Wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych w sierpniu spadła w Polsce o ponad 20 procent w stosunku do danych z ubiegłego roku - podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). Jeszcze większe spadki obserwowane były w przypadku kredytów gotówkowych.
Jak wynika z danych BIK, w ujęciu liczbowym banki udzieliły w sierpniu łącznie 16,0 tys. kredytów mieszkaniowych. Stanowi to spadek o 21,5 proc. w stosunku do sierpnia 2019 roku. Biorąc pod uwagę wartość zobowiązań, spadek wyniósł 20,3 proc.
W sumie w okresie styczeń-sierpień banki udzieliły kredytów mieszkaniowych o wartości 40,5 mld zł, o 5,8 proc. mniej, licząc rok do roku. W ujęciu liczbowym udzielono 140,6 tys. kredytów, czyli o 11,9 proc. mniej niż przed rokiem.
- Sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana nie tylko zachowaniem potencjalnych kredytobiorców, chcących nabyć nieruchomość za kredyt, lecz i banków udzielających kredyty - tłumaczy Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej. Jak dodaje, banki w sierpniu nadal miały zaostrzoną politykę kredytową z związku z COVID-19, skutkującą ograniczoną dostępnością kredytu i stąd duże spadki zarówno liczbowe jak i wartościowe.
- To właśnie strona podażowa (banki - red.) a nie popytowa (która praktycznie już się odbudowała), decydować będzie o obliczu rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych miesiącach i całej drugiej połowie 2020 r. Banki sygnalizują już w cyklicznej ankiecie sporządzanej dla NBP poluzowanie wymagań wobec potencjalnych kredytobiorców hipotecznych, są to jednak na razie tylko deklaracje. W kolejnych miesiącach będziemy widzieć, jak deklaracyjność przekłada się na konkretne decyzje kredytowe – ocenia Rogowski.
Kredyty gotówkowe
Jeszcze gorzej niż w przypadku kredytów hipotecznych wyglądała kwestia zwykłych kredytów gotówkowych. Ich wartość w sierpniu spadła w Polsce o 31,3 proc. w porównaniu z sierpniem 2019. Jak podało Biuro Informacji Kredytowej, w okresie styczeń-sierpień wartość kredytów gotówkowych spadła o 32,9 proc.
Z kolei wartość kredytów ratalnych w sierpniu wzrosła - licząc rok do roku - o 14,6 proc. Biorąc jednak pod uwagę cały okres styczeń-sierpień, zanotowano lekki spadek - o 1,3 proc.
- Kredyty ratalne są dla udzielającego banku dużo bardziej bezpieczne od wysokokwotowych gotówkowych. Inne jest również ich przeznaczenie, kredyty gotówkowe służą uzupełnieniu bieżącego budżetu domowego, zaś ratalne wiążą się z nabywaniem na raty dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku, sprzętu RTV/AGD, innej elektroniki czy mebli, a także samochodów - wyjaśnia Waldemar Rogowski.
Jego zdaniem wzrosty kredytów ratalnych należy wiązać z dużymi akcjami promocyjnymi proponowanymi przez firmy zajmujące się handlem elektroniką, sprzętem RTV/AGD czy meblami.
Źródło: PAP