Podczas piątkowej sesji złoty ponownie zyskiwał wobec wszystkich głównych walut. Ok. 16.55 dolar kosztował 3,98 zł, euro - 4,3 zł, frank szwajcarski - 4,02 zł, a funt - 4,98 zł.
Analityk DM BOŚ Banku Konrad Ryczko zwrócił uwagę, że piątkowa sesja przyniosła "kontynuacje trendów umocnienia złotego, pomimo porannych układów wskazujących na wygaszenie dynamiki". Podkreślił w komentarzu, że lokalnie kurs euro do złotego spadł poniżej 4,30 zł osiągając najniższe poziomy od października 2010 r.
Jakie nastroje?
- Z jednej strony obserwujemy utrzymanie pozytywnych nastrojów wokół złotego (m.in. po niedawnych dobrych danych makro), z drugiej strony kluczowe dane dzisiejszej sesji przyniosły podbicie presji podażowej na dolara. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w USA w styczniu wyniosło 227 tysięcy (oczekiwano 175 tysięcy), jednak już stopa bezrobocia czy płaca godzinowa były niższe od prognoz, co odczytane zostało jak brak sygnału dla wzrostu inflacji w USA - skomentował Ryczko.
Zdaniem analityka DM mBanku Rafała Sadocha, dzisiejszą aprecjację złotego należy wiązać z utrzymywaniem się pozytywnego sentymentu wobec walut krajów naszego regionu. Według niego, "na tym tle polska waluta wyróżnia się dość dobrze, gdyż złoty umacnia się chociażby w porównaniu do węgierskiego forinta. Przyczyną tego są pozytywne dane z gospodarki, jakie były publikowane w ostatnim czasie, które zmniejszały ryzyko dalszego spowolnienia polskiej gospodarki".
Dobry tydzień
- Cały miniony tydzień był bardzo dobry dla polskiej waluty, gdyż zarówno wobec euro jak i dolara zyskała ona prawie 4 grosze. Złoty systematycznie rośnie od początku grudnia i stopniowo zbliżamy się do momentu, w którym zwiększa się ryzyko korekty, niemniej jednak w średnim i dłuższym okresie polska waluta powinna się umacniać, a notowania euro do złotego zmierzać w kierunku 4,20 zł - napisał w komentarzu Sadoch.
Według Sadocha, złoty posiada słabsze perspektywy wobec dolara amerykańskiego, "który może mocniej zyskać na wartości, jeśli amerykańska Rezerwa Federalna zgodnie z deklaracjami podwyższy w 2017 roku stopy procentowe trzykrotnie". Dodał, że "w tym scenariuszu należałoby oczekiwać ustabilizowania się notowań dolara powyżej poziomu 4 zł".
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS