniowych. Jednak w opinii UOKiK koncentracja nie przyczyni się do istotnego ograniczenia konkurencji na żadnym z nich, ponieważ udziały PKO BP wzrosną w niewielkim stopniu" - głosi komunikat.
Urząd zwraca uwagę, że PKO BP stoi na czele grupy kapitałowej świadczącej usługi finansowe m.in. w zakresie bankowości inwestycyjnej, działalności maklerskiej, ubezpieczeń na życie, a także prowadzi działalność windykacyjną, deweloperską i zarządza nieruchomościami.
Zabezpieczenie kasy
Natomiast celem SKOK Wesoła - dodaje Urząd - jest gromadzenie środków pieniężnych swoich członków, udzielanie im pożyczek i kredytów, przeprowadzanie na ich zlecenie rozliczeń finansowych oraz pośredniczenie przy zawieraniu umów ubezpieczenia. Zgodnie z przepisami transakcja podlega zgłoszeniu do UOKiK, jeżeli biorą w niej udział przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył 1 mld euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce. Decyzje wyrażające zgodę na dokonanie koncentracji wygasają, jeżeli transakcja nie zostanie dokonana w terminie dwóch lat od ich wydania. Prokurator generalny Andrzej Seremet informował 20 maja br. podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. SKOK-ów, że SKOK-Wesoła w Mysłowicach jest jedną z tych kas, wobec których prokuratury prowadzą śledztwa. PKO BP jest jednym z największych polskich banków, ok. 30-procentowym akcjonariuszem jest skarb państwa.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN